Od operacji Moniki mijają kolejne dni. Oddział intensywnej terapii zamieniliśmy na pokój w klinice w Konstancinie-Jeziornej. Dzięki Wam i zebranym przez Was środkom finansowym puste dni możemy wypełnić rehabilitacją.
W małym pokoju spojrzenie w biały sufit Moniki przerywane zostaje poleceniami Pani rehabilitant. Po kilkunastu minutach znów nastaje cisza, dotyk rodziców i oczekiwanie na kolejny dzień.
W pokoju słychać jednie pikający respirator. Monika nie mówi, nadal nie rusza żadną kończyną.
Komunikacja następuje poprzez małą tabliczkę na której wypisany jest cały alfabet. Mrugnięcie okiem Moniki zatrzymuje dłoń rodziców na konkretnej literze. Krótka wymiana wyrazów, sen, masaż, sen masaż. To nudny plan każdego dnia.
Kondycja psychiczna Moniki ? Słaba.
Poprzez obostrzenia zdrowotne wybiórczo przyjmowani są znajomi, którzy na kilka minut odrywają ją od smutnych myśli.
Oknem na życie pozostaje zakup cyber oka. Urządzenie, które pozwoli Monice na komunikacje oraz poruszanie się w ceber przestrzeni, Waszej przestrzeni.
C-Eye poprawia jakość życia, staje się Twoimi ustami, pomaga w neurorehabilitacji.
https://assistech.eu/pl/o-assistech/
Robi pewnie mnóstwo jeszcze innych rzeczy o których teraz nie wiem, ale wiem jedno - muszę go dla niej zdobyć.
Napisz komentarz
Komentarze