13 grudnia 2023 roku około 21:20, dyżurny tomaszowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie z treści, którego wynikało że doszło do zderzania autobusu komunikacji miejskiej z osobowym audi. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci ruchu drogowego, którzy zastali kierujących. Z relacji 31-letniego kierowcy autobusu wynikało, że jechał ulicą Mościckiego w kierunku Warszawskiej, gdy wjeżdżając przy zielonym sygnalizatorze dla swojego kierunku ruchu w ulicę Świętego Antoniego, zauważył z lewej strony nadjeżdżające audi.
Pojazdem tym kierowała kobieta, która nie dostosowała się do sygnalizatora mimo, iż dla jej kierunku ruchu sygnalizator wyświetlał światło czerwone, a następnie podczas próby omijania autobusu uderzyła w jego tył. Kierowca autobusu podszedł do audi, którym kierowała kobieta i poczuł od niej woń alkoholu. Odebrał jej kluczyki i powiadomił policję. Kierowca autobusu był trzeźwy. Obecna na miejscu 32-letnia tomaszowianka potwierdziła, iż doprowadziła do zderzenia z autobusem.
Poddano ją badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało ponad 1,3 promila zwartości tej substancji w jej organizmie. Ponadto policjanci ustalili, że kobieta nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania.
To jednak nie koniec kłopotów nieodpowiedzialnej 32-latki. Przy współpracy z operatorami monitoringu miejskiego, policjanci ustalili, iż przedmiotowe zdarzenie z udziałem 32-latki poprzedzało, inne do którego doszło zaledwie chwilę wcześniej na ulicy Świętego Antoniego gdzie kobieta jadąc audi najechała na wysepkę rozdzielającą pasy ruchu i uszkodziła dwa znaki.
Za popełnione wykroczenia niestosowania się do sygnalizacji świetlnej, jazdę bez uprawnień i spowodowanie dwóch zdarzeń drogowych oraz przestępstwo kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu tomaszowianka odpowie przed sądem. Grozi jej kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze