5 kwietnia 2016 roku po północy, policyjny patrol przemieszczał się w rejonie Budziszewic. W czasie obserwacji terenu, policjanci zauważyli dwóch mężczyzn rozbijających szybę w drzwiach do banku, za którymi umieszczono bankomat.
- Sprawcy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg, po którym zatrzymali obu włamywaczy. Grupa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczyła na miejscu zdarzenia ślady kryminalistyczne - mówi nadkomisarz Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska.
Policjanci znaleźli m.in. rękawice i łomy. Podejrzani noc spędzili w areszcie tomaszowskiej komendy. W chwili interwencji obaj byli nietrzeźwi. 34-latek miał w organizmie 1,7 promila a jego o rok starszy kompan 3,6 promila alkoholu.
Zatrzymani po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, co zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Jeszcze dzisiaj prokurator zdecyduje o środku zapobiegawczym. Sprawcy byli już w przeszłości notowani za konflikty z prawem.
Napisz komentarz
Komentarze