Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 kwietnia 2025 11:36
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Czy rondo w Białobrzegach otrzyma lokalnego patrona?

Petycja o nazwanie ronda została już złożona w tomaszowskim Urzędzie Miasta. Jej autorzy mają nadzieję, że lokalna polityka nie będzie przeciwna lokalnej historii. Zaproponowali, aby patronem został pan Marian Szymański. Kim był? Notkę na jego temat przygotował pasjonat historii i regionalista, Jarosław Pązik

MARIAN SZYMAŃSKI

Reklama

Ostatni właściciel majątku Białobrzegi.

Urodził się 7 września 1897 roku w Białobrzegach Opoczyńskich. Syn Juliana, powstańca styczniowego, który podczas rewolucji 1905 roku we wsiach ówczesnej gminy Unewel zakładał konspiracyjne kółka Macierzy Szkolnej. Marian jako chłopiec wraz z Konstantym Kałużyńskim, synem kowala z Bialobrzegów, często ochraniali zebrania tej organizacji pozostając na czatach. 

W 1907 roku Marian został posłany do siedmioklasowej Szkoły Handlowej w Tomaszowie, gdzie w 1913 roku wstąpił do konspiracyjnego skautingu oraz kółka młodzieży niepodległościowej. Po ukończeniu szkoły i śmierci ojca w 1914 roku objął zarząd nad majątkiem ziemskim w Białobrzegach. Podczas wojny organizował w Białobrzegach kółka samokształceniowe oraz przeprowadzał w okolicznych lasach ćwiczenia młodzieży wiejskiej. 

Od jesieni 1917 roku rozpoczął współpracę z działaczami Polskiej Organizacji Wojskowej z Tomaszowa i organizował oraz finansował tworzenie oddziałów POW na terenie gminy Unewel. Był zapalonym i wyśmienitym kawalerzystą. 3 listopada 1918 roku, jako dowódca konnej banderii złożonej z włościan ze wsi zapilicznych brał udział w uroczystym odsłonięciu pomnika Tadeusza Kościuszki w Tomaszowie i tego samego dnia, po powrocie z uroczystości, wieczorem jego konny oddział rozbroił całą załogę austriacką w gminie Unewel i pod eskortą odprowadził na pociąg na stację Jeleń. 

6 listopada Rada Gminy Unewel uchwałą powierzyła Szymańskiemu dowództwo i organizację Straży Zbrojnej w Białobrzegach, której głównym celem była ochrona mostów na Pilicy i pilnowanie porządku publicznego. W skład Straży oprócz komendanta weszli: Władysław Konarzewski, Jan Andryszkiewicz, Józef Składowski, Józef Plichta, Józef Głowa ze Smardzewic, Władysław Mrówczyński i Stanisław Malarczyk z Ludwikowa, Kazimierz Piechna i Wincenty Jończyk z Ciebłowic, Stanisław Musiał i Szymon Kotusiewicz z Unewla oraz Leon Gąsieniec z Brzustowa. 

Na wezwanie działaczy niepodległościowych z Tomaszowa, Stefana Gogolewskiego, Józefa Polaka i Franciszka Turskiego, oddział Szymańskiego złożony ze Straży Zbrojnej i ochotników, w sumie 24 osób, udał się 12 listopada do miasta, gdzie uczestniczył w rozbrajaniu garnizonu pruskiego stacjonującego w budynku dzisiejszej poczty oraz w rozbrajaniu pruskiego eszelonu wojskowego przybyłego na dworzec do Tomaszowa ze Spały.

W grudniu 1918 roku Marian Szymański zgłosił się jako ochotnik do Wojska Polskiego i 24 stycznia 1919 roku został skierowany do 1 pułku Ułanów Krechowieckich, a następnie, w ramach Dywizji Litewsko - Białoruskiej generała Szeptyckiego, brał udział w wojnie polsko - bolszewickiej, za co otrzymał odznaczenie tej dywizji i był przedstawiony do odznaczenia Krzyżem Walecznych. W lipcu 1921 roku został w stopniu podporucznika zdemobilizowany i powrócił do Białobrzegów, angażując się czynnie w różne sprawy społeczne. W latach 1922 - 1928 przeprowadził częściową parcelację majątku i ukończył kurs agronomów.

Marian Szymański był inicjatorem wybudowania szkoły i utworzenia straży ogniowej w Białobrzegach. 13 września 1924 roku został przewodniczącym Komitetu Budowy Szkoły Powszechnej w Białobrzegach, a 29 sierpnia 1928 roku naczelnikiem nowopowstałej Straży Ogniowej. W 1931 roku przekazał prywatny plac u zbiegu dzisiejszych ulic: Radomskiej i Młodzieżowej, na którym przy jego dużym udziale finansowym wybudowano drewnianą remizę. Na początku 1939 roku został wybrany radnym gminy Unewel.

Po odbyciu kampani wrześniowej powrócił do swojego majątku i zaczął udzielać się w konspiracji ZWZ i AK pod pseudonimem "Niwa". Białobrzeski dwór stał się wtedy schronieniem dla rodzin wysiedlonych z Łodzi i Wielkopolski: Kiczków, Wigurów, Kauczów, Westfali, Jóźwiaków i Wawrzykowskich.

W 1945 roku po przejęciu władzy przez komunistów i nacjonalizacji białobrzeskiego majątku, wyjechał do rodziny swojej żony i osiadł w miejscowości Karpicko koło Leszna, gdzie prowadził duże gospodarstwo rolne. Będąc już w podeszłym wieku przeniósł się do Poznania, gdzie zmarł 15 czerwca 1971 roku i został pochowany na cmentarzu komunalnym Junikowo. Do końca swoich dni cały czas wspierał finansowo białobrzeski kościół i dwie siostry pozostawione w Białobrzegach


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Geograf 18.09.2022 12:14
Karpicko bliżej Wolszyna

Reklama

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 8°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Głupawa dziewucho: to są takie same darmozjady, jak twoi ulubieńcy, czyli: ryży donek (zwykły volksdojcz, wnuczek dziadka z wehrmachtu), nędzny doktorzyna kosiniak - kamysz, przygłupiasty społecznie i obywatelsko hołownia (z pochodzenia białorus), czarzasty, czyli lewacki, przegrany życiowo i politycznie śmieć.Źródło komentarza: Macierewicz i inni w Spale. Mimo postu, karnawał trwaAutor komentarza: TeżTreść komentarza: dostałem list i się lekko zdziwiłem.Źródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?Autor komentarza: EchTreść komentarza: Zdrowy rozsądek lobbujeŹródło komentarza: Protesty w sprawie S12 trwają. Czy uda się zablokować budowę ekspresówki?Autor komentarza: zeciaTreść komentarza: Karakorum Highway to ikoniczna droga – najwyższa autostrada świata, wijąca się przez Himalaje i Karakorum od Pakistanu do Chin, osiągając 4700 m na przełęczy Khunjerab. Oferuje widoki jak z marzeń: Rakaposhi w śniegu, lodowce i doliny przecięte rzekami. Powstała w latach 70. w heroicznym wysiłku – budowniczowie zmagali się z lawinami i osuwiskami, płacąc życiem za każdy odcinek. Dziś to wyzwanie dla podróżnych: wąskie pasma, strome krawędzie i mosty nad przepaści miejsca na świecie robią wrażenie, ale natura tu dyktuje warunki – burze, skały i śnieg potrafią zatrzymać ruch w mgnieniu oka. To symbol ludzkiej woli w starciu z górami, które nigdy nie dają za wygraną. Jazda nią to podróż przez historię, piękno i ryzyko – dla tych, co mają odwagę i przygotowanie, to przeżycie bez ceny. https://www.nowin.pl/2025/03/31/karakorum-highway-najwyzsza-autostrada-swiata-przez-himalaje/Źródło komentarza: Początek górskiego szlaku czyli wjazd na Karakorum HighwayAutor komentarza: teresaTreść komentarza: A może strzelić sobie w łeb od razu?Źródło komentarza: Generał Maciej Klisz nie ma złudzeń - obowiązkowa służba jest nieuniknionaAutor komentarza: AgataTreść komentarza: Posiłki były wyborne i obfite, widać to po zadowolonych buziach drogich gości!Źródło komentarza: Macierewicz i inni w Spale. Mimo postu, karnawał trwa
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama