KOP został utworzony w 1924 roku jako odpowiedź na setki napadów, rozbojów, morderstw i innych bandyckich aktów dywersji organizowanych czy inspirowanych przez Rosję Sowiecką. Z narastającą falą przestępczości granicznej nie mogły sobie poradzić ani wcześniejsze formacje graniczne ani Policja Państwowa która w 1923 roku objęła ochroną naszą wschodnią granicę. Wystarczy powiedzieć, że tylko w pierwszych 7 miesiącach 1924 r. w strefie granicy polsko-sowieckiej miało miejsce ponad 200 większych napadów i aktów dywersji, w których wzięło udział ok. 1000 bandytów, a zginęły co najmniej 54 osoby. W związku z powyższym w końcu sierpnia 1924 roku, podczas specjalnego posiedzenia, Rada Ministrów podjęła decyzję o utworzeniu specjalnej formacji wojskowej pod nazwą Korpus Ochrony Pogranicza (KOP).
Pierwszym dowódcą formacji był gen. bryg. Henryk Odrowąż-Minkiewicz, który sprawował funkcję od września 1924 r. do maja 1929 r. Jego następcą został gen. bryg. Stanisław Tessaro (maj 1929 – październik 1930). Najdłużej urzędującym dowódcą był, powołany 14 października 1930 r., gen. bryg. Jan Kruszewski. Kierował on KOP do 31 sierpnia 1939. W związku z objęciem przez niego dowództwa nad Grupą Operacyjną „Prusy”, zastąpił go gen. bryg. Wilhelm Orlik-Rückemann.
Korpus Ochrony Pogranicza zapisał piękną kartę także we w pamiętnym Wrześniu 1939 roku walcząc z obydwoma agresorami. Wobec narastającego zagrożenia ze strony Niemiec większość doborowych jednostek KOP przeniesiono na zachód pozostawiając na wschodniej granicy głównie mniej doświadczonych rezerwistów, którzy wzięli na siebie pierwsze uderzenie Armii Czerwonej okupione daniną krwi. Ginęli zarówno na froncie jak i później w sowieckiej niewoli.
W trakcie kampanii wrześniowej żołnierze KOP (ok. 20 tys.) znaleźli się we wszystkich związkach taktycznych biorących udział w kampanii. W dniach 2-3 września 1939 r. 151 kompania forteczna pod dowództwem kpt. Tadeusza Semika broniła fortów w Węgierskiej Górce. Między 6 a 9 września ciężkie walki w rejonie Końskich – Szydłowca i Iłży toczyła rezerwowa 36 Dywizja Piechoty, zmobilizowana głównie z żołnierzy Brygady KOP „Podole”. W dniach 7-10 września miała miejsce bitwa pod Wizną, w której polskimi siłami dowodził oficer KOP, kpt. Władysław Raginis.
Kiedy 17 września 1939 r. Armia Czerwona (łącznie 750 tys. żołnierzy) przekroczyła granicę wschodnią Polski, pozostawiona do ochrony wschodniej granicy formacja składała się z dowództwa, 1 brygady (Brygada KOP „Polesie”) i 7 pułków („Wilno”, „Głębokie”, „Baranowicze”, „Polesie”, „Sarny”, „Równe”, „Podole”). Pomimo trudności, oddziały KOP stoczyły wiele walk i potyczek z wojskami sowieckimi. Dnia 21 września dowódca KOP, gen. bryg. Wilhelm Orlik-Rückemann zorganizował zgrupowanie KOP w rejonie Woli Kucheckiej (ok. 8,7 tys. żołnierzy, w tym 300 oficerów). Rozkazał marsz w kierunku Kocka i dołączenie do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. bryg. Franciszka Kleeberga. Po drodze, w dniach 29-30 września 1939 r. doszło do zainicjowanego przez stronę polską zwycięskiego starcia z bolszewikami pod Szackiem. Następnie zgrupowanie przekroczyło Bug ale dalsze starcia z nieprzyjacielem, brak amunicji i sprzętu oraz wyczerpanie żołnierzy spowodowały, że gen. bryg. Wilhelm Orlik-Rückemann zwolnił żołnierzy z przysięgi i 1 października 1939 r. rozwiązał liczące około 3 tys. żołnierzy zgrupowanie.
Żołnierze drobnymi grupami przedostawali się do Rumunii i na Litwę. Niektórym, głównie z pułku KOP „Sarny”, udało się dołączyć do grupy gen. Kleeberga, z którą wzięli udział w bitwie pod Kockiem. Oficerowie i żołnierze KOP brali udział w II wojnie światowej walcząc w różnych jednostkach polskiej armii. Wielu z nich poległo, część trafiła do niewoli sowieckiej. Osadzeni w założonych przez NKWD obozach w Ostaszkowie, Starobielsku i Kozielsku zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. Ich groby znajdują się w wielu miejscach, m.in. w Miednoje, Charkowie i Katyniu.
W najbliższą niedzielę od godz. 14.00 rekonstruktorzy z sekcji polskiej SRH „Batalion Tomaszów” jako żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza zaprezentują się (już zresztą po raz kolejny) w Skansenie Rzeki Pilicy. Będzie to doskonała sposobność aby zapoznać się z umundurowaniem, uzbrojeniem i innymi elementami wyposażenia żołnierzy KOP, oraz uzyskać pełne informacje na temat wszelkich zagadnień związanych z tą elitarną jednostką.
Serdecznie zapraszamy!
[reklama2]
Napisz komentarz
Komentarze