Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 10:46
Reklama
Reklama

Ostre hamowanie czy ciąg dalszy hossy – w jakim kierunku pójdzie rynek nieruchomości w 2022 r?

Odpowiedź na powyższe pytanie stanowi kluczową do wyjaśnienia kwestię w ciągu najbliższych 12 miesięcy dla ekspertów, sprzedawców, kupujących i tych, którzy już posiadają mieszkanie - zwłaszcza spłacane na kredyt. Niewątpliwie żyjemy w “ciekawych czasach” nawiązując do chińskiego powiedzenia. Na dziś wszelkie pewne scenariusze co do rozwoju sytuacji rynkowej są tylko gdybaniem, warto jednak zarysować możliwe alternatywy.

Dlaczego wspominamy jedynie o hipotezach, czy nawet “gdybaniu”? Bowiem bardzo wielki wpływ na sytuację mogą mieć czynniki pozarynkowe. Żyjemy w niepewnej sytuacji na wielu płaszczyznach: geopolitycznej, zdrowotnej, ekonomicznej. Oczywiście zawsze czynniki zewnętrzne mogą wpływać na rynek, ale jeśli otoczenie pozostaje stabilne, to i wpływ jest niewielki i przewidywalny. Tu sytuacja przedstawia się zgoła inaczej. Mamy ciągle szalejącą tzw. pandemię, właśnie mówi się o początku tzw. piątej fali (sytuacja na drugą połowę stycznia 2022), waży się kwestia kolejnych restrykcji, które znów mogą zastopować gospodarkę. Do tego dochodzi niepewność geopolityczna, związana choćby z możliwym konfliktem na wschodzie. Ewentualny jego wybuch może przełożyć się np. na kolejne setki tysięcy imigrantów z Ukrainy, przyjeżdżających do Polski.

Wymiernym czynnikiem makroekonomicznym pozostaje wysoka inflacja, a co za tym idzie, środki zaradcze podejmowane przez RPP, które bezpośrednio uderzają w kieszenie kredytobiorców. Eksperci jak i sami przedstawiciele rady spodziewają się kolejnych podwyżek stóp w ciągu roku. Mówi się o przekroczeniu 3 proc. stopy referencyjnej. Takie sygnały, wysyłane w kierunku potencjalnych kupujących mieszkania na kredyt, muszą pozostawiać swój ślad na popycie i z dotychczasowych informacji wynika, że zostawiają.

Generalnie wśród tzw. ekspertów i uczestników rynku wydaje się dominować przekonanie, że dotychczasowej hossy, a przede wszystkim dynamicznych wzrostów cen nie da się już utrzymać. Przez kilka lat rynek rósł jak na drożdżach i tak było jeszcze w minionym roku, aż do jesieni, kiedy RPP zaczęła mocno podwyższać stopy, a inflacja bić kolejne rekordy.

Na stole jest więc albo hamowanie popytu i cen, jednak bez głębszej korekty, albo korekta właśnie, w skrajnym scenariuszu, po pęknięciu “bańki cenowej” skutkująca głębokim spadkiem popytu, nadpodaży na rynku i głęboką korektą cen.

Lepiej już było

Skąd przekonanie, że rynek co najmniej zaczął hamować? Takie wnioski płyną z ostatnich danych. Wg ekspertów z Domu Maklerskiego Pekao S.A. w ostatnim kwartale minionego roku sprzedaż nowych mieszkań u deweloperów notowanych na giełdzie spadła wobec wcześniejszego kwartału i to o 14 proc.

To scenariusz nietypowy, bowiem zazwyczaj w ostatnim kwartale sprzedaż była wyższa niż w ciągu roku. Eksperci wskazali, że to pierwsza taka sytuacja w ciągu 10 lat.

Jako efekt wskazują oczywiście mocny wzrost stóp procentowych, schładzających rynek. Co więc będzie dalej, skoro w perspektywie są kolejne podwyżki stóp? Wg ekspertów PKO BP podstawowa stopa procentowa urośnie w tym roku do 3,5 proc.

“RPP będzie kontynuować podwyżki stóp procentowych, a stopa referencyjna NBP dotrze wg nas do poziomu 3,5%. Celem będzie uniknięcie wtórnych efektów widocznych obecnie egzogenicznych szoków oraz ograniczenie narastania fundamentalnej presji inflacyjnej. Podwyżki stóp będą następować w trakcie płynnej zmiany składu Rady, co generuje dodatkową niepewność, co do funkcji reakcji władz monetarnych w przyszłości” - napisano w analizie banku na 2022 r.

