Onegdaj na szosie, prowadzącej ze Spały do wsi Lubochnia pod Tomaszowem, wydarzył się śmiertelny wypadek przejechania samochodem Aleksandra Zawadę, pioniera z 18 p. piechoty, stacjonowanego w Skierniewicach, pochodzącego ze wsi Królowa Wola tak. iż ten. doznając ciężkiego uszkodzenia tylnej części głowy, poniósł śmierć na miejscu.
Pionier Zawada w dniu wypadku jechał rowerem ze Spały, dokąd przed niedawnym czasem z macierzystego pułku został przydzielony, do Lubochni na odpust i w drodze został najechany przez samochód osobowy, rejestrowany w Łodzi.
Przyczyna tego fatalnego wypadku nie jest dotychczas wyjaśniona. Nie ustalono na razie. czy wypadek ten spowodowała nieostrożność szofera, czy też nieuwaga ofiary wypadku.
Za szoferem wszczęto energiczne poszukiwania, zwłoki zaś zmarłego tragiczną śmiercią pioniera Zawady zabezpieczono na miejscu do przybycia
komisji sądowo - śledczej
***
Informacje opublikował Express Mazowiecki - dziennik ilustrowany. R. 4, 1933, no 228 (969)
Napisz komentarz
Komentarze