Za najgroźniejszy można uznać sobotni pożar w jednym z tomaszowskich zakładów. W akcji wzięło udział 14 strażaków i 4 samochody pożarnicze. Służby gaśnicze musiały wykorzystać do pracy aparaty powietrzne, ponieważ silne zadymienie bardzo utrudniało akcję. Straty w zakładzie oszacowano na kwotę około 50 tys. złotych.
Napisz komentarz
Komentarze