Znacznie dalej w prognozach idą eksperci City Banku Handlowego. Ich zdaniem w związku z galopującą inflacją podstawowa stopa procentowa NBP wyniesie w tym roku 4,25 proc. Przy obecnym średnim poziomie marż kredytowych w wysokości 2,2 - 2,5 proc. dałoby to oprocentowanie kredytu na poziomie 7 proc.  Do jesieni 2021 klienci płacili nieomal wyłącznie marże, a przeciętne oprocentowanie wynosiło około 2,5 proc. Rata kredytu na 300 tys. , na 30 lat kształtowała się na poziomie 1200 zł. Gdyby oprocentowanie wynosiło 7 proc., miesięczna wysokość takiego zobowiązania sięgnęłaby już ponad 2000 zł.  Nic dziwnego, że taki potencjalny scenariusz musi działać stopująco na wielu potencjalnie zainteresowanych mieszkaniami. Ci mogą odwlekać decyzję zakupową na późniejszy czas w roku 2022, czekając na wyklarowanie sytuacji.

Ceny w dół? Niekoniecznie

Czy więc - w związku z ewentualnym spadkiem sprzedaży - spadną też ceny mieszkań? Eksperci są tu dość ostrożni w deklaracjach. Nie spodziewają się głębszej przeceny, przede wszystkim ze względu na obiektywne wskaźniki, niezależne od marż deweloperskich i polityki cenowej. W takim ujęciu ostatnie lata nie były wcale “pompowaniem” bańki cenowej, a wzrostem cen uzasadnionym rosnącymi kosztami: gruntów, robocizny, materiałów itp.

Wg ekspertów PKO BP nie należy się spodziewać spadku cen mieszkań, choć duże wzrosty, z którymi mieliśmy do czynienia ostatnio,  z pewnością wyhamują. Sytuacja będzie też mocno zróżnicowana regionalnie. Na poziom cen wpłynie rentowność najmu (wg analityków PKO BP ta mocno spadnie w przeinwestowanym już Krakowie), a także podaż mieszkań. Tam gdzie podaż jest wysoka, a popyt umiarkowany, ceny mogą spadać. Eksperci wskazali tu na Poznań i Gdańsk.

Generalnie jednak wg analityków PKO BP rok 2022 poskutkuje lekkimi, ale jednak wzrostami średnich poziomów cen mieszkań. Sugerują, że na spadki cen trzeba będzie poczekać na rok przyszły. Jako główne powody przejścia w fazę spowolnienia wskazują oprócz stóp procentowych, zaostrzenia polityki kredytowej banków i pogorszenia dostępności mieszkań, także duży portfel mieszkań, które firmy chcą oddać do użytku w 2022 roku i później.

“W scenariuszu bazowym oceniamy, że w 2022 ceny mieszkań wzrosną o ok. 4%. Wzrost cen będzie skoncentrowany przede wszystkim na początku roku, gdy deweloperzy będą próbowali przenieść wysokie koszty projektów inwestycyjnych na odbiorców. Z kwartału na kwartał popyt prawdopodobnie będzie spowalniał, a rosnąć będzie odsetek niesprzedanych gotowych mieszkań. Niższy popyt przy stopniowo rosnącej ofercie wygeneruje negatywną presję na ceny.” - napisano w podsumowaniu analizy.

Z pewnością na sytuację rynkową wpływ będą miały także zmiany legislacyjne - m.in. wejście w życie ustawy o gwarantowanym wkładzie własnym kredytów, która przywraca (znany z programu Mieszkanie dla Młodych) system limitów cen mieszkań kwalifikujących się do dopłat. Takie rozwiązanie może mieć wpływ na rynek i ceny. Rząd zapowiada też walkę z pustostanami, co może skłaniać posiadaczy nieruchomości do szybszej sprzedaży.

Jedno jest pewne - wchodzimy w okres kluczowy dla rynku nieruchomości, który wytyczy dalszy kierunek jego rozwoju na następne lata.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jest moc 28.01.2022 11:48
będzie popyt- będzie podaż! No chyba, że banki przestaną dawać kredyty wtedy będzie przynajmniej mniej ludzi zadłużonych na całe życie, których państwo trzyma w szachu.

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: Tomaszowianka.Treść komentarza: A slyszales Stachu, ze zawsze swoj ciagnie do swojego. Dlatego jacy wyborcy, tacy ich wybrancy.Pan M to zeykly prymityw, ktory zs kase znalazl sie w tej radzie i zachlysnal sie swoja pozycja. Do tego ma ciekawych doradcow i bryluje. Za to za grosz pojecia i wiedzy.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałamiAutor komentarza: ,......Treść komentarza: 20lat pracy =5lat do emerytury pracując u tego "celebryty z wąwału "uczciwego i prawego przedsiębiorcyŹródło komentarza: Mordaka Patrol wjechał do WisłyAutor komentarza: Prezes JadosławTreść komentarza: Bezmózgi spod hasła BHO i można co się chceŹródło komentarza: Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama