Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:32
Reklama
Reklama

Remont zamku w Inowłodzu

Już w drugim kwartale tego roku może rozpocząć się remont zamku w Inowłodzu.
O takiej możliwości pisaliśmy już wcześniej - artykuł tutaj. Niedługo te plany mogą się urzeczywistnić. Do Ministerstwa Kultury wpłynął już wniosek o dofinansowanie od władz gminy. Cała inwestycja ma kosztować 4 mln zł. Jest szansa, że aż 90% tej sumy będzie pochodzić z kont funduszy zewnętrznych.

Planowana jest częściowa odbudowa zamku oraz wieży. Odbudowane pomieszczenia będą wykorzystywane do celów kulturowych i oświatowych. Być może powstanie tam niewielkie muzeum.


Historia zamku w Inowłodzu

Obronny zamek w Inowłodzu był jedną z blisko pięćdziesięciu murowanych warowni, zbudowanych za życia i panowania Kazimierza Wielkiego. Wystawiony w latach 1356-1366 pełnić miał powinność lokalnej siedziby władzy monarszej i punktu militarnego chroniącego granicę Polski z państewkiem książąt mazowieckich, pobliski bród oraz komorę celną na szlaku handlowym, przekraczającym w tym miejscu Pilicę. W okresie między 1387 a 1390 zamek, w zamian za pożyczone królowi fundusze, przeszedł na własność braci Jana i Abrahama Niemirów (Niemierza) Nowodworskich herbu Nałęcz , ale już w roku 1393 król Władysław Jagiełło wykupił go z zastawu i kilka lat później sfinansował prace, polegające na powiększeniu jego powierzchni użytkowej i mieszkalnej. Jagiełło budował dla siebie, bowiem podczas swego 48-letniego panowania gościł w Inowłodzu co najmniej sześć razy. Świadczy to o dużym wówczas znaczeniu kazimierzowskiego gmachu i jego znacznych względach u monarchy, który pod koniec życia zainstalował tutaj starostwo z Piotrem ze Strykowa jako pierwszym stanowionym lokalnym starostą królewskim. W 1458 warownia ponownie przeszła w prywatną dzierżawę - tym razem w zamian za pożyczone Kazimierzowi Jagiellończykowi 1000 florenów zasiedlił ją wojewoda mazowiecki Wincenty z Giżyc. Po Wincentym na zamku mieszkali Leżajscy herbu Nałęcz, od których w 1515 odkupili go: biskup wrocławski Mikołaj oraz kasztelan radomski Andrzej Drzewieccy. Wkrótce po tej transakcji gmach spłonął i przez kilka następnych lat stał uszkodzony. Rozpoczęta po 1519 roku odbudowa połączona była z gruntownym przemodelowaniem całej konstrukcji, zmianą usytuowania bramy i przeformowaniem podziałów wewnętrznych. Dalsze prace budowlane (także prowadzone przez Drzewieckich) miały miejsce po roku 1563 - nie zmieniono jednak bryły zniszczonego przez kolejny pożar założenia, ograniczając się jedynie do przebudowy zespołu bramnego i prac przy wnętrzach części mieszkalnej.

Jako ostatni mieszkali na zamku przedstawiciele rodu Lipskich herbu Łada. W roku 1648 rozpoczęli oni przygotowania do następnej przebudowy, której jednak nigdy nie ukończyli, ponieważ niedługo potem los złośliwie nadesłał im bezwzględnych Szwedów, a strategiczne położenie zamku i jego walory obronne sprawiły, że kilkakrotnie toczyły się o niego zacięte potyczki. Nie wiadomo dokładnie, jakie wydarzenie miało decydujący wpływ na ostateczny upadek warowni, choć powszechnie uważa się, że podminowali ją i wysadzili w powietrze wycofujący się w 1657 żołnierze szwedzcy. Potem nikt nie podjął już skutecznej próby ratowania budowli, której stan przez następne 200 lat systematycznie pogarszał się, a traktowanie murów jako kamieniołomu w drugiej połowie XIX wieku spowodowało, że ich pozostałości przestały być widoczne na powierzchni gruntu. Na tym polu duże "zasługi" miał łódzki fabrykant, niejaki Antoni Urbanowski - na jego polecenie bowiem wywieziono aż 600 stosów kamienia z zamku w celu realizacji jakieś bliżej nieokreślonej inwestycji nad rzeką Pilicą. W latach następnych przestrzeń zamkowa służyła już tylko jako grajdołek, na którym wypasano krowy, aż do lat 70-ych XX wieku, kiedy rozpoczęto tutaj prace archeologiczne, zakończone w 1985 odkopaniem zachowanych reliktów i ich częściową rekonstrukcją celem zabezpieczenia w formie trwałej ruiny. Podczas wspomnianych prac odnaleziono ponad 38 tysięcy ruchomych zabytków w postaci szkła, ceramiki, przedmiotów metalowych, kafli i in.

Więcej na www.zamkipolskie.com

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

sickboy 18.02.2007 15:27
Wcale nie trzeba do niemiec jechać, żeby zobaczyć takie cudo.W Krakowie od półtora roku organizowane są Wycieczki po PRL-owskiej Nowej Hucie :D Pomysł przedni moim zdaniem szczególnie dla zagramanicznych turystów. A u nas ten zamek na pewno by się nieźle sprzedał. Inowłódz świetnie się nadaje na tego typu festyny średniowieczne itp. Może sam bym się zaraził i z wami wariatami kolczugi z kółek do kluczy skręcał :P

Marcel 18.02.2007 14:18
I tu się z Tobą zgadzam mój angielski chłopcze. Kawałek zamku, warsztaty średniowieczne, festyny z rycerzami, można pokusić się o zlot. Przecież widać na przykładzie Skansenu Rzeki Pilicy czy też schronów na Konewce (które zgarniają nagrody) że ludzie chcą oglądać zabytki i znaleziska takimi jak dawniej wyglądały i jak ich używano a nie w formie skorup podobnych do potłuczonego fajansu mojej babci. Inowłódz ma klimat, można nad nim popracować i świetnie go sprzedać. I z Fryszerki blisko :) Podobno również jest plan na skansen po PRL-lowski na Wistomie i piszę to zupełnie serio. Na wzór podobnej inwestycji w Niemczech która świetnie zarabia na siebie. Dla młodych nauka a dla dziedków wspomnienia młodości i siarczku :) Niech sie coś dzieje...

sickboy 18.02.2007 13:00
też prawda.. zależy jeszcze kto się za to weźmie i co będzie się znajdować w środku. Ja bym z tego zrobił coś w formie skansenu raczej jak muzeum.Realistyczne ekspozycje (nawet reprodukcje w większości jeśli konieczne) raczej niż same kawałki naczyń itepe itede.. Może być też angielska ekspozycja, a co ? :P

Marcel 17.02.2007 20:57
takie angielskie, romantyczne :) ale zupełnie nie kojarzące sie z budowlą średniowieczną. A taki zrekonstruowany może sie dobrze sprzedać turystycznie. Kościólek Św. Idziego też był po I wojnie ruiną i choć fatalnie zrekonstruowany pod względem architektonicznym to jednak jest wizytówką inowłodza.

sickboy 17.02.2007 12:47
Pomysł niezły, ale sam już nie wiem, czy te ruiny czasem nie powinny zostać takie jakie są..trochę tajemnicze.

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama