24 czerwca 2024 roku policyjni wodniacy z Tomaszowa Mazowieckiego pełnili służbę na wodach Zalewu Sulejowskiego. Patrolując zbiornik, mundurowi reagują na wszelkie nieprawidłowości, mogące mieć wpływ na bezpieczeństwo osób tam wypoczywających lub uprawiających sporty wodne. Około 13:30 policjanci zauważyli, że na wodzie w odległości około 500 metrów od plaży w Karolinowie dryfuje jakiś obiekt. Natychmiast podjęli interwencję płynąc, ze znacznej odległości w jego kierunku. Zbliżając się do celu rozpoznali, że jest to przewrócony i częściowo zatopiony skuter wodny, przy którym znajdują się dwie osoby.
Młody mężczyzna usilnie próbował obrócić skuter by na niego wejść, lecz jego działania były nieskuteczne i odbierały mu jedynie siły. Kobieta, która z nim była również opadała z sił i była skrajnie wycieńczona. Mundurowi natychmiast podjęli ich na pokład policyjnej łodzi. Zabezpieczyli również wart kilkadziesiąt tysięcy złotych skuter przed całkowitym zatonięciem i z dużym wysiłkiem odholowali go do bezpiecznego miejsca na brzegu zalewu. Zarówno 56-latka jak i jej 24-letni syn na ląd zeszli już o własnych siłach.
Osoby te były trzeźwe i posiadały uprawnienia sternika motorowodnego jakie jest wymagane do kierowania tego typu jednostką pływającą. Kobieta będąca pasażerką skutera przyznała, że w wodzie była od kilkudziesięciu minut i całkowicie opadła z sił, a interwencja policjantów uratowała jej życie. W dowód wdzięczności podziękowała policjantom oraz w rozmowie telefonicznej z I Zastępcą Komendanta Powiatowego Policji w Tomaszowie Mazowieckim nadkom. Wiolettą Stawiarską gratulowała doboru odpowiednich ludzi do służby, którzy rzetelnie i z pełnym zaangażowaniem oraz poświęceniem wykonują swoją służbę.
Napisz komentarz
Komentarze