Roboty rozpoczęły się ponad tydzień temu i od tamtej pory nic się nie dzieje. Najpierw rozebrano zniszczone płyty chodnikowe, później robotnicy zabezpieczyli teren stawiając czerwono – białe słupki oraz wieszając taśmę. Na miejsce nie przywieziono nowych płyt czy też kostki. Na wkopanie nie czekają również krawężniki.
Czepiam się, ponieważ nie rozumiem logiki takich działań. Po co zaczynać budowę skoro się jej nie kończy? Przecież położenie nowej nawierzchni na tak niedużym odcinku nie wymaga ogromnej ilości czasu. Jako mieszkaniec tego miasta czuję się zlekceważony.
Brak chodnika w tym miejscu utrudnia chodzenie po tej stronie ulicy oraz ruch samochodowy, bowiem słupki zabezpieczające stoją na ulicy, a także często się przewracają.
Mam wobec tego pytanie. Kiedy budowa zostanie dokończona? Chcemy używać prawdziwego chodnika, a nie chodzić po „sztucznej plaży”.
pozdrawiam serdecznie choć w gniewie
Marcin
Pytanie zadane w liście przez pana Marcina skierowaliśmy do Dariusza Banasia, Zastępcy Naczelnika Wydziału Inżyniera Miasta tomaszowskiego magistratu.
- Budowa ponownie ruszy we wtorek. Na jakiś czas prace zostały zawieszone, ponieważ mieliśmy problem z zakładem energetycznym, który potrzebował czasu na zrobienie porządku z przewodami w tym miejscu – odpowiada naczelnik.
Napisz komentarz
Komentarze