Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 28 stycznia 2025 04:27
Reklama
Reklama

Powieści Olgi Tokarczuk. Od "Podróży ludzi Księgi" do "Ksiąg Jakubowych"

1 czerwca ukaże się pierwsza powieść Olgi Tokarczuk po otrzymaniu przez pisarkę Literackiej Nagrody Nobla. Będzie zatytułowana „Empuzjon”. Oczekując na kolejną powieść Tokarczuk, przypominamy te, które przyniosły jej status międzynarodowej mistrzyni.

"Podróż ludzi Księgi" (1993)

Debiut Olgi Tokarczuk powstawał w niełatwych dla niej okolicznościach. Była wówczas absolwentką psychologii i dopiero szukała swojej drogi życiowej. Nie była jeszcze pewna, czy będzie nią pisarstwo. Już w czasie studiów pracowała jako wolontariuszka pomagająca osobom z problemami psychicznymi, a po dyplomie podjęła pracę w poradni zdrowia psychicznego w Wałbrzychu. Niewykluczoe, że właśnie tamte doświadczenia ukształtowały w niej wrażliwość (znamienne słowo, którego sama chętnie używa, to „czułość”) na człowieka – nawet, a może zwłaszcza na innego, który bywa odrzucony i bezbronny. Swoją pierwszą powieść pisała w Londynie (wcześniej publikowała opowiadania w czasopismach literackich). "Podróż ludzi Księgi" to zagadkowa historia o poszukiwaniu tytułowej Księgi, zawierającej ponoć całą wiedzę świata. W powieści widać m.in. fascynację autorki filozofią C.G. Junga, kluczem zaś do odczytania książki było w zamierzeniu odwzorowanie liczb kart tarota. Debiut Tokarczuk został dostrzeżony przez krytykę i przyjęty z umiarkowanym entuzjazmem. W latach dziewięćdziesiątych pisarkę zaczęto porównywać z Manuelą Gretkowską (ta napisała w podobnym czasie powieść „Tarot paryski”). Obie były oryginalnymi, odważnymi młodymi pisarkami, które miały otworzyć nowy rozdział w polskiej literaturze po 1989 r. Dopiero czas pokazał, w jak różnych obszarach rozwinęło się pisarstwo obu twórczyń.

"E.E." (1995)

Druga powieść w dorobku pisarki. Zdaje się nieco zapomniana i najrzadziej wymieniana w zestawieniach. Niesłusznie. Znajdujemy w niej wyraźne już odniesienia do fascynacji Jungiem. Na poziomie fabularnym powieść opowiada o młodziutkiej dziewczynie Ernie Eltzer, mieszkance Wrocławia przełomu XIX i XX wieku, która wchodząc w dojrzewanie, zaczyna wykazywać zdolności spirytystyczne i parapsychiczne. Jej przypadek decyduje się opisać i zbadać doktor Artur Schatzmann – literacki odpowiednik Junga. Fabuła miała zresztą czerpać sporo z pracy doktorskiej najsłynniejszego ucznia Zygmunta Freuda. Ostatecznie jednak losy Erny okazują się opowieścią o manipulacji, bezbronności, niespełnionych ambicjach, w końcu – samotności człowieka, szukającego porozumienia w relacji z innymi. W 1998 r. Maria Zmarz-Koczanowicz zaadaptowała powieść na potrzeby Teatru Telewizji. Rolę główną w spektaklu zagrała Agata Buzek.

"Prawiek i inne czasy" (1996)

Trzecia powieść okazała się zarazem pierwszym spektakularnym sukcesem Tokarczuk. W 1997 r. otrzymała nominację do Literackiej Nagrody Nike. Wywołała też burzliwą dyskusję wśród ówczesnej krytyki (w gronie inspiratorów Tokarczuk chętnie wymieniano Brunona Schulza i Bolesława Leśmiana, a wybór literackich mistrzów zdawał się przez autorkę w pełni zamierzony). "Prawiek" przewrotnie odsyła czytelnika nie tylko do czasu, lecz także miejsca. Nazwę tę nosi wioska zamieszkana przez mniej lub bardziej niezwykłe postaci. Prof. Andrzej Mencwel wygłaszając laudację na cześć pisarki, podczas ceremonii przyznania jej doktoratu honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego, wskazał na jedną z ważnych postaci powieści – Florentynkę. Mieszkająca na skraju wsi bohaterka przygarnia i karmi bezdomne zwierzęta. O swoich pupilach mówi „psowie i kotowie”, nadając im w ten sposób status równy statusowi człowieka w hierarchii bytów. Już ten zabieg literacki, zdaniem Mencwela, zapowiada w pisarstwie Olgi Tokarczuk coś ogromnie ważnego – wrażliwość i czułość wobec wszystkich istot żywych bez względu na ich słabość, ułomność oraz uległość wobec silniejszego.

"Dom dzienny, dom nocny" (1998)

Kolejna powieść zyskała bezapelacyjny aplauz najbardziej liczących się krytyków ówczesnej sceny literackiej. Została uhonorowana Nagrodą im. Władysława Reymonta, zyskała też nagrodę czytelników w plebiscycie Literackiej Nagrody Nike. Była pierwszym prawdziwym bestsellerem w dorobku pisarki, rozeszła się w nakładzie 40 tys. egzemplarzy i uplasowała Tokarczuk w gronie najlepiej sprzedających się wówczas autorów. Ukazała się również w języku angielskim w przekładzie Antonii Lloyd-Jones. Ciekawostką jest, że "Dom dzienny, dom nocny" jako pierwsza polska powieść został opublikowany w internecie. Książkę umieszczono w formie pliku Word, uważa się jednak, że zdarzenie to stanowiło początek ery e-booków w naszym kraju.

"Anna In w grobowcach świata" (2006)

Pierwsza powieść Tokarczuk, która tak zdecydowanie podzieliła polską krytykę, a nierzadko spotykała się z jej ostrą dezaprobatą. Ważne jednak, że już sama propozycja napisania „Anny In” była prestiżowym wyróżnieniem. Książka była częścią międzynarodowego projektu MITY, w ramach którego m.in. Margaret Atwood wydała swoją „Penelopiadę”. Tokarczuk zreinterpretowała z kolei mit Isztar, bogini wojny i miłości zstępującej do zaświatów. „Sięgam do jednego z najstarszych mitów człowieka – opowieści o Inannie, sumeryjskiej bogini, która zeszła do podziemnego świata, by zmierzyć się ze swoją siostrą, władczynią śmierci. I wróciła. To opowieść założycielska, z której potem wypączkowały inne mity, także te, które przetrwały do dziś. Niepokojąca, dziwna i momentami okrutna opowieść została spisana na tabliczkach klinowych około czterech tysięcy lat temu. Po raz pierwszy w historii pojawia się tutaj Autor, właściwie Autorka, i po raz pierwszy w dziejach cywilizacji tekst literacki (Hymn do Inanny) zostaje podpisany. Znamy imię tej kobiety – Enheduanna. Nie pozostaje nic innego, jak opowiadać dalej” – mówiła o swojej powieści jej autorka.

"Bieguni" (2007)

Ta powieść to niewątpliwy początek złotej ery w karierze Tokarczuk. Książka najpierw otrzymała Literacką Nagrodę Nike i międzynarodową Nagrodę Bookera. Rzecz o współczesnej nomadyczności, podróżowaniu, gorączkowej potrzebie przemieszczania się, zachwyciła czytelników na świecie. O „Biegunach” entuzjastycznie rozpisywał się m.in. „The New York Times”. „To żarliwy i czarująco dyskursywny apel o znaczące relacje, o akceptację +płynności, mobilności i iluzoryczności+” – zauważano w brytyjskim „Guardianie”. Tokarczuk stała się tym samym autorką o randze międzynarodowej. Jej wizja współczesnego świata okazała się doskonale współgrać z wrażliwością i potrzebami współczesnego czytelnika. Członkinię komitetu Nagrody Bookera, Lisę Appignanesi, zachwycił m.in. sposób prowadzenia narracji, "który zmienia się z dowcipnego i radosnego, aż do prawdziwej emocjonalnej głębi".

"Prowadź swój pług przez kości umarłych" (2009)

Kolejną powieść, znów nominowaną do Literackiej Nagrody Nike, tym razem opisywano jako kryminał. Był to jednak kryminał niecodzienny, nie mamy w nim wszak do czynienia ze zbrodnią dokonaną na człowieku. Akcja rozgrywa się w Dolinie Kłodzkiej, gdzie po przejściu na emeryturę osiada niejaka Janina Duszejko – postać nieco osobliwa, przez okoliczną społeczność traktowana z dystansem, zainteresowana astrologią i tłumaczeniem utworów Williama Blake’a (tytuł powieści jest zresztą cytatem z poematu angielskiego poety). Zamęt rozpoczyna się w momencie, gdy Duszejko zgłasza na miejscowym komisariacie, że doszło do morderstwa: dokonali go myśliwi, zabijając leśną zwierzynę. Podczas laudacji na Uniwersytecie Warszawskim postawę bohaterki Tokarczuk określono jako kluczową dla zrozumienia sposobu widzenia przez noblistkę świata. Jeśli każde stworzenie zasługuje na godność, każdy, kto dopuszcza się morderstwa na innej żywej istocie – winien być ukarany. Na podstawie powieści powstał w 2017 r. film „Pokot” wyreżyserowany przez Agnieszkę Holland.

"Księgi Jakubowe" (2014)

Powieść monumentalna, wielowątkowa i wieloznaczna, opus magnum, które przysporzyło autorce międzynarodowego poklasku, ale w kraju wywoływało niekiedy kontrowersje. Być może trudno się temu dziwić. Autorka sięga do czasów Sienkiewiczowskiej Trylogii, przedstawia jednak etniczny obraz Polski jako daleki od tego, w którym Wołodyjowski i Kmicic wymachiwali szablami. To przede wszystkim przestrzeń wielu kultur, wielu religii, tradycji, języków. Tytułowym Jakubem jest Jakub Frank, postać historyczna, XVII-wieczny twórca żydowskiej sekty, który miał ogłosić się Mesjaszem. Sama autorka mówiła w wywiadach, że gdy natknęła się na biografię Franka, nie mogła nie ulec zdumieniu, dlaczego jego losy nie zostały dotąd gruntownie opisane. Kolejna nagroda Nike w dorobku Tokarczuk, kolejna nominacja do międzynarodowej Nagrody Bookera i wielki, międzynarodowy aplauz. "+Księgi Jakubowe+ są nowoczesne w tym sensie, że mówią o zakończeniu starego porządku, a czasy końca wydają się bliższe niż kiedykolwiek. Ludzie słyszą +szczęk anielskiego oręża+" – pisano na łamach „The New York Times” w lutym tego roku (w listopadzie 2021 r. ukazał się angielski przekład powieści). (PAP)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

thee 18.04.2022 22:25
Tfuuu!!!

Gnls 18.04.2022 18:32
Można się dowiedzieć jak ta pani pomaga swoim rodakom w czasie wojny?

Ajdejano 19.04.2022 20:18
Ta pani nie pomaga nikomu. Mimo, że jest to noblistka z literatury... Napiszę więcej: tę -, pożal się Boże - noblistkę, musi reklamować ten portal internetowy (News4Media), bo dzieła tej polskiej noblistki, jakoś nie schodzą z polskich magazynów.... PS. To jest jednak żałosne...

Opinie

Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi

Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.
Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego temat

Od razu zaznaczę, dla pełnej jasności, że tekst ten ma charakter felietonowy, a więc subiektywny i jest reakcją na próbę zastraszania mnie i mojej żony przez radnego Rady Miejskiej Piotra Kucharskiego. To też próba tłumienia wolności dziennikarskiej i swobodnej krytyki osoby sprawującej funkcję publiczną i finansowanej ze środków publicznych. Jako radny sam wielokrotnie byłem recenzowany za swojej działalności. Często w sposób niesprawiedliwy i krzywdzący. Niejednokrotnie wywoływało to moją irytację. Teraz moją rodzinę próbuje atakować osoba, która mnie wielokrotnie wcześniej znieważała w internecie, posługując się oszczerstwami i pomówieniami. Na dowód posiadam dziesiątki screeenów.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Donald TaskTreść komentarza: Porhozmawiam z tym PiotrhkiemŹródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego tematAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Alek: to porównanie tego "piotrunia" do lokajów i do pokojówek, to strzał w dychę. Poza tym: te jego "dobra osobiste" tej osobowości roku. Masz piąteczkę ode mnie.Źródło komentarza: Piotrowi Kucharskiemu nie podobają się artykuły na jego tematAutor komentarza: PoPiSTreść komentarza: To teraz konserwatorium niech otworzą. Piekło zamarzło PiS z PiSem walczy. No chyba, że oni sami obywatelscy, niepartyjni jak imć pan Nawrocki 🤣Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ja jestem też ze wsi i tez mi słoma z gumofilców wyłazi, ale ja wolę napisać: bokser], anie boxer i Rzeczyca, a nie Żeczyca. Idź jeszcze chociaż na dwa lata do podstawówki, to może się trochę podciągniesz. PS. Jeżeli tak piszesz, to może jesteś znajomym tego glimasa - co?!Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronieAutor komentarza: Chłopiec ze WsiTreść komentarza: Nawet boxer spod Żeczycy się lansuje.Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Widzę, ze na tym spotkaniu znalazła się część tej całej, lokalnej "polytycnej marmelady" . Większość z tej "marmelady", to: jawne i autentyczne prawiczki, albo oficjalnie niby prawiczki, a w rzeczywistości cisi wielbiciele lewactwa, labo jawni wielbiciele lewactwa (patrz: Glimasiński, dobrze, że musiał łepek spod Rzeczycy od obsługi kajaków stać pod ścianą). Jestem oburzony tym, że taki przeciętny (nie chcę tego byłego dozorcy bardziej dołować) radny Ogórek nie ustąpił miejsca dyrektorowi z TCZ. A tak się kiedyś kochali (spoko, bez podniety, kochali się tylko "polytycnie").Źródło komentarza: Spotkanie w konserwatywnym gronie
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama