Jak długo już uczysz jeździć samochodami mieszkańców naszego miasta.
Będzie to już siedem lat. Przez moje ręce przeszło już wielu kursantów.
No właśnie, łącząc doświadczenie nauczyciela i zwyczajnego użytkownika drogi, jakie Twoim zdaniem są najczęstsze błędy tomaszowskich kierowców? Co denerwuje najbardziej, a co stwarza zagrożenie?
Prawdziwą zmora jest parkowanie. Większość kierowców, zatrzymując swoje samochody, myśli tylko o sobie. Nie myśli o innych użytkownikach dróg, w tym oczywiście pieszych. Chce zaparkować tak, by jemu było wygodnie, bo ma bliżej do sklepu, przedszkola, czy gdziekolwiek.
Faktycznie, niektóre osoby, gdyby mogły, wjechałyby wprost do sklepu, rozjeżdżając kasjerki i innych klientów.
Przy tym wszystkim kierowcy nie patrzą na znaki, linie poziome na jezdni. Jeżdżą jak chcą.
A co z prędkością?
Kierowcy po Tomaszowie bardzo szybko jeżdżą. Jak tylko zobaczą kawałek prostej, to natychmiast wciskają mocniej pedał gazu. A przecież jest to tylko miasto i wszystko może się zdarzyć.
Ja mam z kolei wrażenie, że brak nam przede wszystkim uprzejmości. To, że ktoś parkuje w sposób utrudniający życie innym jest tylko jednym z jej przejawów.
Brak kultury jazdy jest dużym problemem. Tak jak brak jej w całym kraju, tak i brak jest jej w Tomaszowie. Ucząc jeździć, zwracamy na to dużą uwagę. Pokazujemy, że należy czasem przepuścić, czasem kogoś wpuścić, zatrzymać się itd. Co z tego, skoro nasz uczeń patrzy też jak jeżdżą jego rodzice, i siłą rzeczy zaczyna zachowywać się jak oni.
Polecamy także Gdzie najłatwiej zdać egzamin na prawo jazdy
Budzi się demon?
Dokładnie. Mam kilku kursantów, którzy zdążyli już prawo jazdy stracić. Tracą je za punkty, prędkość a zdarzyło się też, że ktoś stracił za pijaństwo. Wracając do parkowania przecież na kursie tego uczymy. Później okazuje się, że nauka poszła w las.
A jak tomaszowianie zachowują się na rondach?
Z reguły tutaj nie jest źle. Włączają kierunkowskazy. Nie trąbią na siebie, nie popędzają. Tego nie widać.
Za to mają dziwny nawyk "wpadania" na rondo. Nawet widząc, że kierowca z prawej czy lewej jest bliżej, to zamiast zwolnić wciskają pedał gazu.
Takie są ronda w Tomaszowie. One są po prostu małe. Trzeba na nie wjechać stosunkowo szybko, by zdążyć przed kolejnym autem, a ruch w mieście jest coraz większy. na pocieszenie dodam, że w Anglii też są małe ronda i kierowcy jeżdżą tak samo. Często nawet nie włączają kierunkowskazów, tylko skrzyżowanie po prostu przecinają.
No właśnie. Trochę jeździsz też za granicę. Czym się różni kierowca z Europy zachodniej od kierowcy z Polski?
To, co daje się zauważyć, to większa wzajemna uprzejmość. Styl i prędkość jazdy natomiast są też wymuszone dużą ilością fotoradarów. Wszędzie są kamery.
U nas przelała się fala krytyki, kiedy zaplanowano rozmieszczenie kolejnych fotoradarów.
I to jest błąd. Powinno być ich właśnie jak najwięcej. Na autostradzie wokół Londynu jest ich bardzo dużo i wszyscy, chcąc nie chcąc, trzymają się przepisów. Gdyby było urządzeń więcej ludzie by się nauczyli przestrzegania przepisów. A mandaty w Polsce w porównaniu z innymi krajami są bardzo niskie.
Mówi się, że fotoradary to maszynki do zarabiania pieniędzy.
Przecież, gdyby ludzie nie przekraczali prędkości, to maszynki by nie zarabiały. Przecież to logiczne.
Może mamy wrodzoną skłonność to łamania wszelkiego rodzaju norm i przepisów. Nie lubimy się podporządkowywać rygorom.
Polak jest taki, że jak jakiś przepis wchodzi w życie, to on już myśli w jaki sposób go obejść.
Przeczytaj: Tomaszowska jazda: ponad 300 kierowców rocznie traci prawo jazdy
Problemem nie jest prędkość ale jakość dróg. Odkąd przebudowano "ósemkę" wypadki na niej należą do rzadkości.
To fakt, ale za to na A2 jest wypadków dużo. nigdzie nie zachodzie nie projektuje się autostrad z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku. Wszędzie są co najmniej trzy. Powinien też być zakaz wyprzedzania samochodów osobowych przez samochody ciężarowe.
Będąc niedawno u naszych sąsiadów z zachodu obserwowałem, jak zachowują się kierowcy, kiedy widzą, że ktoś inny chce się włączyć do ruchu. U nas na ulicy Św. Antoniego mało kto zatrzyma się by nas wypuścić z zatoczki. Chyba, że sam szuka miejsca do zaparkowania.
Zasad kultury osobistej nie znajdziemy w przepisach o ruchu drogowym. Dla osoby dobrze wychowanej pewne zachowania są oczywiste. Na szczęście zmienia się to na korzyść. Powoli, ale się zmienia.
Mój przyjaciel na niemieckiej autostradzie jechał długi czas lewym pasem. Po kilku kilometrach zdziwił się, że został zatrzymany i zapłacił mandat. Policja wypatrzyła go ze śmigłowca. U nas to norma. Są tacy, którzy potrafią 200 kilometrów przejechać nie zjeżdżają z lewego pasa.
U nas też tego robić nie wolno. Lewy pas służy do wyprzedzania a ruch jest prawostronny.
Kto lepiej jeździ samochodami po tomaszowskich drogach, kobiety czy mężczyźni.
Lepiej mężczyźni ale kobiety spokojniej i uważniej.
To ja mam inne obserwacje. Panie potrafią zachowywać się niczym narowiste klaczki. Do tego w prawym ręku trzymają telefon przytknięty do lewego ucha, a na tylnym siedzeniu jedno albo dwoje dzieci.
Ja z agresją ze strony kobiet się nie spotkałem. może jeździ ich po prostu mniej. Co do rozmów telefonicznych. No faktycznie rozmowa rozprasza uwagę, ale ja zapytam: a rozmowa przez CB Radio uwagi nie rozprasza? A zakazana nie jest. To samo z jedzeniem i piciem. Moim zdaniem bardziej niebezpieczne jest palenie papierosów w samochodzie.
W Tomaszowie funkcjonuje mit kierowców z rejestracją EOP
To się tak przyjęło. jak my pojedziemy do Łodzi, to będzie mit ETM. Kierowcy z Opoczna nie potrafią zachować się na tomaszowskich drogach, tak jak my nie potrafimy zachowywać się w innych miastach.
Niedawno przez media przetoczyła się dyskusja o możliwości stworzenia oddziału WORD w Tomaszowie. ma to sens?
Tomaszów nie ma odpowiedniej infrastruktury. Przede wszystkim nie ma jezdni dwupasmowych. nie ma gdzie ludzi uczyć. Pojadą później do innego miasta i będą czuć się zagubieni.
A "elki" nie sparaliżowałyby miasta?
Na pewno przyjeżdżaliby tu ćwiczyć ludzie z Opoczna, Koluszek i innych miast. Na pewno na ulicach zrobiłoby się ciaśniej.
Na co zwróciłbyś uwagę kierowcom w Tomaszowie?
Na to, że kierowcy nie umieją jeździć po parkingu sklepu Kaufland. Nie wiedzą że jadąc od strony Kołłątaja do Konstytucji 3-go maja muszą ustępować pojazdom jadącym z prawej strony Myślą, że jak są na szerszej stronie pasa to mają pierwszeństwo. Jest tam strefa ruchu i nie ma żadnych znaków ustalających pierwszeństwo więc jest tam reguła prawej strony
Inne miejsca?
Druga sprawa dotyczy ruchu na światłach na drodze jednokierunkowej ul. Jerozolimska. Stojąc na światłach zapala się strzałka warunku do jazdy w prawo a kierowcy stoją i dopiero jak zapali się zielone jadą. Jest to błąd, gdyż jest to koniec ulicy i jest tylko możliwość jazdy w prawo lub na wprost (małą na wprost jadą w stronę Piotrkowa) i jadąc w prawo wjeżdżamy w inną drogę i możemy zając pas lewy lub prawy. Przez taką niewiedzę tworzą się korki na tej ulicy.
Napisz komentarz
Komentarze