Resort kultury zakłada, że rząd zajmie się projektem jesienią.
"Media publiczne dotyczą każdego z nas. To nie tylko telewizja, ale też radio i prasa, które wpływają na kształtowanie opinii publicznej. To jeden z filarów demokracji, dlatego tak ważne jest stworzenie klarownych zasad funkcjonowania i zabezpieczenie niezależności mediów. Zależy nam na przygotowaniu ustawy w jak najbardziej demokratyczny sposób, dlatego też podjęliśmy decyzję o szerokich konsultacjach założeń, do których każdy będzie mógł się odnieść" - powiedziała ministra kultury dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska, cytowana w komunikacie resortu.
"Przez trzy miesiące będziemy zbierali uwagi, by na ich podstawie przygotować ustawę. Z konsultacji powstanie raport. Chcemy otworzyć dyskusję nad możliwymi kierunkami rozwiązań dla kwestii, które w dotychczasowym modelu przestały działać" - wyjaśniła.
Jedną z najistotniejszych proponowanych zmian jest likwidacja abonamentu rtv, który dziś zobowiązany jest opłacać każdy posiadacz odbiornika radiowego i telewizyjnego. Według MKiDN, obowiązujący dotychczas system finansowania nie zapewnia stabilności mediów.
"Proponujemy likwidację abonamentu na rzecz finansowania mediów publicznych z budżetu państwa. Nie oznacza to jednak wprowadzenia dodatkowego opodatkowania. Założenia opierają się na przyznaniu gwarancji środków na realizację misji publicznej w wysokości co najmniej 0,09 proc. PKB rocznie" - zapowiedziało MKiDN.
Reforma ma objąć też Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Obecnie KRRiT liczy pięciu członków spośród których: dwóch powołuje Sejm, jednego Senat, dwóch prezydent. MKiDN chce przywrócenia dziewięcioosobowego składu Krajowej Rady. Według tego założenia, czterech członków KRRiT miałby powoływać Sejm, dwóch - Senat i trzech - prezydent. Dodatkowo skład KRRiT miałby być rotacyjny: przy zachowaniu sześcioletniej kadencji każdego członka KRRiT – co dwa lata miałaby następować wymiana jednej trzeciej członków.
Resort proponuje też rozszerzenie obecnych kompetencji KRRiT o: opracowanie krajowej bazy danych własności mediów; koordynację środków dotyczących usług medialnych spoza UE; prowadzenie monitoringu stanu pluralizmu mediów w Polsce.
Jak zapowiada resort, "KRRiT pozostanie regulatorem rynku mediów audiowizualnych i nie będzie rozszerzona na rynek prasy".
"W konsekwencji tych zmian Rada Mediów Narodowych zostanie zlikwidowana, zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2016 r." - zapowiedziało MKiDN.
Resort proponuje, by rady nadzorcze mediów publicznych powoływane były wspólnie przez KRRiT i MKiDN.
"Istotnym elementem, jest także wprowadzenie dwuetapowego konkursu na członków zarządów spółek mediów publicznych. Wyboru najlepszego kandydata dokonywałaby KRRiT" - podał resort.
W otwartych konkursach wybierane byłby rady programowe. "Proponujemy by KRRiT powoływała rady spośród kandydatów zgłaszanych przez organizacje pozarządowe oraz pracowników spółek publicznej radiofonii i telewizji. Rady programowe natomiast byłyby elementem społecznego nadzoru nad realizacją misji publicznej" - podało MKiDN.
Nowa ustawa miałaby też zliberalizować sposób przyznawania koncesji na rozpowszechnianie programów drogą satelitarną lub kablową. MKiDN rekomenduje, by utrzymanie koncesji obowiązywało wyłącznie dla nadawców programów naziemnych.
W projekcie znaleźć mają się też przepisy ograniczające działalność medialną samorządów.
"Zależy nam na mocnej pozycji niezależnych mediów lokalnych, których zadaniem jest rzetelne informowanie, kontrola i krytyka społeczna, dlatego proponujemy wprowadzenie ograniczeń prowadzenia działalności na rynku medialnym przez jednostki samorządu terytorialnego" - poinformował resort.
"Rekomendujemy by regulacjom poddać także kwestie kontroli koncentracji rynku medialnego pod kątem jej wpływu na pluralizm i niezależność redakcyjną oraz zasad wydawania środków publicznych na reklamy. Zależy nam, by środki te były wydatkowane w sposób transparentny i według obiektywnych, niedyskryminacyjnych kryteriów" - podało ministerstwo.
Resort wskazuje, że przyjęte założenia ustawy medialnej to odpowiedź na implementację Europejskiego Aktu o Wolności Mediów (EMFA), który wszedł w życie 7 maja 2024 r., a także "naprawę obecnego stanu mediów publicznych w Polsce".
"Media publiczne powinny gwarantować dostęp do rzetelnych informacji, a ich misja koncentrować się na kształtowaniu postaw obywatelskich i upowszechnianiu szeroko pojętej kultury" - podkreślił resort.
Społeczne konsultacje nad nową ustawą medialną mają potrwać trzy miesiące. "W październiku zostanie opublikowany raport z konsultacji. Pod koniec roku projekt ustawy zostanie skierowany do konsultacji publicznych i międzyresortowych" - zapowiedział resort. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze