Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 18:06
Reklama
Reklama

(video) Dzielna walka Lechii

Miało być piłkarskie święto na Nowowiejskiej i było. W niedzielę w ramach piątej kolejki piłkarskiej trzeciej ligi Lechia na własnym obiekcie zmierzyła się z Widzewem Łódź.

Zainteresowanie pojedynkiem ogromne. O bilety na mecz obu drużyn było bardzo ciężko. Już od godzinie 7.30 mieliśmy pierwszego chętnego do zakupu. Ci, którzy tego szczęścia zaszczycili co ciekawe - mogli zakupić je u koników.  Cena od 35 złotych wzwyż.

 

Około godziny 10 na Nowowiejskiej tłumy, których nie widzieliśmy przez lata. Piłkarskie życie  w Tomaszowie nareszcie zaczęło tętnić i można tylko żałować że nie takiego szerokiego grona kibiców nie oglądamy na każdym spotkaniu rozgrywanym w naszym mieście. Mamy jednak nadzieję że ta tendencja ulegnie zmianie.

 

O godzinie 11 arbiter główny Błażej Pietrzak z Łodzi zagwizdał po raz pierwszy. Na trybunach Lechii, oraz terenie wydzielonym dla kibiców gości rozległy się śpiewy fanów obu drużyn. Widzew w przewadze i na swoim wysokim poziom. Ogromne brawa należą się także kibicom Lechii, którzy w niewielkim gronie około 30 osób z całych sił (a może płuc) dzielnie wspierali swój zespół.

 

Zarząd klubu KP RKS Lechia prosił, abyśmy na łamach naszego portalu podziękowali obu grupom za atmosferę, bardzo ładne zachowanie podczas meczu, oraz wyrozumiałość.

 

Wracając do pojedynku ten lepiej rozpoczęła Lechia. Już w 3 minucie Broź znalazł się w sytuacji „sam na sam” z Chorsiem. Goalkeeper Widzewa wyjście z bramki dobrze skrócił dystans, po czym zdołał odbić techniczny strzał naszego napastnika.

 

Trzy minuty później Rodak popełnia błąd i Broź ponownie ma szansę na strzelenie gola. Mateusz w kolejnej sytuacji „sam na sam” mija Chorosia, ale zwleka ze strzałem i cała akcja kończy się nieudanym podaniem do Mireckiego.

 

Widzew rozkręca się powoli w upalnym tego dnia Tomaszowie. W drugim kwadransie gry rywal jednak co raz częściej gości na naszej połowie. W 27 minucie Mąka próbuje zagrywać piłkę do ustawionego w polu karnym Burskiego. Szansę przejęcia podania ma Magdoń, ale defensor Lechii popełnia błąd i Burski futbolówkę w siatce obok bezradnego Grejbera. Przegrywamy 0: 1, choć z przebiegu gry jesteśmy zespołem lepszym.

 

W 29 minucie Daniel Mąka próbuje zaskoczyć Grejebra uderzeniem z dystansu. Młodziutki bramkarz spisuje się jednak bardzo dobrze i gola nie oglądamy.

 

Ostatnie piętnaście minut pierwszej połowy to dość niedokładna gra z obu stron. W 37 minucie meczu szukający swojego miejsca na boisku Mirecki ma swoją pierwszą bardzo dobrą okazję do strzelenia bramki. Ustawiony po prawej stronie pola karnego Widzewa napastnik uderza mocno i celnie. Choroś jednak jest bezbłędny. Do przerwy Widzew prowadzi 1:0.

 

Druga odsłona to walka w środkowej strefie boiska. W przerwie doszło do zmiany w zespole Lechii. Boisko opuścił Rozwandowicz, który pisząc delikatnie – nie zachwycił, a w jego miejsce pojawia się Jardel.

 

W 53 minucie oglądamy niezbyt mocny, niski strzał Mąki z dystansu. Grejber jednak mocno skupiony nie daje się zaskoczyć i broni lecącą przy słupku piłkę.

 

Mija dziesięć minut i mamy drugą zmianę w naszym zespole. Zmęczonego trudami meczu Cyrana zmienia Patryk Miarka.

 

Na murawie rośnie przewaga Lechii. W 69 minucie wywalczyliśmy korner do którego podszedł Widejko. Nowy nabytek Lechii zdecydował się na bardzo głębokie dośrodkowanie. Lecącą w pole karną futbolówkę nie zdołał przeciąć żaden z piłkarzy w polu, ani źle ustawiony bramkarz Widzewa i ta niespodziewanie wylądowała w siatce Łodzian. Na trybunach zapanowała istna euforia. Widejko strzela gola bezpośrednio z rzutu rożnego! Wracamy do gry!

 

Ostatnie minuty meczą to wymiana ciosów. Choć Lechia gra dobrze bramki strzelić nie potrafi. W czwartej minucie doliczonego czasu gry swoją doskonałą okazję ma Struś. Grejber ratuje jednak Lechię przed utratą gola. Chwilę później nasz bramkarz popełnia błąd i przegrywa pojedynek biegowy z Kozłowskim ten dośrodkowuje z prawej strony w pole karne Lechii, ale jeden z naszych obrońców szybko wyjaśnia sytuację.

 

Lechia po dobrym spotkaniu remisuje z Widzewem 1:1. Łódzka drużyna wobec zwycięstwa ŁKS Łódź nad Huraganem Morąg 1:0, oraz Finishparkiet 3:0 nad Ruchem Wysokie Mazowieckie spada na trzecie miejsce w tabeli. Lechia ze stratą czterech „oczek” plasuje się na czwartej pozycji.

 

RKS Lechia – Widzew Łódź 1:1 (0:1)
1:0  Burski 27”

1:1 Widejko 69”


RKS Lechia: Grejber – Szutenberg, Cyran (61′ Miarka), Magodoń, Widejko – Żytek, Szymczak – Kolasa, Rozwandowicz (46′ Jardel), Mirecki – Broź (73′ Wolski)


Widzew: Choroś – Kozłowski, Jędrzejczyk, Czaplarski (81′ Zieleniecki), Gromek – Rodak, Okachi – Mąka (82′ Sabiłło), Zawodziński (62′ Michalski, 86′ Strus), Budka – Burski

 

video: lechia1923.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

31.08.2016 22:31
Staram się nie czytać idiotyzmów, jakie tu wypisujecie, ale czasami jestem zmuszony.... niestety. Ja mam wrażenie, że nikt z Was nie ma najmniejszego pojęcia o piłce nożnej. Na 60 komentarzy, tylko chyba kilka dotyczy gry na boisku. Reszta to jakieś kosmiczne bełkotanie kretynów. Jeszcze, żebyście czasem kliknęli w reklamy naszych klientów, to byłby z tego jakiś pożytek. A tak, to tylko smród się unosi w powietrzu. Ech, aż chce się Lema zacytować znienacka, jakkolwiek trafnie i treściwie

??? 31.08.2016 22:35
A kto to jest Lem? Nie znam takiego piłkarza ani w Lechii, ani w Widzewie.

m&m 01.09.2016 12:34
Piłka, to piłka. Kibicowska rywalizacja, to kibicowska rywalizacja- rzecz, która żyje swoim życiem, niezależnie od wyniku meczów. Są setki forów, w których nie ma wypowiedzi o meczu, tylko o tym np. kogo było więcej, kto był głośniejszy itd. Kretyni są wszędzie. Również wśród kibiców. Ale nazywanie całej grupy ludzi kretynami z powodu komentowania wydarzenia pod nieco innym kątem niż się wydaje, że jest jedyny, to lekko mówiąc lekka przesada... Chyba, że mówimy o poziomie tych wrzutek, to się momentami można zgodzić. Ale tak jest na wszystkich internetach, że poziom dyskusji zaniżają ci, którzy mają z danych zjawiskiem najmniej wspólnego i najmniej mają pojęcia... Tomaszowski fc Widzewa nic do lechii nie ma. Fc Lechii po prostu z Widzewem sympatyzuje, co można było zobaczyć na meczu. Więc żadnych smrodów nie powinno tu być. Mimo tego paru klientów, na łamach tej pięknej stronki, postanowiło wbijać szpile pomiędzy Lechię i fctm. W tym zakresie mogę się zgodzić, że to jest kosmiczne bełkotanie kretynów.

Oddział Reanimacji 31.08.2016 22:13
Zgadza się. Wcześniej kibicowałem Robotniczemu Towarzystwu Sportowemu Widzew, a od roku kibicuję Reanimacji Trupa Sportowego Widzew.

erm 31.08.2016 19:48
Nie spinaj sie chuliganie hahahah

FCTM 31.08.2016 12:32
Nie ważne w której lidze ważne że to WIDZEW!!! A ty pewnie co roku kibicujesz innej ekipie hahaha

Widzewiak z łodzi 30.08.2016 22:03
Jako kibic Widzewa z łodzi dziwię się czytając komentarze że niektórzy narzekają na FCTM. Jest to nasz jeden z lepszych FC z ludźmi pełnymi pasji i miłością do Widzewa. Niedzielna świetna atmosfera to ich duża zasługa. Z tego co wiem nie mają nic do Kibiców Rksu a to ze pilnują swojego miasta dla prawdziwego fanatyka jest naturalne i zrozumiałe. To tak jakby u mnie na Balutach ktoś chodził sobie w barwach legi czy Lecha hahaha

L 30.08.2016 19:02
Mistrzem Polski jest Legia !

FCTM 30.08.2016 22:15
Chyba Ci się strony pomyliły

A bo co? 30.08.2016 22:41
Czyżby mistrzem był Widzew? Pewnie, że tak! IV ligi ! Ha ha ha ha ha ha ha!

marek 30.08.2016 15:37
to o czym ty myslales krzyczac cos tam, to tylko ty wiesz,, nie bylem po stronie gdzie siedzieli fani Widzewa, siedzialem wsrod reszty i slyszalem jak sie zachowywali i co mowili, tak wiec daruj sobie. Co we wszystkich swoich komentarzach pod tym artykuklem napisalem potwierdzam, napisalem to na podstawie wlasnych spostrzezen i jak napisalem kazdy m,oze byc kibicem kogokolwiek i czegokolwiek , ale chodzi o wyczucie chwili i odrobine pokory i tyle , a moze az tyle, to jak kto woli

m&m 30.08.2016 14:58
Trafiłeś kula w płot, bo ja słowa złego na sympatyków Lechii nie powiedziałem. Mało tego młyn Lechii z hasłem nieliczni, ale fanatyczni wzbudza moja sympatię i szacunek. Bilem w gości, którzy podszczypuja mnie jako tomaszowskiego Widzewiaka i tyle.

kibic 30.08.2016 14:58
Pytanie czy jest szansa by ten artykuł skopiować i zamieścić go jako oddzielny artykuł panie Adminie

kibic 30.08.2016 14:43
Proszę przeczytajcie prawdę http://www.widzewtomy.net/aktu...iem-fc-tm/

30.08.2016 13:06
Obecny rts widzew to taki sam twór jak cwks legia z którejś tam niższej ligi?

Rks 30.08.2016 10:04
Marek ma dużo racji..ciekawe czy jakby Ci kibice Widzewa urodzili się w mieście w którym jest ekstraklasa to bylibyście za Widzewem?Gówno prawda,jesteście kibicami sukcesu i tyle w temacie.

Po 30.08.2016 10:28
co nakręcacie tę durną dyskusję. Jak dzieciaki w piaskownicy. Pamiętam mecze Lechii w 5 lidze i jakoś strasznych tłumów na meczach nie było. Teraz też nie ma kompletu na każdym spotkaniu.No chyba, że przyjadą znane kluby. Widzew pomimo spadku kibiców ma zawsze. I to jest sukcesem, bo świadczy o marce. Niech każdy robi swoje. Brawa dla Lechii za doping.

Troche prawdy a jak boli 30.08.2016 11:12
.............................. .

