Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 01:23
Reklama
Reklama

Trzecie życie "stacyjki Reymonta"

W Skansenie Rzeki Pilicy ruszyła długo oczekiwana odbudowa drewnianego budynku dawnej poczekalni kolejowej z Czarnocina. Przypomnijmy, że obiekt, który z uwagi na swoje cenne i niepowtarzalne walory architektoniczne i historyczne wpisano przed 5 laty do rejestru zabytków, w listopadzie ub. roku został zdemontowany i przetransportowany w elementach do Tomaszowa, by rozpocząć tu swoje już… trzecie życie.

Trzeba bowiem wiedzieć, że poczekalnia z przystanku kolejowego „Czarnocin” (dawna nazwa „Wolbórka”) została zbudowana w latach 80-tych XIX wieku. Była to jedna z kilku lub kilkunastu identycznych, drewnianych budowli, wykonanych w warsztatach kolejowych w Warszawie i ustawionych wzdłuż ówczesnej kolei warszawsko-wiedeńskiej. Poczekalnia z Czarnocina, jako jedyna z nich, przetrwała do dzisiaj, zmieniając już dwukrotnie swoją lokalizację.

Podczas II wojny światowej z rozkazu niemieckich władz okupacyjnych poczekalnię tę przeniesiono na drugą stronę torów na przystanku Czarnocin, łącząc ją ze wzniesioną tu nieco wcześniej murowaną nastawnią. Swoją rolę budynek ten spełniał do 2003 roku, kiedy przestał być użytkowany przez PKP. Opuszczona i pozbawiona należytej opieki drewniana poczekalnia zaczęła niszczeć w zastraszającym tempie. Oprócz czynników atmosferycznych przyczyniali się do tego wandale, którzy dewastowali budynek z zewnątrz i wewnątrz, a nawet rozpalali w środku ognisko.

W tym czasie toczyły się długotrwałe pertraktacje urzędu konserwatorskiego z PKP z władzami samorządowymi gminy Czarnocin, początkowo zainteresowanymi przejęciem tego obiektu. Ostatecznie jednak piotrkowska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi uwzględniła wniosek Skansenu Rzeki Pilicy, wyrażając w październiku ub. roku zgodę na przeniesienie do niego rzeczonego budynku. Jednocześnie nastąpiło formalne przeniesienie prawa własności do tego obiektu z PKP na Miasto-Gminę Tomaszów Maz. za symboliczną kwotę 700 zł. Z kolei władze miasta przekazały zabytkową poczekalnię w użyczenie tomaszowskiemu skansenowi.

Należy podkreślić, że jest to szczególnie cenny nabytek dla tej placówki. Wiąże się on bowiem ściśle z historią Nadpilicza, a także z przestrzenią kulturową wytworzoną w przeszłości przez rzekę Pilicę i jej dopływy. Obiekt, skonstruowany metodą „modułową”, reprezentuje niezwykle urokliwą „architekturę uzdrowiskową”, odznaczającą się wieloma wręcz koronkowymi zdobieniami z drewna. Koresponduje ona znakomicie z licznymi kurortami i letniskami, funkcjonującymi w końcu XIX i na początku XX wieku nad Pilicą i jej dopływami. Właśnie w tym stylu zostały zbudowane dwa drewniane obiekty już wcześniej przeniesione do skansenu i tutaj odbudowane (carska toaleta ze Spały i weranda z kolonii Wąwał).

Na dodatek historia tej poczekalni wiąże się z osobą znakomitego polskiego pisarza-noblisty Władysława St. Reymonta. W latach młodzieńczych na stacyjce „Wolbórka” spędzał on wiele czasu. Jego rodzice byli wtedy właścicielami położonego nieopodal młyna wodnego na rzece Wolbórce. To tutaj Wł. Reymont pisał swoje pierwsze utwory literackie. Zapewne dlatego do znajdującej się nieopodal stareńkiej poczekalni kolejowej przylgnęła później nazwa „stacyjki Reymonta”.

Przywracaniem jej do życia po przeprowadzce z Czarnocina do Tomaszowa zajął się miejscowy Zakład Remontowo-Budowlany „Magbud”, wyspecjalizowany w budowie drewnianych domów. Został on wyłoniony w przetargu ogłoszonym przez Urząd Miasta. Na odbudowę tego obiektu wraz z rekonstrukcją brakujących i zniszczonych detali, a także na adaptację drewnianego zabytku do nowych funkcji zarezerwowano w tegorocznym budżecie miasta kwotę nieco ponad 200 tys. zł. W myśl podpisanej z wykonawcą umowy prace te mają zostać zakończone do końca tego roku.

Na „wędrującą” poczekalnię już czeka zbudowany w skansenie fundament wraz z doprowadzonymi do niego łączami wodno-kanalizacyjnymi i energetycznymi. Jednocześnie trwają żmudne prace przy pieczołowitym konserwowaniem i rekonstruowaniem poszczególnych elementów budowli. W tych zabiegach niezmiernie pomocne okazują się archiwalne fotografie, dostarczane skansenowi przez mieszkańców Będkowa. Wykazują oni żywe zainteresowanie dalszymi losami „swojej” poczekalni.

Szczególnie cennym źródłem do przywracania jej pierwotnego kształtu jest autentyczna fotografia tego obiektu sprzed ok. 100 lat, udostępniona w tych dniach przez proboszcza parafii p.w. Narodzenia NMP w Będkowie – ks. Władysława Prycę za pośrednictwem Ireneusza Makowskiego, pracownika PKP - Cargo S.A. Cennych wskazówek do rekonstrukcji dostarczają także zdjęcia tej poczekalni z okresu II wojny światowej, przekazane skansenowi przez emerytowanego kolejarza z Będkowa - Ireneusza Staniaszka, a także artykuły zamieszczane w kolejnych numerach miesięcznika „Świat kolei”.

Dodajmy, że w odbudowanej dawnej poczekalni kolejowej z Czarnocina kierownictwo skansenu planuje wyeksponowanie dokumentów i pamiątek związanych z bogatymi tradycjami kuracyjnymi Pilicy i Nadpilicza. Ponadto obiekt będzie pełnił funkcje socjalno-administracyjne. Ten oryginalny zabytek uzyska również adekwatną oprawę w postaci fragmentu autentycznego toru, wagonu typu „lora” z 1904 roku i innych urządzeń kolejowych „z myszką”. Przy odbudowanej poczekalni powstanie już na przyszły sezon ogródek letni w stylu retro.

źródło: www.skansenpilicy.pl


Stacyjka w okresie II wojny światowej

Stacyjka w okresie II wojny światowej

Wygląd poczekalni przed rozbiórką - listopad 2006

Wygląd poczekalni przed rozbiórką - listopad 2006

Rozbiórka poczekalni - listopad 2006

Rozbiórka poczekalni - listopad 2006

Przewożenie elementów na teren Skansenu - listopad 2006

Przewożenie elementów na teren Skansenu - listopad 2006

Budowa fundamentów pod poczekalnię - sierpień 2007

Budowa fundamentów pod poczekalnię - sierpień 2007

Konserwacja elementów poczekalni - sierpień 2007

Konserwacja elementów poczekalni - sierpień 2007

Konserwacja elementów poczekalni - sierpień 2007

Konserwacja elementów poczekalni - sierpień 2007

Odbudowa poczekalni w Skansenie - wrzesień 2007

Odbudowa poczekalni w Skansenie - wrzesień 2007

Odbudowa poczekalni w Skansenie - wrzesień 2007

Odbudowa poczekalni w Skansenie - wrzesień 2007


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
nick 29.09.2007 11:15
pogratulowac :]

Reklama
Polecane
MZK. Zmiany dla linii nr 2, 4 i 1Mediacje rówieśnicze85. Rocznica Powstania Polskiego Państwa PodziemnegoW trosce o bezpieczeństwo dzieciZlewozmywaki granitowe i stalowe – jak dobrać idealny model do swojej kuchni?Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejWytłumaczenie wszystkiegoTragiczny wypadek w Jankowie. Nie żyje 28-letnia kierującaSpotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemJaki wpływ mają wysokiej jakości wizualizacje na decyzje zakupowe klientów deweloperskich?Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim!Konsultacje projektu programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na 2025 rok
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady deszczu

Temperatura: 13°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Sesja Rady Powiatu trwa Sesja Rady Powiatu trwa Nikt nie ma wątpliwości, że Marek Kociubiński nie reprezentuje całej Rady Powiatu, a jedynie wąską kilkuosobową grupę radnych Prawa i Sprawiedliwości, w dodatku w sekciarski sposób związaną z Mariuszem Węgrzynowskim. Jego prowadzenie obrad dalekie jest też od profesjonalizmu i podstawowych zasad demokratycznego państwa, w tym wzorców etycznych, określonych chociażby w powiatowym Kodeksie Etyki Radnego. Stąd pojawił się wniosek o jego odwołanie. Na piątek zwołano sesję, by dokonać zmiany Przewodniczącego. Niestety nie można było tego przeprowadzić, ponieważ w obradach nie wzięli udziału radni PiS (którzy kilka dni temu organizowali konferencję prasowa, na której krytykowali zrywanie kworum przez radnych opozycji), dwóch radnych komitetu Wszyscy Razem (Leon Karwat, Piotr Kagankiewicz) oraz Lidia Jackow. Wszystko wskazuje na to, że mimo, że na sali obrad ich nie było, w budynku starostwa jednak przebywali. Oznacza to, że mimo, iż z pozoru Starosta (dzięki przekupionym radnym) ma niedużą większość w Radzie, to głosowań w trybie tajnym nie może być pewien. Wiceprzewodniczący Krzysztof Bisku ogłosił więc przerwę di 1 października, kiedy to sesja ma być kontynuowana. Przeciwko temu rozwiązaniu próbowali protestować prawnicy reprezentujący Starostę. Jednak ich stanowisko, że radni (nie mając kworum) powinni głosować nad wnioskiem o przerwę, było zwyczajnie absurdalne. Powiatowa "zabawa" więc trwa. Marek Kociubiński nie ma odwagi poddać się weryfikacji przez radnych, a Starosta prowadzi "negocjacje", które podatników będą zapewne kosztować kolejne dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy złotych (tak jak ma to miejsce w przypadku zatrudnienia Grzegorza Glimasińskiego).Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim! Darmowe szczepienia i czipowanie w Tomaszowie Mazowieckim! Jutro, w piątek, 27.09.24 możesz przyjść z psem lub kotem na darmowe czipowanie i szczepienie przeciw wściekliźnie.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: OstrohrabTreść komentarza: Zatem biorąc wszystkie "za" i "przeciw" należałoby zrównać czynne prawa wyborcze dla wszystkich. Albo ograniczenie ilości kadencji do wszystkich szczebli wyborów politycznych albo brak ograniczenia.Źródło komentarza: Dwukadencyjność zostanie zniesiona?Autor komentarza: AK-47Treść komentarza: To chyba ze strachu przed mandatem Policja nie reaguje gdy przed jej samochodem rowerzyści przejeżdżają rowerem przez przejście dla pieszych?....Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: zdzisławTreść komentarza: Czemu nie podajecie, ze zabójca to Jakub S. tylko: "Wiemy już, że kierowca który zabił dwie siostry" - piętnujmy takie zachowanieŹródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijanyAutor komentarza: TaxiTreść komentarza: W całym garnizonie w tym jednym dniu zostały ujawnione aż 64 wykroczenia ... to chyba jest żart bo tyle można w naszym mieście wykazać a nawet więcej tylko trzeba się zabrać do pracy a przede wszystkim Straż Miejska która nawet nie reaguje na zakaz skrętu w prawo zaraz za postojem Taxi a tak zawsze są zaparkowane pojazdy zakaz skrętu to zakaz nawet Straż Miejska nie może tam skręcać tak samo jak są trzy wydzielone miejsca dla Straży Miejskiej a parkują tam pojazdy Policji ale chciałem też wspomnieć o zakazu zatrzymywania na ul. POW przy starej Straży Pożarnej nikt nie reaguje na te pojazdy.Źródło komentarza: Jak jeździmy? Policjanci wiedza najlepiejAutor komentarza: marcoTreść komentarza: tłumów chyba nie przewidująŹródło komentarza: Spotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, Sławomirem MentzenemAutor komentarza: AniTreść komentarza: Powinien tyrać w kamieniołomach za darmo do końca życia...jego wiek go nie usprawiedliwia. Nie chcę utrzymywać mordercy z moich podatków! Dożywocie to za mało...olbrzymi dramat dla rodzin zamordowanych kobiet. Co to jest 20 lat za odebranie życia dwóch osób, za każdą z nich powinien dostać karę.Źródło komentarza: Drogowy zabójca nie tylko pijany
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama