- Córka bardzo chorej kobiety stara się o przyjęcie matki do DPS-u. Ośrodek i osoby tam pracujące nie mają wątpliwości, że pomoc jest konieczna. Po przedstawieniu historii choroby i po zapoznaniu się z warunkami w jakich znalazła się zarówno Pani Ewa ( w jej imieniu walczymy o to miejsce) jak i jej córka, która jest jedyną osobą, która przez lata sama opiekowała się tą bardzo schorowaną kobietą, nikt nie ma wątpliwości, że miejsce dla pani Ewy jest jak najbardziej uzasadnione - czytamy w przesłanym do redakcji mailu. Autor listu wskazuje, że pojawiają się jednak problemy. Jego zdaniem trudności robi Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Przede wszystkim wskazuje, że brak jest informacji o przebiegu procedury przyjęcia.
- Idąc do placówki otrzymujemy informację jakie dokumenty musimy donieść. Na niektóre trzeba czekać dość długo... w tym przypadku, potrzebny był wyrok sądu, opinia biegłych, którzy przeprowadzili wizję lokalną i szczegółowy wywiad. Następnie trzeba czekać na pisemną opinię. Po uzyskaniu wszystkich dokumentów złożony został wniosek w MOPS - dowiadujemy się z maila. Wnioskodawca otrzymał z tomaszowskiego MOPS odpowiedź odmowną. W uzasadnieniu można przeczytać, że powodem jest brak kompletu dokumentów! Potrzebna jest też przeprowadzenie kolejnej sprawy sądowa.
Jak zwykle w takich sytuacjach pojawia się rozżalenie - Gdyby pracownicy w MOPS od razu poinformowali nas, że taka sprawa zgodnie z prawem musi się odbyć, to w dniu otrzymania wyroku odpowiednie wnioski byłyby złożone! - mówi córka kobiety, ubiegająca się o miejsce w DPS. Twierdzi też, że to nie jest incydent. - Za każdym razem, gdy dostarczane są dokumenty wymagane przez Ośrodek pisemnie dowiadujemy się, że: brakuje jakiegoś zaświadczenia, konieczna jest kolejna wizytacja w domu, podważane są opinie lekarzy.
Procedury przeciągają się. Trwają już od stycznia, więc za chwilę będzie to już rok. Starsza kobieta wymaga specjalistycznej opieki. Choruje na chorobę Parkinsona. Ma też zdiagnozowanego Alzheimera. Leczy się też psychiatrycznie od wielu lat, wymaga karmienia, pampersowania i wszelkich czynności pielęgnacyjnych. Córka, która opiekuje się matką nie jest w stanie dłużej tego robić samodzielnie. Nie chodzi tu tylko o pieniądze i koszty utrzymania, ale o to, że z wiekiem także u córki pojawiły się różnego rodzaju dolegliwości - Panie mieszkają we dwie, córka pracując finansowała leki, mieszkanie, lekarzy, rachunki, wyżywienie. Nigdy nie było z tym problemu - mówi osoba zaprzyjaźniona z rodziną - Choroby starszej Pani postępują i już od kilku lat nie można jej zostawić samej. Od 2 lat nie rozpoznaje członków rodziny, nie porusza się samodzielnie, towarzyszy temu walka z odparzeniami i odleżynami.
Jakiś czas temu przyszło do rodziny kolejne pismo, w którym czytamy, że w ciągu 21 dni pojawić ma się biegły, by stwierdzić czy, aby na pewno kobieta nie jest zdolna do samodzielnego zaspokojenia potrzeb życiowych. Biegły dostał też 14 dniowy termin na wydanie decyzji.
Co na to MOPS? Sprawa jest w toku. Przewlekłość postępowania wynika z koniczności przeprowadzenia postępowania sądowego. By skierować jakąś osobę do Domu Pomocy Społecznej potrzebna jest jej zgoda lub ubezwłasnowolnienie. Postępowania przed polskimi sądami są jak wszyscy wiemy długotrwałe. MOPS zaprzecza też, by w jakiś sposób utrudniał postępowanie.
W tle zawsze są pieniądze. Dyskusję jednak należy zacząć od tego, że funkcjonowanie domów pomocy społecznej uregulowane jest w ustawie pomocy społecznej. Zgodnie z jej zapisami osobie wymagającej całodobowej opieki z powodu wieku, choroby lub niepełnosprawności, niemogącej samodzielnie funkcjonować w codziennym życiu, której nie można zapewnić niezbędnej pomocy w formie usług opiekuńczych, przysługuje prawo do umieszczenia w domu pomocy społecznej. Stąd konieczność wizyty pracownika socjalnego, który ocenia, czy warunki określone w ustawie są spełnione. Czy osoaba taka powinna być biegłym. Do postępowania sądowego zapewne tak, ale przy wydawaniu decyzji administracyjnej nie wydaje się to już takie konieczne.
Osobę taką kieruje się do DPS odpowiedniego typu, zlokalizowanego jak najbliżej jej dotychczasowego miejsca zamieszkania. Wyjątkiem jest przypadek, gdy przewidywany termin oczekiwania na wolne miejsce w DPS danego typu wynosi ponad 3 miesiące. Wówczas taką osobę kieruje się na jej wniosek do domu pomocy społecznej tego samego typu w innej lokalizacji, gdzie przewidywany termin oczekiwania na umieszczenie jest krótszy niż 3 miesiące.
Decyzję o skierowaniu do domu pomocy społecznej i decyzję ustalającą opłatę mieszkańca domu za jego pobyt w domu pomocy społecznej wydaje organ gminy właściwej dla tej osoby w dniu jej kierowania do domu pomocy społecznej. W Tomaszowie Mazowieckim rolę tę spełnia Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. W razie niemożności umieszczenia w domu pomocy społecznej z powodu braku wolnych miejsc, powiadamia się osobę o wpisaniu na listę oczekujących oraz o przewidywanym terminie oczekiwania na umieszczenie w domu pomocy społecznej.
- Co roku kierujemy do domów pomocy społecznej ok 250 osób wymagających opieki. Nie oznacza to oczywiście, że w DPS-ch przebywa taka liczba osób. Mieszkańcy odchodzą z przyczyn naturalnych a na ich miejsce kierowani są kolejni. Obecnie mamy 199 osób w 38 domach pomocy społecznej zlokalizowanych na terenie całej Polski. Duża grupa przebywa w ośrodkach specjalistycznych z dla przewlekle psychicznie chorych i niepełnosprawnych intelektualnie - wyjaśniała nam jakiś czas temu dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Jolanta Szustorowska.
Jeszcze kilkanaście lat temu ciężar utrzymania pensjonariuszy DPS-ów spoczywał na Państwie. Obecnie obciąż się nim samych pensjonariuszy, członków ich rodzin oraz samorządy, których mieszkańcami byli, zanim trafili do DPS.
Jeszcze kilkanaście lat temu ciężar utrzymania pensjonariuszy DPS-ów spoczywał na Państwie. Obecnie obciąż się nim samych pensjonariuszy, członków ich rodzin oraz samorządy, których mieszkańcami byli, zanim trafili do DPS.
Obowiązani do wnoszenia opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej są: mieszkaniec domu, małżonek, zstępni przed wstępnymi, gmina, z której osoba została skierowana do domu pomocy społecznej. Członkowie rodziny, na których spoczywa obowiązek alimentacyjny obciążani są opłatami proporcjonalnie.
Mieszkaniec domu wnosi opłatę w wysokości nie większej niż 70 % swojego dochodu. Teoretycznie część pozostałą zobowiązani są pokryć członkowie rodziny na podstawie umowy w sprawie ponoszenia opłat za pobyt w w centrum usług społecznych. W praktyce jednak ustalono kryterium dochodowe, które te koszty znacząco ogranicza. Pozostała część pokrywa gmina. Niestety często jest to całość należnej kwoty.
Według ogłoszenia opublikowanego przez Starostę Mariusza Węgrzynowskiego na ten rok średni miesięczny koszt utrzymania pensjonariusza w domu pomocy społecznej na ulicy Polnej to w tym roku 5.304 zł. W DPS przy Jana Pawła II Jest on nieco wyższy i wynosi 5351 zł. Wzrosty są znaczące, bo w pierwszym z nich koszt w 2021 wynosił 4.121 zł w 2022 było to 4.521. W drugim było to odpowiednio 4.122 zł oraz 4.850 zł
Dosyć łatwo policzyć, że samorząd miejski dopłaca do DPS-ów ok. 9 milionów złotych rocznie. Gmina wiejska Tomaszów ponosi koszty w wysokości kilkuset tysięcy złotych.
Rodzaje domów pomocy społecznej
- środowiskowy dom samopomocy- to miejsce wsparcia dedykowane osobom cierpiącym na zaburzenia psychiczne. Seniorzy mają tam zagwarantowaną pomoc i opiekę w codziennie wykonywanych czynnościach. Ponadto uczestniczą w treningach umiejętności społecznych i samoobsługi. Dzięki nim osoby chore zachowują podstawowe umiejętności w zakresie funkcjonowania w środowisku społecznym, jak i wykonywania prostych zadań dnia codziennego,
- dom pomocy społecznej- to rozwiązanie kierowane do osób, które wymagają całodobowej opieki ze względu na swój stan zdrowia, wiek, niepełnosprawność. Placówka ta gwarantuje stałą opiekę 24 h na dobę, uwzględniającą usługi opiekuńcze, wspomagające i bytowe. Co ważne, pobyt seniora w takiej placówce jest odpłatny,
- rodzinny dom pomocy- pobyt w nim jest stały albo okresowy. Taka forma pomocy dedykowana jest osobom, które z racji niepełnosprawności czy wieku nie radzą sobie z codziennymi obowiązkami w domu i potrzebują ciągłego wsparcia. Pomoc ta obejmuje usługi opiekuńcze i bytowe, a jest ona świadczona w mieszkaniu przez organizacje pożytku publicznego czy też osoby fizyczne,
- mieszkanie chronione- to okresowa pomoc w codziennie wykonywanych czynnościach. Osoby wymagająca wsparcia przygotowywana jest tam do samodzielnego życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Taki rodzaj pomocy kierowany jest do osób, które nie wymagają całodobowej opieki, chociaż potrzebują stałego wsparcia.
Napisz komentarz
Komentarze