Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 11:52
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Płacimy rachunki za niemądre decyzje

Kampania wyborcza toczy się wolno... niczym żółw ociężale. Listy kandydatów są już opublikowane. Na nich sporo przypadkowych osób, które wyobrażenie o samorządzie jakieś mają, ale nie zawsze odpowiada ono rzeczywistości. Część wypowiedzi niemądrych, część naiwnych. Mało która ma jakieś podstawy merytoryczne. Najczęściej spotykamy utarte hasła, które w zderzeniu z rzeczową argumentacją pękają niczym mydlana bańka. Trudno się dziwić, skoro przez kilka miesięcy trwała prawdziwa łapanka kandydatów na radnych, żeby tylko zapełnić jakoś listy. Wczoraj dowiedziałem się, że są osoby, które nawet nie wiedziały, że są kandydatami.

Nie jest dla nikogo tajemnicą, że Tomaszów Mazowiecki boryka się z licznymi problemami. Samo ich wskazywanie nie stanowi rozwiązania. Pustą puszkę po powie leżącą na trawniku należy bowiem sprzątnąć a nie fotografować i pokazywać w Internecie. Należy szukać przyczyn i sposobów rozwiązywania, być może na zasadach działań o charakterze substytucyjnym. Media nauczyły nas wskazywać palcem osoby odpowiedzialne. Co wybory są nowi winowajcy. Raz jest to PO, innym razem PiS. Wszystko zależy od aktualnych trendów wyborczych. Prawda jest inna. Niestety obecnie płacimy rachunki nie za 8 ostatnich lat, ale blisko 30. Wielowątkowość jest tu oczywista. 

Nie wiem od czego zacząć, więc może od początku, czyli od edukacji. Kilkanaście lat temu byłem przez długi czas Prezesem tomaszowskiego Stowarzyszenia Pracodawców. Miastem rządziła lewica. Dyskusje toczyły się dokładnie takie same. Bezrobocie, emigracja, brak inwestorów. Zwracałem uwagę na niezbyt mądrą politykę oświatową. Ukierunkowana ona była tak naprawdę na likwidację szkolnictwa zawodowego.

 Znikały kolejne szkoły. Pompowano licea. Starosta z SLD z dumą oświadczał, że oświata mu się bilansuje. Nic dziwnego. Do szkolenia zawodowego potrzebne są narzędzia i kadra. One z kolei są kosztowne. 

Tymczasem potencjalni inwestorzy szukając miejsce dla swoich zamierzeń inwestycyjnych, biorą pod uwagę setki różnych czynników. Są to: lokalizacja (i nie chodzi tylko o geograficzne położenie na skrzyżowaniach dróg ), dostęp do infrastruktury, surowców (dlatego huta w Ujeździe a nie w Tomaszowie) itd. 

Wśród warunków znajduje się też dostęp do pracowników niższego i średniego pionu technicznego. Skoro ich u nas nie było, to nie było też inwestorów. Ale cieszyliśmy, bo oświata się bilansowała i można było budować absurdalne drogi do lasu. 

Ale aby być sprawiedliwym, to nie jest wina jedynie starosty z takiej, czy innej opcji. To wina nas wszystkich. Kto nie widzi swojego dziecka lekarzem, adwokatem, czy wybitnym specjalistą w jakiejś wcale w Tomaszowie niepotrzebnej dziedzinie? Więc do szkół zawodowych i techników coraz mniej chętnych było. Samorząd więc je zamykał, czując się usprawiedliwionym.

Zniknęła budowlanka, przeskok, itd. W ich miejsca licea, kształcące osoby o niskich kwalifikacjach, lub emigrantów do dużych aglomeracji miejskich i za granicę. Dzisiaj Ci sami rodzice czują się samotni, bo ich dzieci czasem tylko wpadają odwiedzić ich w święta. 

A my nie mamy ludzi z prostymi umiejętnościami technicznymi. Od jakiegoś czasu ten trend próbuje się odwracać. Po to między innymi Centrum Kształcenia Zawodowego w samochodówce. Należało tę politykę z poprzedniej kadencji ciągnąć. I tu przyznam, że obecny Starosta nie zrobił w tym względzie nic.

O Filii Uniwersytetu łódzkiego warto też kilka słów wspomnieć. Miała być szansą dla Tomaszowa. Tylko, szansą na co? To, że powstała, to dobrze, ale w mojej ocenie była kompletnie niedostosowana programowo do Tomaszowa. Ale też nie o to chodziło, bo czas kiedy powstała był idealnym dla podwórkowych uczelni. Jej celem było transferowanie pieniędzy z kieszeni biednych frajerów, którzy za wszelką cenę chcieli mieć papier wyższej uczelni. 

Kiedyś, na posiedzeniu jednej komisji Rady Miejskiej obliczyłem ówczesnemu szefowi Filii, panu Rauowi, ile rocznie UŁ czerpie przychodów z Tomaszowa. Koszty funkcjonowania wówczas w dużej mierze ponosiło miasto, a UŁ chciał dodatkowo nieodpłatne przekazanie nieruchomości.  Z zadziwieniem dowiadywaliśmy się, że zapewniamy koszty funkcjonowania bibliotek, sal wykładowych i noclegów dla wykładowców. 

Czytam w Internecie o budowanie silnego ekonomicznie miasta.  To proces kilkudziesięcioletni. 8 lat to zaledwie mrugnięcie okiem. Szczególnie, kiedy weźmiemy pod uwagę, jak wiele zostało zdegenerowane. Czynniki, jakie opisałem powyżej są kluczowe, ale nie jedyne. Oświata, wychowanie w domu rodzinnym to dopiero początek. I to nie jest współczesny "wymyślunek". Tak myślał hrabia Ostrowski zakładając miasto.

Kolejna rzecz to plany miejscowe. Ponić niepotrzebne, a jednak konieczne. Zawsze są problematyczne. Nie wiadomo, kto i po co je tworzy. jak już ktoś chce to robić z sensem, to różni samorządowi gwiazdorzy robią "demolkę". Już dzisiaj mało kto pamięta, że bodajże w 2005 roku przyjęliśmy plan miejscowy dla całego miasta. Może nie był doskonały, ale był. Radni SLD plus Mariusz Węgrzynowski i kilku związanych z nim tzw. samorządowców doprowadziło do uchylenia dokumentu. Kolejni związani z PO nie zaskarżyli decyzji Sądu. Dlaczego? Bo miał w tym interes jeden deweloper. 

Ostatnio kolejne tereny miały być przekształcone i znowu radni z PO stanęli na wysokości zadania. Postanowili zablokować. No i mamy tereny rolne zamiast inwestycyjnych. Awantura przy pierwszym planie miejscowym spowodowała w perspektywie 15 lat upadek drobnego lokalnego handlu, a wraz z nim firm, go obsługujących. Ostrzegałem, że tak będzie, ale nikt nie słuchał. Wszyscy studiowali na tomaszowskiej Filii. Ten proces zresztą trwa. Czy to jest wystraczająco jasne, kiedy piszę o procesie obliczonym nie na rok, osiem lat ale 25 i więcej?

I małe podsumowanie. Przez czas rządów w Polsce, najpierw lewicy, później PO miasta powiatowe były zaniedbywane. Drenowano je nie tylko z finansów, ograniczono możliwości uzyskiwania dotacji, bo premiowane były miasta duże, ale przede wszystkim z tak zwanego kapitału ludzkiego. 

Specjaliści od demografii już ćwierć wieku temu wiedzieli, że czeka nas zapaść demograficzna. Taka Łódź na przykład wyludniła się również znacząco. Jakoś działacze PO tego nie zauważają. Z drugiego liczebnie miasta w Polsce spadła chyba na 4-5 miejsce. To ubytek kilkuset tysięcy mieszkańców i to mimo transferów z mniejszych okolicznych miast i miasteczek. Tak samo obliczali to Niemcy, kiedy przyjmowali nas do UE. Stąd okresy przejściowe w zatrudnianiu Polaków. Arena Lodowa, MZK, o których pokrzykują co niektórzy, to jedynie didaskalia.

W kolejnym felietonie napiszę Wam o pomysłach na reaktywację liceum medycznego. Słyszę, że się takie pojawiają, a świadczą jedynie o nieznajomości realiów. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

barman z Rzeczycy 19.03.2024 11:08
W imieniu moim i innych absolwentów proszę o przeprosiny i sprostowanie !!!

kitowicza cała 19.03.2024 13:39
masz tupet gamoniu, dachy robić ...

Lexiu 18.03.2024 10:54
Ostrożnie. Ujawnianie treści przesłuchań operacyjnych ABW jest przestępstwem.

Ajdejano 26.03.2024 18:37
Mistrzu: nie strasz. A kto w tym temacie popełnia przestępstwo?! Nie bądź taki "hej do przodu" - cwaniaczku z miodem w uszach.

Czytelniczka 18.03.2024 10:46
Panie Mariuszu, bardzo proszę nie nazywać studentów Filii "frajerami"! Myślę, że powinien Pan przeprosić za te słowa! Nie wszystkich stać na kształcenie dziecka na uczelni poza Tomaszowem, może jest wiele innych powodów, dla których wybrali Filie w Tomaszowie? Możemy dociekać i zastanawiać się nad tym, ale z pewnością nie należy Ich obrażać!!! Czy stać Pan na przeprosiny - również na łamach tej strony? Czekam na odzew z Pana strony. Pozdrawiam

Mariusz Strzępek 18.03.2024 11:29
Czemu zaraz obrażać. Fakt jest taki: poziom jest koszmarnie niski. Jeśli ktoś idzie studiować, by mieć "kwita", to bardzo szybko zostaje zweryfikowany w miejscu pracy. Generalnie połowa osób legitymująca się tzw. wyższym wykształceniem 30 lat temu nie skończyłaby żadnych studiów, bo nie byłaby w stanie zdać egzaminów. Płacenie (bo mowa o odpłatnej formie studiowania) za studiowanie bez zdobywania odpowiedniego poziomu wiedzy i umiejętności jest frajerstwem. I tyle. Nie ma w tym nic obraźliwego. Chociaż z drugiej strony może też być cwaniactwem, bo w wielu miejscach jest kwit potrzebny a nie praktyczne umiejętności i merytoryczna wiedza

Czytelniczka 18.03.2024 12:29
dla Pana wiadomości - znalezione w internetach..."Rzeczownik frajer używany jest w języku potocznym. To obraźliwe określenie osoby...

Ajdejano 19.03.2024 01:37
Wg "Słownika języka polskiego" PWN, "frajer", to człowiek naiwny. Więc tych studentów filii UŁ można śmiało nazwać frajerami, bo ci studenci, w większości są takimi naiwniakami (czytaj:frajerami), którzy wierzą, że w tej filii rzeczywiście uzyskają nie tylko papier - dyplom wyższej uczelni, ale i porządne wyższe wykształcenie. A to wyższe, płatne wykształcenie w tej filii jest tyle warte. co kiedyś, za komuny, były warte tzw. sołtysówki. Ta filia jest najbardziej odpowiednia ze swoim poziomem dla starych ludzi, którzy uczęszczają tam na Uniwersytet Trzeciego Wieku. Tak więc, nie Pani tak bardzo nie ustawia Admina do pionu.

Ajdejano 17.03.2024 17:18
Szanowny Panie Mariuszu. Ten materiał powyżej jest bardzo dobry, bo bardzo dobrze obejmuje kilka podstawowych bolączek naszego grajdołu. Jednak opisuje Pan wiele tych bolączek i w sposób bardzo i dlatego jest to materiał, który może być zrozumiały dla ludzi, którzy siedzą lub siedzieli w samorządzie. Poruszył Pan takie tematy, jak: likwidacja szkolnictwa zawodowego, wykorzystywanie miasta przez filę UW i mała przydatność tej filii dla rozwoju miasta, fatalne planowanie przestrzenne miasta wskutek szkodliwych działań jakiegoś dewelopera (ciekawostka: jakiego dewelopera poeta miał na myśli) . Dla zwykłego wyborcy, to ten materiał, to jest czarna magia. Więc myślę, że cały ten materiał należało, rozbić na poszczególne tematy. Wspomnę krótko o poszczególnych tematach. 1. Szkolnictwo zawodowe. A kto się tym miał zająć ?! Starosta A.B., który miał swoje prywatne, niezbyt chwalebne sprawy ?! 2. Filia UW. "Cóś" wiem na ten temat. Chłopcy z tej filii mieli głęboko w du..... żym poważaniu pomoc miastu. Od zawsze tam była ważna kasiorka i maksymalne wykorzystanie wsiowego miasta. 3. Planowanie przestrzenne i... tajemniczy deweloper. Przepisy w tym zakresie dają samorządom i odwoławczym kalegium samorządowym absolutną swobodę. Robią chłopcy i dziewczynki to, co tylko zechcą. Powszechna korupcja urzędasów i powszechna, bezdenna głupota samorządowych radnych.

Mariusz Strzępek 17.03.2024 19:46
Wie Pan, że sprawę planu miejscowego prowadziła łódzka ABW, Wszystkich nas przesłuchiwano. Oficerowie Agencji nie mogli się nadziwić, że radni mogli tak działać na szkodę miasta. Jednego radnego zapytali, czy na pewno nie rozumiał co im Strzępek i Adamus tłumaczyli w czasie sesji? No nie rozumieli, ale też mieli to w d..., bo ważniejsze było by dowalić Prezydentowi a równocześnie mieli świadomość, że nic im nie można zrobić.

Ajdejano 19.03.2024 01:24
Z ust mi to Pan wyjął. Nic dodać, nic ująć. Żeby być w ABW, trzeba mieć łeb na karku i logiczne myślenie. W samorządach z tym sprawami jest źle. 90% tych, tzw. radnych, to takie lokalne bezmózgie cwaniaczki, którym udało się psim swędem zdobyć te mandaty. Więc, dlatego chłopcy z ABW byli zdziwieni tą głupotą tych bezmózgowców.

woody 17.03.2024 08:51
pod euroglas plan miejscowy zrobili w rok mozna

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 9°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 340 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 340 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 340 w rozmiarze 120×200 cm w kolorze buk z płytą osłaniającą napęd łóżka. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk.Wyjątkowa propozycja wśród łóżek, zaprojektowana z myślą o komforcie i bezpieczeństwie użytkowników o zwiększonej masie ciała. Wzmocniona konstrukcja, szersze leże oraz dostosowane do dużych obciążeń napędy, pozwalają na korzystanie z tego łóżka przez użytkowników o maksymalnej wadze do 215 kg. Z uwagi na ponadprzeciętne parametry techniczne, łóżko PB 340 przeznaczone jest szczególnie dla pacjentów bariatrycznych.DETALE PRODUKTU:1. Szerokość leża 100 i 120 cm4. Wytrzymałe, higieniczne leże2. Dopuszczalne obciążenie 250kg5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Nowoczesny napęd podnoszenia łóżka6. Osłona frontu (opcja)OPCJE:osłona frontu • zmiana długości i szerokości leżaPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze250 kgMaksymalna waga użytkownika215 kgRegulacja wysokości leża:od 30 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:218 × 112 (132) cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:109,8 (123,5) kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama