Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 lutego 2025 23:04
Reklama
Reklama

Pierwszy dzień Pucharu Świata za nami. Międzynarodowa impreza w Arenie

Od dzisiaj najlepsi panczeniści świata rywalizują w tomaszowskiej Arenie Lodowej. Jesteśmy świadkami walki o punkty w czwartej odsłonie Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim. Biało-czerwoni z Damianem Żurkiem na czele celują w pierwszy indywidualny medal tego sezonu. – To wspaniałe przeżycie móc wystartować przed własnymi kibicami – przyznaje będący w życiowej formie 24-latek.

Blisko 270 łyżwiarzy szybkich z 27 państw bierze udział w weekendowej rywalizacji na tomaszowskim lodzie. Na torze w Arenie Lodowej pojawiłą się cała plejada najlepszych panczenistów świata, m.in. świetnie radzący sobie na początku sezonu Japończycy Wataru Morishige i Miho Takagi, Holendrzy Kjeld Nuis i Ireene Schouten czy Amerykanka Erin Jackson. Reprezentanci Polski zamierzają powalczyć o najwyższe miejsca w sezonie i zachowanie serii z medalami. W każdym z trzech dotychczasowych zawodów biało-czerwoni wracali z krążkami z konkurencji drużynowych.

– Trzeba by podtrzymać dobrą passę. W tym sezonie osiągnęliśmy już więcej niż w ubiegłym PŚ, kiedy wywalczyliśmy dwa krążki. Liczę na pierwszy indywidualny medal, ale także na drużynę kobiet, która po perypetiach zdrowotnych będzie w pełni sił walczyć o podium – nie ukrywa Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.

Przed tygodniem po brąz w sprincie drużynowym sięgnęli Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek. Teraz ten ostatni jest wymieniany w gronie kandydatów do podium w konkurencjach 500 i 1000 metrów. Żurek w dwóch ostatnich PŚ w Pekinie i Stavanger był bardzo blisko sięgnięcia po indywidualny medal. W Chinach do brązu na 500 metrów zabrakło mu dwóch miejsc i 0,03 sekundy, zaś w Norwegii uplasował się tuż za podium 1000 metrów.

– Wydaje mi się, że osiągnąłem szczytową formę, sam z sezonu na sezon czuję się coraz lepiej. Wiem, że mogę walczyć o medale zarówno na 500, jak i na 1000 metrów. Trzeba pamiętać, że to jest sprint, gdzie wszystko musi się złożyć idealnie na dobry wynik. Czasem jedno małe potknięcie niweczy wysiłek i wylatuje się poza pierwszą dziesiątkę. Czołówka jest bardzo wyrównana, w Stavanger różnica między szóstym a dwunastym zawodnikiem na 500 metrów wynosiła 0,11 sekundy – podkreśla Żurek, pochodzący z Tomaszowa Mazowieckiego zawodnik miejscowej Pilicy, który będzie miał okazję wystartować przed własną publicznością. – To na pewno będzie wspaniałe przeżycie. Nastawienie jest bardzo dobre, jestem gotowy, natomiast nie mam oczekiwań co do konkretnych miejsc. Chcę dać z siebie wszystko i zobaczymy, jaki będzie efekt – dodaje sprinter, który podczas lutowego PŚ w Tomaszowie Mazowieckim zdobył indywidualnie brązowy medal na 1000 metrów

Reprezentacja Polski w łyżwiarstwie szybkim, której sponsorem jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., przystąpiłą  do PŚ w Tomaszowie Mazowieckim w powiększonym, osiemnastoosobowym składzie. Szansę debiutu w prestiżowym cyklu otrzymał 18-letni sprinter Kacper Abratkiewicz, a kolejne okazje do startu w tej imprezie otrzymali inni juniorzy Szymon Wojtakowski oraz Wiktoria Dąbrowska. W odwodzie pozostanie wracająca do sportu po przerwie macierzyńskiej Kaja Ziomek, trzecia zawodniczka PŚ na 500 metrów w sezonie 2021/2022, która w październiku wznowiła treningi.

Pierwsze piątkowe biegi w grupie B w Arenie Lodowej wystartowały od godz. 14:40, zaś najważniejsza, medalowa rywalizacja w grupie A od godz. 18:30.  

Wyniki:

Na dystansie 500 kobiet Division B najlepsza okazała się Serena Pergher (Włochy). Drugie miejsce zajęła Na-Hyun Lee (Korea). Na trzecim uplasowała się Kakao Yamane (Japonia). Najlepsza z Polek, Karolina Bosiek zajęła siódme miejsce. Iga Wojtasik zameldowała się 10. Wiktoria Dąbrowska była 26.

Na dystansie 500 kobiet Division A pierwsze miejsce zajęła Min-Sun Kin z Korei. Druga była Francuzka Femke Kok. Trzecie miejsce i brązowy medal zdobyła Andżelika Wójcik. Na miejscu 19. skończyła rywalizację Martyna Baran. 

Na dystansie 1000 metrów mężczyzn w Divsion B najlepszym zawodnikiem okazał się Wesly Dijs z Francji. Drugie miejsce przypadło zawodnikowi z Niemiec, Matiasowi Voste. Trzeci był Norweg, Peder Kongshaung. Piotr Michalski był 9. Marek Kania natomiast znalazł się na 15 pozycji. O jedno miejsce niżej znalazł się Jakub Piotrowski. Marcin Bachanek zajął miejsce 21. 

 Na dystansie 1000 metrów mężczyzn w Divsion A najlepszym z Polaków był Damian Żurek. Zajął 6. miejsce. Najlepszym zawodnikiem okazał się Amerykanin Jordan Stolz. 

Na 3000 m kobiet Division B najlepszą była Mia Kilburg-Manganello z USA. Olga Piotrowska zajęła ostanie, 25. miejsce. 

Na 3000 m kobiet Division A bezkonkurencyjna była Norweżka, Ragne Wiklund. Magdalena Czyszczoń była dopiero piętnasta. 

Mass Start mężczyzn Divisoion B - najlepszy Artur Janicki. 11. był Szymon Pałka. 

Mass Start mężczyzn Divisoion A - najlepszym zawonikime okazał się Andrea Giovannini


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności

Komitet Monitorujący FERS zatwierdził projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności oraz uporządkowania systemu świadczeń - poinformowało w piątek ministerstwo rodziny. Resort dodał, że nowy system uwzględnia postulaty osób z niepełnosprawnościami, w tym orzekanie przez specjalistów z danych dziedzin.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:21
MRPiPS: jest projekt przebudowy modelu orzekania o niepełnosprawności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Czy tak powinno wyglądać Liceum

Czy tak powinno wyglądać Liceum

Od kilkunastu lat na oświatowej mapie powiatu tomaszowskiego funkcjonuje zespół szkół "katolickich". Jego integralną częścią jest też liceum. Szkoły prowadzi Katolickie Stowarzyszenie Oświatowe im. Św. Ojca Pio. Liceum nadano imię Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny Królowej Polski. Zasłynęło jakiś czas temu, że żaden uczeń w nim nie zdał egzaminu maturalnego. Biorąc pod uwagę liczbę uczniów, może nie jest to nawet jakoś specjalnie problematyczne. Problemów należy szukać gdzieś indziej. Przyjrzeliśmy się dokumentom, które dotyczą funkcjonowania liceum w okresie minionych kilku lat. Wniosek nasuwa się jeden. To Liceum po prostu należy zlikwidować.
Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Kucharski szacuje: 2, 4 a może 10 milionów. To już prawdziwy kabaret.

Internetowe szaleństwo trwa. Nagonka na prezydenta miasta i jego rodzinę, którą zainspirował (jak sam się przyznał na swoim profilu internetowym) radny Kazimierz Mordaka, rozkwita w najlepsze. Tomaszowski przedsiębiorca na swoim facebooku nie czuje zażenowania, za to przyciąga niemal wszystkich tomaszowskich hejterów. Każdego, kto ma inną opinię Pan Kazimierz Mordaka blokuje. Intencje są dosyć oczywiste. Piotr Kucharski jest w swoim żywiole. W każdym kolejnym wpisie "dokręca śrubę". W ciągu dwóch dni z domu letniskowego zrobił willę z podziemnym garażem. Jej wartość w szybkim czasie urosła już do 4 milionów złotych. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Radny przysłał do nas też wniosek o sprostowanie naszego artykułu na temat wyjazdu do Wisły ludzi, których prześmiewczo określiliśmy mianem "Mordaka Patrol". Popatrzcie zresztą sami, czego domaga się Kucharski. Chciałbym też, jako redaktor naczelny portalu podkreślić, że nie mamy problemu z publikacją sprostowań. Ne mogą one jednak być oparte na czyimś widzimisię ale na udokumentowanych faktach.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama