Uczestnicy zebrali się w Starej Wsi o godzinie 5 rano, odczytany został regulamin zawodów, odbyło się losowanie stanowisk i o godzinie 7.00 rozpoczęło się wędkowanie, które trwało 5 godzin.
- Dziś, (22 lipca) nad Zalewem Sulejowskim w miejscowości Stara Wieś odbywają się drugie Otwarte Zawody o puchar Prezydenta miasta Tomaszowa Mazowieckiego. Współorganizatorami i partnerami są organizacje pozarządowe takie jak Tomaszowskie Towarzystwo Charytatywne. Są również jednostki organizacyjne Urzędu Miasta jak Ośrodek Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych, Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, jest Polski Związek Wędkarski z zarządem PZW nr 31 "Starzyce" z prezesem Antonim Zawłockim na czele. Osobą, która objęła patronatem już po raz drugi nasze zmagania w metodzie gruntowej jest Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego, Pan Marcin Witko. Oczywiście impreza odbywa się dzięki współpracy z naszymi sponsorami. Niektórzy już włączyli się po raz drugi w organizację. Kilkunastu sponsorów włączyło się, by popierać akcję charytatywną, bo przy okazji odbywa się zbiórka charytatywna na rehabilitację sześcioletniej Kamilki Łopat, pacjentki Ośrodka Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych. Zawody odbywają się w bardzo miłej atmosferze. Mamy 103 zawodników w kategorii senior oraz na osobnym sektorze rozgrywane są zawody i swoją rywalizację prowadzą najmłodsi. Jest to 11 juniorów w wieku od 5 roku życia, najmłodsza dziewczynka ma 5 lat. Dla wszystkich są przygotowane nagrody wędkarskie i jak myślę, bardzo ciekawe nagrody dla naszych najmłodszych dzieciaków. Dzisiaj może żal, że jako zapalony wędkarz, nie mogę brać udziału w zawodach, ale jako organizator muszę tutaj czynić honory i dbać o sprawne przeprowadzenie całości. Wiadomo, że jest to impreza masowa. Mamy zabezpieczenie medyczne dzięki Firmie Medycznej QMed, która udostępniła ambulans i czuwa nad bezpieczeństwem i zdrowiem naszych uczestników zarówno seniorów jak i tych najmłodszych - powiedział Tomasz Wawro organizator zawodów.
W samo południe Antoni Zabłocki rzucił petardę, której wybuch oznaczał zakończenie łowienia. Wędkarze narzekali, że tego dnia ryby nie chciały zupełnie współpracować i najnormalniej w świecie nie brały. Wielu osobom nie udało się złowić ani jednej, nawet najmniejszej rybki. Zwycięzca senior, Andrzej Wojtala, złowił 4,5 kg ryb i były to piękne okazy. Obronił tytuł mistrza z ubiegłego roku. Miejsce drugie zajął Jacek Kijewski 2310 punktów i na trzecim miejscu uplasował się Konrad Dąbrowski, 2060 punktów.
Pierwsze miejsce wśród juniorów zajął Kacper Szafrański, który zdobył 755 punktów, na drogim miejscu uplasował się Dawid Stańdo z wynikiem 720 punktów i trzecie miejsce zajął Mikołaj Rakowski - 595 punktów. Z rąk Krzysztofa Kuchty, przewwodniczącego Rady Miejskiej w Tomaszowie Mazowieckim, który tego dnia reprezentował prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego, Marcina Witko zwycięzcy otrzymali puchary, medale i nagrody. Wszyscy uczestnicy juniorzy otrzymali nagrody i pamiątki po udziale w II Zawodach Wędkarskich.
Udział w zawodach brała jedna kobieta, Izabela Nojek, która jako jedyna kobieta rywalizowała z mężczyznami wędkarzami. Otrzymała nagrodę ufundowaną przez Restaurację Plan, kolację dla dwóch osób o wartości 150 złotych.
Przed odczytaniem wyników zawodów zostały wręczone podziękowania wszystkim osobom, które przyczyniły się do organizacji zawodów i sponsorom.
Wędkarzy dopingowało wielu znajomych, którzy specjalnie przyjechali do Starej Wsi, by popatrzeć i pokibicować zawodnikom. Prócz znakomitej zabawy, jaką mieli wędkarze i kibice, zawody miały tez cel charytatywny. Każdy z uczestników zadeklarował wpłatę 10 złotych na pomoc w rehabilitacji sześcioletniej Kamilki Łopat, dziewczynki, która wymaga drogiego leczenia. Przed wręczeniem nagród i rozstrzygnięciem zawodów Grzegorz Skolik, skarbnik Koła nr 31 "Starzyce" wręczył rodzicom Kamilki uzbierane pieniądze. mam Kamilki bardzo podziękowała wszystkim za pomoc.
- W tym roku jest akcja na bardzo szczytny cel, ponieważ łowimy dla niepełnosprawnej Kamilki, która chodzi do przedszkola w Tomaszowie Mazowieckim, jest bardzo miłą, rezolutną dziewczynką i w tę akcję zaangażowała się ponad 100 różnych wędkarzy z naszego miasta, 118 dokładnie. Pomagamy dziewczynce, która jest niepełnosprawna ruchowo, tylko i wyłącznie. Pomożemy jej w dofinansowaniu leczenia, które jest bardzo kosztowne i wielospecjalistyczne. Chciałabym podziękować wszystkim wędkarzom, którzy chcieli się zaangażować, ale tym osobom również, które pomogły i zafundował różne prezenty i upominki. Najważniejsze to, że spotkaliśmy się, że są ludzie dobrej woli, którzy chcieli tutaj przyjechać i w ten miły poranek niedzielny spędzić i aby przekazać pieniążki na leczenie tej małej, świetnej dziewczynki - mówi Dorota Tarka, prezes Zarządu Tomaszowskiego Towarzystwa Charytatywnego.
Napisz komentarz
Komentarze