Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 08:02
Reklama
Reklama

Powieści Olgi Tokarczuk. Od "Podróży ludzi Księgi" do "Ksiąg Jakubowych"

1 czerwca ukaże się pierwsza powieść Olgi Tokarczuk po otrzymaniu przez pisarkę Literackiej Nagrody Nobla. Będzie zatytułowana „Empuzjon”. Oczekując na kolejną powieść Tokarczuk, przypominamy te, które przyniosły jej status międzynarodowej mistrzyni.

"Podróż ludzi Księgi" (1993)

Debiut Olgi Tokarczuk powstawał w niełatwych dla niej okolicznościach. Była wówczas absolwentką psychologii i dopiero szukała swojej drogi życiowej. Nie była jeszcze pewna, czy będzie nią pisarstwo. Już w czasie studiów pracowała jako wolontariuszka pomagająca osobom z problemami psychicznymi, a po dyplomie podjęła pracę w poradni zdrowia psychicznego w Wałbrzychu. Niewykluczoe, że właśnie tamte doświadczenia ukształtowały w niej wrażliwość (znamienne słowo, którego sama chętnie używa, to „czułość”) na człowieka – nawet, a może zwłaszcza na innego, który bywa odrzucony i bezbronny. Swoją pierwszą powieść pisała w Londynie (wcześniej publikowała opowiadania w czasopismach literackich). "Podróż ludzi Księgi" to zagadkowa historia o poszukiwaniu tytułowej Księgi, zawierającej ponoć całą wiedzę świata. W powieści widać m.in. fascynację autorki filozofią C.G. Junga, kluczem zaś do odczytania książki było w zamierzeniu odwzorowanie liczb kart tarota. Debiut Tokarczuk został dostrzeżony przez krytykę i przyjęty z umiarkowanym entuzjazmem. W latach dziewięćdziesiątych pisarkę zaczęto porównywać z Manuelą Gretkowską (ta napisała w podobnym czasie powieść „Tarot paryski”). Obie były oryginalnymi, odważnymi młodymi pisarkami, które miały otworzyć nowy rozdział w polskiej literaturze po 1989 r. Dopiero czas pokazał, w jak różnych obszarach rozwinęło się pisarstwo obu twórczyń.

"E.E." (1995)

Druga powieść w dorobku pisarki. Zdaje się nieco zapomniana i najrzadziej wymieniana w zestawieniach. Niesłusznie. Znajdujemy w niej wyraźne już odniesienia do fascynacji Jungiem. Na poziomie fabularnym powieść opowiada o młodziutkiej dziewczynie Ernie Eltzer, mieszkance Wrocławia przełomu XIX i XX wieku, która wchodząc w dojrzewanie, zaczyna wykazywać zdolności spirytystyczne i parapsychiczne. Jej przypadek decyduje się opisać i zbadać doktor Artur Schatzmann – literacki odpowiednik Junga. Fabuła miała zresztą czerpać sporo z pracy doktorskiej najsłynniejszego ucznia Zygmunta Freuda. Ostatecznie jednak losy Erny okazują się opowieścią o manipulacji, bezbronności, niespełnionych ambicjach, w końcu – samotności człowieka, szukającego porozumienia w relacji z innymi. W 1998 r. Maria Zmarz-Koczanowicz zaadaptowała powieść na potrzeby Teatru Telewizji. Rolę główną w spektaklu zagrała Agata Buzek.

"Prawiek i inne czasy" (1996)

Trzecia powieść okazała się zarazem pierwszym spektakularnym sukcesem Tokarczuk. W 1997 r. otrzymała nominację do Literackiej Nagrody Nike. Wywołała też burzliwą dyskusję wśród ówczesnej krytyki (w gronie inspiratorów Tokarczuk chętnie wymieniano Brunona Schulza i Bolesława Leśmiana, a wybór literackich mistrzów zdawał się przez autorkę w pełni zamierzony). "Prawiek" przewrotnie odsyła czytelnika nie tylko do czasu, lecz także miejsca. Nazwę tę nosi wioska zamieszkana przez mniej lub bardziej niezwykłe postaci. Prof. Andrzej Mencwel wygłaszając laudację na cześć pisarki, podczas ceremonii przyznania jej doktoratu honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego, wskazał na jedną z ważnych postaci powieści – Florentynkę. Mieszkająca na skraju wsi bohaterka przygarnia i karmi bezdomne zwierzęta. O swoich pupilach mówi „psowie i kotowie”, nadając im w ten sposób status równy statusowi człowieka w hierarchii bytów. Już ten zabieg literacki, zdaniem Mencwela, zapowiada w pisarstwie Olgi Tokarczuk coś ogromnie ważnego – wrażliwość i czułość wobec wszystkich istot żywych bez względu na ich słabość, ułomność oraz uległość wobec silniejszego.

"Dom dzienny, dom nocny" (1998)

Kolejna powieść zyskała bezapelacyjny aplauz najbardziej liczących się krytyków ówczesnej sceny literackiej. Została uhonorowana Nagrodą im. Władysława Reymonta, zyskała też nagrodę czytelników w plebiscycie Literackiej Nagrody Nike. Była pierwszym prawdziwym bestsellerem w dorobku pisarki, rozeszła się w nakładzie 40 tys. egzemplarzy i uplasowała Tokarczuk w gronie najlepiej sprzedających się wówczas autorów. Ukazała się również w języku angielskim w przekładzie Antonii Lloyd-Jones. Ciekawostką jest, że "Dom dzienny, dom nocny" jako pierwsza polska powieść został opublikowany w internecie. Książkę umieszczono w formie pliku Word, uważa się jednak, że zdarzenie to stanowiło początek ery e-booków w naszym kraju.

"Anna In w grobowcach świata" (2006)

Pierwsza powieść Tokarczuk, która tak zdecydowanie podzieliła polską krytykę, a nierzadko spotykała się z jej ostrą dezaprobatą. Ważne jednak, że już sama propozycja napisania „Anny In” była prestiżowym wyróżnieniem. Książka była częścią międzynarodowego projektu MITY, w ramach którego m.in. Margaret Atwood wydała swoją „Penelopiadę”. Tokarczuk zreinterpretowała z kolei mit Isztar, bogini wojny i miłości zstępującej do zaświatów. „Sięgam do jednego z najstarszych mitów człowieka – opowieści o Inannie, sumeryjskiej bogini, która zeszła do podziemnego świata, by zmierzyć się ze swoją siostrą, władczynią śmierci. I wróciła. To opowieść założycielska, z której potem wypączkowały inne mity, także te, które przetrwały do dziś. Niepokojąca, dziwna i momentami okrutna opowieść została spisana na tabliczkach klinowych około czterech tysięcy lat temu. Po raz pierwszy w historii pojawia się tutaj Autor, właściwie Autorka, i po raz pierwszy w dziejach cywilizacji tekst literacki (Hymn do Inanny) zostaje podpisany. Znamy imię tej kobiety – Enheduanna. Nie pozostaje nic innego, jak opowiadać dalej” – mówiła o swojej powieści jej autorka.

"Bieguni" (2007)

Ta powieść to niewątpliwy początek złotej ery w karierze Tokarczuk. Książka najpierw otrzymała Literacką Nagrodę Nike i międzynarodową Nagrodę Bookera. Rzecz o współczesnej nomadyczności, podróżowaniu, gorączkowej potrzebie przemieszczania się, zachwyciła czytelników na świecie. O „Biegunach” entuzjastycznie rozpisywał się m.in. „The New York Times”. „To żarliwy i czarująco dyskursywny apel o znaczące relacje, o akceptację +płynności, mobilności i iluzoryczności+” – zauważano w brytyjskim „Guardianie”. Tokarczuk stała się tym samym autorką o randze międzynarodowej. Jej wizja współczesnego świata okazała się doskonale współgrać z wrażliwością i potrzebami współczesnego czytelnika. Członkinię komitetu Nagrody Bookera, Lisę Appignanesi, zachwycił m.in. sposób prowadzenia narracji, "który zmienia się z dowcipnego i radosnego, aż do prawdziwej emocjonalnej głębi".

"Prowadź swój pług przez kości umarłych" (2009)

Kolejną powieść, znów nominowaną do Literackiej Nagrody Nike, tym razem opisywano jako kryminał. Był to jednak kryminał niecodzienny, nie mamy w nim wszak do czynienia ze zbrodnią dokonaną na człowieku. Akcja rozgrywa się w Dolinie Kłodzkiej, gdzie po przejściu na emeryturę osiada niejaka Janina Duszejko – postać nieco osobliwa, przez okoliczną społeczność traktowana z dystansem, zainteresowana astrologią i tłumaczeniem utworów Williama Blake’a (tytuł powieści jest zresztą cytatem z poematu angielskiego poety). Zamęt rozpoczyna się w momencie, gdy Duszejko zgłasza na miejscowym komisariacie, że doszło do morderstwa: dokonali go myśliwi, zabijając leśną zwierzynę. Podczas laudacji na Uniwersytecie Warszawskim postawę bohaterki Tokarczuk określono jako kluczową dla zrozumienia sposobu widzenia przez noblistkę świata. Jeśli każde stworzenie zasługuje na godność, każdy, kto dopuszcza się morderstwa na innej żywej istocie – winien być ukarany. Na podstawie powieści powstał w 2017 r. film „Pokot” wyreżyserowany przez Agnieszkę Holland.

"Księgi Jakubowe" (2014)

Powieść monumentalna, wielowątkowa i wieloznaczna, opus magnum, które przysporzyło autorce międzynarodowego poklasku, ale w kraju wywoływało niekiedy kontrowersje. Być może trudno się temu dziwić. Autorka sięga do czasów Sienkiewiczowskiej Trylogii, przedstawia jednak etniczny obraz Polski jako daleki od tego, w którym Wołodyjowski i Kmicic wymachiwali szablami. To przede wszystkim przestrzeń wielu kultur, wielu religii, tradycji, języków. Tytułowym Jakubem jest Jakub Frank, postać historyczna, XVII-wieczny twórca żydowskiej sekty, który miał ogłosić się Mesjaszem. Sama autorka mówiła w wywiadach, że gdy natknęła się na biografię Franka, nie mogła nie ulec zdumieniu, dlaczego jego losy nie zostały dotąd gruntownie opisane. Kolejna nagroda Nike w dorobku Tokarczuk, kolejna nominacja do międzynarodowej Nagrody Bookera i wielki, międzynarodowy aplauz. "+Księgi Jakubowe+ są nowoczesne w tym sensie, że mówią o zakończeniu starego porządku, a czasy końca wydają się bliższe niż kiedykolwiek. Ludzie słyszą +szczęk anielskiego oręża+" – pisano na łamach „The New York Times” w lutym tego roku (w listopadzie 2021 r. ukazał się angielski przekład powieści). (PAP)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

thee 18.04.2022 22:25
Tfuuu!!!

Gnls 18.04.2022 18:32
Można się dowiedzieć jak ta pani pomaga swoim rodakom w czasie wojny?

Ajdejano 19.04.2022 20:18
Ta pani nie pomaga nikomu. Mimo, że jest to noblistka z literatury... Napiszę więcej: tę -, pożal się Boże - noblistkę, musi reklamować ten portal internetowy (News4Media), bo dzieła tej polskiej noblistki, jakoś nie schodzą z polskich magazynów.... PS. To jest jednak żałosne...

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama