Za ich zakupem opowiadali się zarówno przedstawiciele organizacji zajmujących się zwalczaniem narkomanii, jak również pedagodzy szkolni. Wszyscy podkreślali, że testów i pieniędzy na ich zakup brakuje.
Zarząd Powiatu wniosek odrzucił. Powodem jest rzekomy brak wolnych środków w budżecie. Zamiast podjąć działania, wniosek przekazano do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Radni czują się oburzeni i zlekceważeni.
- Nie jesteście władzą absolutną, wybraną samą z siebie - mówił do przedstawicieli Zarządu Powiatu, Barbary Robak i Leszka Ogórka, przewodniczący Mariusz Węgrzynowski, w czasie obrad komisji. - Rzadko o coś prosimy, ale jak już to robimy, to są to rzeczy, które uważamy za priorytetowe. To, co Państwo robią, to jest "policzek" dla naszych komisji. Sposób potraktowania tego problemu jest dla mnie szokujący. To jest niedopuszczalne i ja się na to nie godzę. Okazuje się, że jesteśmy potrzebni tylko do tego, by wybrać Zarząd Powiatu oraz udzielić mu absolutorium.
- Zakup narkotestów to nie jest sposób na rozwiązanie problemu. Poza tym to nie są takie problemy, którymi szkoła sobie nie radzi. Za zakup alkotestów przeznacza się środki z Rad Rodziców. Zarząd wydatkuje środki pod kątem ich efektywności /jeszcze dzisiaj przykład takiego efektywnego wydatkowania na naszym portalu - przyp. red./ Państwo mogą sobie uważać w taki sposób, a my podjęliśmy decyzję. Nie ma konkretów - uważa Barbara Robak
- Policyjne kontrole trzeźwości nie rozwiązują problemu pijanych kierowców, jednak skutecznie minimalizują ryzyko i eliminują ich z ruchu - ripostuje Mariusz Strzępek.
Warto też przypomnieć co mówiła na posiedzeniu połączonych komisji Aneta Markiewicz z Fundacji Arka Nadziei. - Do naszej Fundacji przyjęliśmy w ubiegłym roku ok. 280 osób. Można powiedzieć, że wśród osób młodszych dominują dopalacze a wśród starszych marihuana i amfetamina. Poważnym problemem jest też alkohol
Przeczytajcie także
Potrzebne, choć problemu nie rozwiążą
--
Napisz komentarz
Komentarze