Dlaczego to Warszawa, w którą są pompowane olbrzymie pieniądze, która ma o wiele większy budżet, ma mieć pierwszeństwo w tego typu inwestycjach? Moim zdaniem nasze miasto jest lepsze. Jesteśmy w centrum kraju, koszty utrzymania, tak ważne dla sportowców, są u nas o wiele mniejsze niż w stolicy, blisko jest również ośrodek olimpijski z pełnym zapleczem rekreacyjno terningowym. W Tomaszowie łyżwiarstwo szybkie ma silne korzenie. Stąd pochodzą najlepsi łyżwiarze i trenerzy. Obecnie mamy jedną z najlepszych reprezentacji w kraju w tej dyscyplinie sportowej. U Nas buduje się taniej.
Arena rośnie w oczach. W Warszawie taki tor pewnie przeszedłby niezauważony jako jedna z kolejnych hal, a w Tomaszowie ma szansę wpłynąć na rozwój miasta, ściągnąć do nas ludzi, skupić na nas uwagę i wypromować nasze miasto. Już teraz informacje na temat naszej inwestycji pojawiają się niemal we wszystkich ogólnopolskich mediach, a nazwa Tomaszów Mazowiecki jest odmieniana przez wszystkie przypadki. Bardzo się cieszę, że w tej sprawie zapadła taka, a nie inna decyzja, że polski rząd zaczął wspierać takie miasta jak Tomaszów Mazowiecki.
Co z utrzymaniem Areny? To pytanie bardzo często pada w kategorii zarzutu. Jestem przekonany, że nie będzie z tym problemu. Trzeba pamiętać, że przecież taki tor już u nas funkcjonował. Jego utrzymanie kosztowało nas setki tysięcy złotych rocznie. Wtedy nie mieliśmy szans na większy dochód z tytułu jego funkcjonowania.
Teraz będzie inaczej. Arena Lodowa to obiekt wielofunkcyjny. Będą mogły u nas trenować kadry różnych krajów, polscy zawodnicy, ale i będą mogły być organizowane zawody w innych dziedzinach sportu. Arena będzie świetnie nadawała się do organizacji targów czy koncertów. Możliwości zarobku będzie naprawdę dużo. Liczmy również, że uda się nam pozyskać sponsora tytularnego. Pracujemy również nad obniżeniem kosztów funkcjonowania. Obiekt będzie wzbogacony m.in. o urządzenia do odzysku ciepła odpadowego oraz o urządzenia do odzysku wody powstającej w „topielniku” i ponownym jej wykorzystaniu.
Arena Lodowa stanie się z pewnością znakiem rozpoznawczym Tomaszowa Mazowieckiego. Myślę, że m.in. dzięki niej będziemy mogli również dopingować w przyszłości tomaszowskich zawodników na zimowych olimpiadach, bo wreszcie będą mieli godne warunki do trenowania.
Napisz komentarz
Komentarze