Robotniczy Klub Sportowy 30.08.2016 13:29
Bardzo dobry komentarz który powinien zakończyć dyskusję.

m&m 30.08.2016 14:06
Gdybym się urodził w Barcelonie, to też bym pewnie za Widzewem nie był. Na wszystko da się dobrać jakieś głupie argumenty, żeby odwrócić kota ogonem. Będąc dzieciakiem byłem parę razy na Lechii. I co? I nic. Pusty i rozwalony stadion, 100 osób na meczu. Atmosfera-zero. Poziom piłkarski-wiadomo. Nic, co by mogło za serce złapać. Kibicowską przygodę zacząłem dopiero, gdy usłyszałem pierwszy raz doping pod zegarem, gdy na mecz zabrał mnie wujek, który wiele lat wcześniej jeździł oglądać Widzew z moim tatą. Łatwo było kontynuować pasję, bo na Widzew z naszego miasta jeździło masa ludzi. Z czasem sukcesów było co raz mniej, ale liczyły się wyjazdy, koledzy, po prostu przygoda. Więc przestańcie mi kmiotki , za przeproszeniem, pierzyć i ubliżać tymi mądrościami na temat kibicowania Widzewowi w Tomaszowie. Dla mnie to rzecz wyssana z mlekiem matki. Być Tomaszowiakiem, to DLA MNIE być WIDZEWIAKIEM. To normalny stan. O Widzewie mogę porozmawiać z kolegami, ale również z rodziną przy stole na imieninach, bo wszyscy mu kibicują, bo tak się utarło w tym regionie Polski, bo taka jest tradycja. WUPE, twór, to Ty masz w głowie. Dla mnie liczy się, że gdy gra drużyna pod nazwą Widzew, to gdy pójdę na stadion, to spotkam zawsze te same twarze, które spotykałem lata temu. Więc Widzew jest ten sam... a komu nie pasuje, to jego problem...

marek 30.08.2016 14:35
byc Widzewiakiem a jednoczesnie tomaszowianinem nobilituje do tego zeby szanowac jedno i drugie i jak jest mecz Widzewa z Lechia na ul Nowowiejskiej to przyzwoitosc wymaga siedziec przynajmniej cicho. A co do tych kmiotow, to udowodniles ze z przyzwoitoscia masz problem. Choc jestem kibicem Widzewa od 1976r to na Lechii zawsze mam szacunek do Lechii im ten szacunek nie pozwala mi abym obnosil z pogarda do Lechii, ich kibicow i stadionu jaki by nie byl, bo jak do tej pory Widzew tez stadionu nie ma, a jak wiemy to bedzie , ale Lechia tez bedzie miec na swoja miare oczywiscie. Nie chodzi mi zeby komukolwiek zabraniac i obrazac za to ze jest kibicem jakiejkolwiek druzyny, ale chodzi o wyczucie chwili, Czy to takie trudne miec w sobie odrobine pokory?

snarki 29.08.2016 23:30
Przeczytałem wiele ocen kibicowskich meczu na różnych profilach o którym mowa i tak sie zastanawiam ile trzeba miec buty w sobie żeby twierdzic że Widzew zagrał dobry mescz....? Jeszcze raz Panowei i Panie, troszkę pokory KIBICOWSKO NA MEDAL, ale piłkarsko słabiutko. Oby było lepiej

UWF 29.08.2016 23:27
super mecz jeszcze lepsza atmosfera ;) Brawo dla FC Tomaszów a szczególnie dla Zakątka Zielona ;) Wielki szacun! Wiele Naszych z innych FC byli pełni podziwu! a tego Nam już nikt nie odbierze ;)

Bezstrony 29.08.2016 22:40
Chłopie jacy nadeci kibice? Przyjechali zaprezentowali extra doping fajną oprawę a chłopaki z FCTM włożyli w to dużo pracy. Jesteś pewnie leśnym dziadkiem leczacym kompleksy a tam za bramką stali ludzie pełni pasji i wiary w klub. Brawo kibice łódzkiego WIDZEWA!!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama