W środę 20 lutego 2019 roku, tuż przed godziną 22:00 oficer dyżurny tomaszowskiej komendy został zaalarmowany przez naocznego świadka, iż przy ulicy Warszawskiej w Tomaszowie Mazowieckim młody mężczyzna, kopał w szyby wiaty przystankowej.
Dyżurny skierował na miejsce policjantów Wydziału Kryminalnego, którzy wracając z innego zdarzenia po chwili znaleźli się we wskazanym miejscu. W rejonie przystanku zatrzymali młodego mężczyznę, który twierdził, że jest niewinny i musiało dojść do pomyłki.
Co innego wynikało jednak z relacji naocznego świadka. By rozwiać wszelkie wątpliwości, technik kryminalistyki na powierzchni wybitych szyb zabezpieczył ślady, które ponad wszelką wątpliwość wskazywały, iż mundurowi mają w rękach sprawcę zniszczenia przystankowej wiaty. Potwierdził to również zapis z kamer monitoringu.
Nastolatka poddano badaniu, które wykazało iż miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Po wytrzeźwieniu, 21 lutego, młodzieniec usłyszał zarzut uszkodzenia mienia o wartości 1400 zł.
Za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie młodocianego wandala zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze