Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 12:46
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia

Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.

Zacząć należy od tego, że ktoś kto wymyślił podział ulic na gminne (miejskie), powiatowe, wojewódzkie, krajowe itd. chyba nie przewidział jak dużo bałaganu narobi. Dobre intencje, którymi było wskazanie funkcji poszczególnych dróg legły w gruzach, kiedy zaczęto kategoryzować konkretne odcinki. W ten sposób  drogi na terenie miast zyskały po kilku zarządców. Dla szarego zjadacza chleba nie jest i nie musi być jasne, czy Warszawska, to ulica miejska, powiatowa, wojewódzka, czy krajowa. Istotne jest to, że jadąc po niej odczuwa nadzwyczajną, ludzką złość, która jest zazwyczaj usprawiedliwiona. 

Dochodzi do takich absurdów, że rzadko uczęszczane drogi mają kategorię powiatowych i raz dziennie jedzie nimi drwal do lasu, a i takie, które są gminne, a po których odbywa się wzmożony ruch pojazdów ciężarowych. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że ten stan rzeczy należy uporządkować. Zabiegają też o to wójtowie, burmistrzowie i Prezydent Marcin Witko. Dlatego występują o przejęcie poszczególnych dróg, ulic lub ich odcinków. 

Zmiana kategorii oczywiście obwarowana jest administracyjnymi procedurami. Musi to trochę potrwać, zobowiązane są do podjęcia uchwał samorządy, ale to jedyny sposób na to, te drogi w ogóle wyremontować. W ten sposób udało się Prezydentowi pod koniec ubiegłego roku przejąć ulicę E. Orzeszkowej. Zapewne wkrótce ruszy od dawna oczekiwany remont. 

Drogą powiatową tak naprawdę powinna być tylko droga pomiędzy Tomaszowem a siedzibami poszczególnych gmin. Cała reszta powinna mieć charakter dróg gminnych, wojewódzkich i krajowych. Odrębnym problemem jest planowanie remontów. To jest dopiero prawdziwy cyrk. Dzielone są na odcinki kilkuset metrowe. Mieszkańcy mają więc utrudniane życie co roku. Jedna z takich "arterii" komunikacyjnych w gminie Rzeczyca robiona jest od 5 lat, a najbardziej zniszczony odcinek wciąż nie jest zrobiony. Jest więc plan na kolejną pięciolatkę, czyli kadencję.

 Co gorsza, o kolejności remontu, wcale nie decyduje stan nawierzchni, czy intensywność ruchu. Zdarza się, że nawet nikt nie uzgadnia z konkretnym wójtem, która droga na jego terenie będzie robiona. Niedawno rozmawiałem z jednym z nich i skarżył mi się, że powiatowi radni zgłaszają remonty, które mogą poczekać. Jakiegoś spójnego i mądrego planu raczej tu nie ma. Ale jest jeszcze gorzej. 

Co roku, w trakcie prac nad budżetem radni zgłaszają kolejne remonty dróg. Zapisywane są więc kolejne cyfry i kwoty. Część z nich na szczęście nie trafia do realizacji. Może to nie są duże kwoty, bo od kilku do kilkunastu tysięcy. Z góry wiadomo, że nie będą robione, ale radni się cieszą i szybko ogłaszają sukces w postaci walki o wykonanie projektu przebudowy drogi do miejscowości, o której większość z Was nigdy nie słyszała. Pod koniec roku Starosta ma dzięki temu rezerwę finansową, którą może sobie wydać na dowolny cel. Fajosko? A jakże! Tylko nie zawsze na to, co rzeczywiście jest potrzebne. Ale to, używając trywialnego określenia "pikuś". 

Dużo większy problem jest z projektami, które zostały przygotowane. Trafiają bowiem na półkę i czekają na lepsze czasy, a radni po kilku miesiącach o nich zapominają i składają wnioski o kolejne "ważne" inwestycje. I sytuacja się powtarza. 

W najbliższej kadencji samorządowej należy ten stan rzeczy uporządkować. Już w kwietniu - maju przyjąć plan na najbliższe 5 lat i go realizować, uwzględniając tak strategiczne inwestycje jak remonty mostów. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Darek 16.05.2024 01:45
To fakt,nie jestem fachowcem od dróg,ale im mniej podziałów tym lepiej. Tak jakby chociaż z PKP,dawniej było PKP i tyle jedna firma. W razie "w" można było wrócić ba kredyt,no, ale jak mniemam trzeba było utworzyć dla kumpli i rodzinki stołki dobrze płatnej i lekkiej posady. Czasem się zastanawiam,im bardziej wykształceni Ci ludzie tym bam wrażenie,że"są glupsi"niż przeciętny Kowalski. Droga gminna,powiatowa,krajowa kurczę zeswi równać idzie. I tak np:zrobili kawałek drogi do Smardzewic i póki co na tym koniec bo pewnie koniec odcinka jednej ekipy rządzącej a drugi dusliwnue kilkaset metrów już innej ekipy rządzącej. Pomijam już nieszczęsne studzienki,że trzeba jeździć slalomem. Mnie zastanawia fakt!,czy Ci decydenci jeżdżąc nie widzą tego ,nie przeszkadza im to ,że zawieszenie można urwać?. Czy oni naprawdę już są kompletnie pozbawieni rozumu?. No nijak nie mogę zrozumieć. Czy my naprawdę jesteśmy tak durnym narodem?-mi yske,że nie. Tylko klasa polityczna jest strona i oby im się zera zgadzały na koncie a reszta to pikuś. Czy wy nud nacue za grosz wstydu, za grosz przyzwoitości?

Ujazd 02.04.2024 16:36
Jeśli chodzi o drogi powiatowe to może ważniaki z miasta,udadzą się np do Popielaw, Prażek ,Przesiadkowa(tu książę przejął drogę i ją odda w całości przed kolejnymi wyborami,choć mogłby być już dawno zrobiona gdyby nie mściwość malinowego!)i wtedy może zrozumiecie radnych z tamtych okręgów !

TM 01.04.2024 22:54
Absurdem to jest że drogi w mieście sprząta powiat a w gminach wiejskich nie to jest równość co?

głos z Niebrowa 29.03.2024 13:49
Mieszkańcy są wściekli na zwężoną ul. Warszawską od Ujezdzkiej do Barlickiego. Cała nadzieja że przyszły prezydent naprawi ten koszmarny błąd, skasuje błotniste trawniczki, poszerzy chodniki i zrobi ścieżkę rowerową na całości tej ulicy

Ajdejano 02.04.2024 02:24
Ja też jestem z Niebrowa i też jeżdżę samochodem i nawet nie zauważyłem, że ta ulica jest zwężona. Dlaczego tego nie zauważyłem, bo jeżdżę poprawnie, to znaczy z prędkością do 50 km/h. Jeżeli się jeździ prawidłowo, to nie ma dla mnie znaczenia nieznaczne zmniejszenie szerokości ulicy, bo wtedy wiem, że po tej ulicy będzie jeździło mniej debili z prędkości do 100-120 km/h. Więc, nie pitol farmazonów o tym, że mieszkańcy Niebrowa są tak oburzeni. Chyba, że jesteś np. teściem jednego z kontrkandydatów w stosunku do p. Marcina Witko.

Tomaszów 29.03.2024 11:19
Skoro jest taki hejt na powiat to proszę napisać ile mostów zostało zrobionych w powiecie w kończącej się kadencji a ile w poprzedniej? Z góry dziękuję za odpowiedź.Bez żadnego komentowania tylko liczby

Jurek 28.03.2024 06:36
A czy Pan radny może wie, kiedy zacznie się remont ulicy Legionów na który powiat otrzymał dotację w tamtym roku ?

rwd 27.03.2024 17:51
A czyj jest północny wjazd/wyjazd z Tomaszowa za Roldrobem? Ta droga już nie jest nawet śmieszna. Podejrzewam, że na łatanie dziur przez wiele lat co dwa, trzy miesiące wydano więcej niż na wybudowanie nowej od podstaw. To jest najlepsza reklama Tomaszowa i powiatu tomaszowskiego.

Ella 28.03.2024 09:28
100% racji, droga za Roldrobem, laczaca Tomaszow z tzw gierkowka to gigantyczny skandal i dno. Naprawde nie ma nikogo, zeby to ogarnac? Az sie wierzyc nie chce, jadac ta droga, ze cos takiej jest mozliwe. Wstyd i kompromitacja.

.... 27.03.2024 15:56
Zanim będą nowe nakładki, to może zrobić -przegląd map geo i "rurologii" ulic -materiał, średnica, m3 odpływu, nachylenie ulic i konieczne kratki ściekowo-burzowe, sprawdzić, gdzie brak "burzówki" ... -plan zagospodarowania przestrzennego miasta (gminy, powiatu), -ekspertyza służb technicznych, wnioski (wodne, energ, gazowe ..) -projekt.. Ale ubytki w nawierzchniach należy sukcesywnie , bo nie ma kasy! Samorządy powinny oszczędnie realizować zadania....

amunaki 27.03.2024 14:29
jeden z kandydatów do rady miasta z jedynej słusznej opcji już ponad 20 lat temu napisał że będzie działał na rzecz obwodnicy Tomaszowa, pomimo prominentnych stanowisk i funkcji możemy tylko zobaczyć miłe fotki na mediach społecznościowych w stylu zgadnijcie o czym rozmawiamy, ten sam gość wkurza ludzi gdyż przyczepia gumkom swoje ulotki do klamki, czas na zmiany, czas na fachowców, czas na nowoczesne rozwiązania czas na porządne drogi

Wyborca....oni się budzą przed wyborami.... chociaż teraz jakby mniej.... Czyżby zgraną płyta 27.03.2024 20:34
W sedno...

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama