Obsługi lekkiego moździerza LM-60D tym razem realizowały zadania z nieprzygotowanych stanowisk ogniowych, natomiast przeciwlotnicy, jak zwykle potwierdzili bardzo dobre przygotowanie do niszczenia celów naziemnych. Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych wszystkie cele obezwładniono, a strzelania zaliczono na ocenę bardzo dobrą.
Dla dowódców drużyn był to doskonały sprawdzian w kierowaniu ogniem moździerzy, natomiast dla obsług doskonaleniem indywidualnych umiejętności ogniowych, których kondycja strzelecka jest na wysokim poziomie w szczególności w stosunku do niszczenia celów ruchomych i na dużych odległościach.
Dla dowódców szwadronów był to właściwy moment do sprawdzenia kondycji strzeleckiej i przygotowania żołnierzy przed czekającymi batalion ćwiczeniami narodowymi i międzynarodowymi.
Zdjęcia: st. kpr. Wojciech Malczewski
Napisz komentarz
Komentarze