Do tragedii doszło w nocy z 18 na 19 października 2024 r. w Inowłodzu k. Tomaszowa Mazowieckiego (Łódzkie). Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie otrzymał informację o awanturze domowej. Kiedy na miejsce dotarł patrol policji, funkcjonariusze zastali tam agresywnego mężczyznę i dwie ranne osoby – kobietę i sześcioletnią dziewczynkę.
"Zgłoszenie dotyczyło zdarzenia, do którego doszło około godziny drugiej w jednym z domów w Inowłodzu. Agresywny 29-latek ranił ostrym narzędziem swoją 55-letnią matkę i 6-letnią córkę" – potwierdziła sierż. sztab. Natalia Cieślak z tomaszowskiej policji.
Na miejsce wezwano ratowników pogotowia. Matka podejrzanego i jego córka trafiły do szpitali. Kobieta doznała obrażeń, które nie zagrażają jej życiu. Dziecko jest w ciężkim stanie.
Podejrzany został zatrzymany. Miał blisko promil alkoholu w organizmie.
"Jego zachowanie, pobudzenie i agresja spowodowały, że prokurator nakazał pobranie od podejrzanego krwi do badań toksykologicznych, by stwierdzić, czy nie był pod wpływem środków psychoaktywnych" – poinformowała Natalia Cieślak.
W niedzielę (20 października) mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzut usiłowania dwóch zabójstw (matki i córki). Sąd uwzględnił wniosek prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Sprawcy grozić może nawet dożywocie. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze