- Jak się rozpoczęła Twoja przygoda z siatkówką na trzecioligowym poziomie w Rzeczycy?
Wszystko rozpoczęło się od spotkania w mojej firmie z Jarkiem Sobczyńskim, który przyjechał do mnie do tartaku w interesach. Temat rozmowy w pewnym momencie przeszedł na sport. Kojarzyłem Willy-ego z gry w bełchatowskiej Skrze, zapytałem co porabia. Powiedział, że w tym sezonie grał amatorsko w TKKF-ie w drużynie „POLSKÓR”, z którą zdobył Mistrzostwo Tomaszowa. Zaproponowałem mu abyśmy wspólnie utworzyli drużynę siatkarską. Razem doszliśmy do stanowiska, że najlepszym rozwiązaniem byłoby abyśmy zbudowali silną, seniorską drużynę Lechii. Złożona została propozycja Prezesowi RKS Lechia Tomaszów Panu Markowi Hertlowi odbudowania drugoligowej drużyny Lechii. Nadarzyła się niesamowita okazja, aby odkupić z Siedlec drugą ligę dla Tomaszowa. Początkowo wszystko szło w dobrym kierunku, ale ostatecznie nie doszliśmy do porozumienia. W końcu zrezygnowaliśmy z tworzenia solidnej drugiej ligi w Tomaszowie.
- Czyli można powiedzieć, że stworzyliście w Rzeczycy drużynę w kilka dni?
Dokładnie tak. Cały czas byłem w kontakcie z zawodnikami i kwestią czasu było podpisanie z nimi umowy. Znałem fanatyków siatkówki z Rzeczycy, zaproponowałem, wójtowi, władzom gminy i Zarządowi Klubu reaktywację drużyny siatkarskiej. Rozmowy były bardzo krótkie i treściwe. Władze Gminy decyzję podjęły bardzo szybko. Nie mieli praktycznie nad czym się zastanawiać, wszyscy byli za siatkówką w Rzeczycy. Czas nas naglił. Szybko poinformowaliśmy Związek o chęci uczestnictwa w III-ligowych rozgrywkach. Tak to, w telegraficznym skrócie, wyglądało. Chciałbym na łamach NaszegoTomaszowa serdecznie podziękować byłemu Wójtowi Gminy Inowłódz a obecnie radnemu sejmiku województwa łódzkiego Panu Cezaremu Krawczykowi za dotychczasową pomoc, nie tyle finansową, co mentalną oraz Prezesowi LKS Rzeczyca, Mirosławowi Cholewie.
- Jak władze gminy podeszły do twojej propozycji?
Spotkaliśmy się z Wójtem Gminy Rzeczycy, panem Markiem Kaźmierczykiem. Władze gminy mnie doskonale znają i wiedzą, że jak się za coś biorę, to nie rzucam słów na wiatr. Zobowiązałem się stworzyć drużynę, natomiast Wójt oraz władze klubu obiecały, że pokryją koszty ligi to znaczy wynajem sali, przejazd zawodników na mecze, opłaty za sędziów. Wójt Marek Kaźmierczyk bardzo przychylnie do wszystkiego podszedł. Nie robił nam żadnych problemów z tworzeniem ligi, również finansowo. Nieskromnie mogę powiedzieć, że jeżeli miałbym porównywać rozmowy, jakie prowadziliśmy w Tomaszowie a te w Rzeczycy, to jakby porównywać dzień do nocy. Jestem pełen podziwu, że w gminie, gdzie są mniejsze możliwości i mniejszy budżet można tak spontanicznie podchodzić do sportu. Jest to możliwe dzięki zaangażowaniu i wierze w sukces. Władze Klubu cały czas szukają sponsorów. Są już po rozmowach z kolejnymi firmami, między innymi Kaza-Bud i Ceramiką Paradyż. Pierwsza z firm jest nadal związana umową z Lechią i nie może nas na razie wspomagać, natomiast Ceramice Paradyż chyba znudziło się sponsorowanie IV-ligowych piłkarzy i chcą współpracę z nimi z końcem sezonu zakończyć i wspierać finansowo naszą drużynę, ale wiadomo nie łatwo jest pozyskać sponsorów dla nowego, tworzącego się zespołu jakim jest LKS Caro Rzeczyca. Wiem również, że Pan Bogdan Kącki wysłał faks do Starostwa Powiatowego z prośbą o dofinansowanie naszej drużyny. Wszyscy robią to społecznie, nikt z Zarządu Klubu nie bierze za swoją pracę pieniędzy. Jest to niezwykle budujące. Dowodem na to, iż cała gmina żyje tym co dzieje się w klubie był fakt, że na mecz z Lechią w Tomaszowie przyjechał wójt gminy oraz około sześćdziesięciu kibiców z Rzeczycy, natomiast z Tomaszowa nie było nikogo. To o czymś świadczy. Na prawie każdym treningu zarówno w Tomaszowie jak i w Rzeczycy są działacze i władze gminy. W tym miejscu chcielibyśmy serdecznie podziękować Dyrektorowi ZSP nr 3 Panu mgr Mirosławowi Fajfrowi za bezpłatne użyczenie nam obiektów sportowych na terenie dobrze wszystkim znanej „Samochodówki„ w trakcie obozu przygotowawczego jak i w trakcie obecnego sezonu. Natomiast na meczu Lechii z naszą drużyną w pierwszej kolejce próżno było szukać władz Tomaszowa, czy kibiców i sympatyków Lechii. Rzeczyca raczkuje, a Lechia znana jest w całej Polsce.
- Drużyna składa się z doświadczonych zawodników
Człon stanowi 8 zawodników ogranych na drugoligowych i nie tylko parkietach. Jarek wiadomo – Skra Bełchatów, Michał Jaskulski zawodnik pierwszoligowy Czarnych Radom. Ponadto bardzo dobrym zawodnikiem i niezwykle doświadczonym jest Rafał Hendzelewski z Lechii. Ci siatkarze mają bagaż doświadczeń i udźwigną każde wyzwanie, wejdą na boisko i grać będą o zwycięstwo. Pozostali to zawodnicy którzy skończyli wiek juniora. Są to: Jakub Orzechowski i Patryk Szczepanik z Wikinga oraz byli juniorzy Czarnych Radom i Metro Warszawa. Z pozyskaniem Kuby i Patryka mieliśmy pewne problemy, ale ostatecznie wszystko dobrze sie zakończyło. W tym miejscu również chcemy podziękować Prezesom Lechii i Wikinga Panom Hertlowi i Tomaszowi Migale za wypożyczenie z Lechii Rafała Hendzelewskiego i z Wikinga Jakuba Orzechowskiego i Patryka Szczepanika. Chciałbym się również pochwalić, iż mamy międzynarodowy skład, atakujący Stefan Obradovic urodził się w Belgradzie, a Sebastian Kołodziejczyk w Niemczech.
- Plany na przyszłość?
Chcemy zająć jedno z dwóch miejsc premiowanych grą w turniejach finałowych o awans do drugiej ligi, a przede wszystkim pokazywać na boisku walkę, zaangażowanie i grę dzięki której kibice nasi będą chętnie przychodzili na mecze. Atmosfera jest bardzo dobra, świadczyć o tym może fakt, że wczoraj do naszego trenera zgłosił się rozgrywający Lechii, który chciałby nawet za darmo u nas grać. Więc to o czymś świadczy jakie u nas jest zaangażowanie i wiara w zwycięstwo.
- Dziękuję za rozmowę i życzę samych zwycięstw.
Zapraszam w imieniu własnym, Wójta, Władz Gminy oraz Klubu na sobotnią inaugurację trzeciej ligi w Rzeczycy w najbliższą sobotę, o godzinie 18.00, przeciwnikiem naszego zespołu będzie jeden z głównych pretendentów do awansu do II ligi zespół AKS Uniwersytet Łódzki.
Wywiad autoryzowany
Napisz komentarz
Komentarze