Reklama

Na promilach

Zaostrzony Kodeks Karny i surowe kary nie odstraszają w sposób dostateczny wielbicieli napojów alkoholowych od wsiadania za kierownicę swojego pojazdu po "kielichu". Praktycznie nie ma dnia, by tomaszowscy policjanci nie zatrzymali kogoś pod wpływem lub po spożyciu alkoholu prowadzącego taki czy inny pojazd

Mariusz Strzępek
16.04.2008 22:05 (aktualizacja 22.08.2023 11:14)

Od początku roku zatrzymano około 70 osób prowadzących samochody w stanie nietrzeźwym. W 4 przypadkach prowadzący pojazdy byli pod wpływem środków odurzających.

Prawdziwą plagą są również nietrzeźwi rowerzyści. W tym roku policja zatrzymała już ponad 60 „kolarzy” będących pod wpływem alkoholu.

Przypominamy, że jazda jakimkolwiek pojazdem po spożyciu alkoholu nie jest już jedynie wykroczeniem ale przestępstwem w rozumieniu Kodeksu Karnego. Grozi za to nie tylko grzywna i zatrzymanie prawa jazdy ale nawet kara pozbawienia wolności.

Reklama

Data dodania: 16.04.2008 22:05

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

sawas 18.04.2008 21:10

spróbuj pomęczyć trochę tego zwierzaka to ulży ci na 100% ,no i może komentarze zaczniesz pisać do rzeczy,rozumiem że pochodzisz z rodziny z furmańskimi tradycjami ,ale odpuść już tym biednym zwierzakom(poza swoim).Teraz muszę cię pożegnać ,bo wyjeżdżam na długi weekend majowy więc masz dwa tygodnie spokoju, pozdrawiam ciebie i twojego konia.

Reklama

kiki 18.04.2008 20:23

sawas...sawas...mowilem pospiewaj sobie titine...tyknij sline to ci przejdzie.Albos furman albo furiat.Kto by takie najdoskonalsze ze zwierzat swiata mial walic i po co ????Dziadzius mowil,ze nawt po piwku kon do domu zawsze trafil.Furman nie koniecznie.Kon ma leb nie od parady musi myslec za furiata - furmana.Pospiewaj sobie...

sawas 18.04.2008 19:00

A dziadziuś Ci mówił ,czy koń sam brał setę w kopyta i pił , czy Hindus musiał mu ją wlewać do gardła ? A ta Twoja miłość do konia ,to wydaje mi się podejrzana . I pamiętaj nie bij zwierząt, szczególnie konia!

kiki 18.04.2008 12:14

Karol- bestia musisz byc?.Ja ci co innego opowiem bo policje konna mamy.Furmany z Brzostowki to razem z konmi na piwko chadzali.Dziadzius prawi,ze taki jeden a Hindus sie miewal,to tak konia nauczyl,ze sam dreptal do bufetu i miedzy stolikami sie przeciskal.On- furman,miewal nieraz od milicji ciegi,a kon nigdy.Na krew nie mogli go wziac i zlapac sie nie dal.Byl szybszy jak wozy milicyjne.A jak myslisz,teraz by policja dala rade?....Nawet w starej kronice z dziejow Tomaszowa o tym pisze.Milicyjnej oczywiscie.

Karol 18.04.2008 11:52

Niby drobna literówka a "powielająca kłamstwo" ;)

kiki 18.04.2008 11:27

zwykla literowka - pardon.

Sebaaaa 18.04.2008 11:12

Pozdrawiam jeżdżących na podwójnym gazie. kiki pisze się końmi a nie konimi. :/

kiki 17.04.2008 21:49

Sawas...sawas - pośpiewj sobie titine....stary ja uwielbiam...kocham wręcz konie.Dla mnie praca z konimi a i w stajni to przyjemność.Ale jak byś chciał mojego ogiera alkomatem potraktować niech Cię opatrzność ocali.