Otóż na początku ubiegłego tygodnia poprosiłem Wydział Edukacji Starostwa Powiatowego o udostępnienie dokumentów związanych z prowadzeniem tej szkoły. Chodziło mi głównie o coroczne wnioski o udzielenie dotacji, miesięczne sprawozdania, a także protokoły z ewentualnych kontroli. Do moich rąk trafiły one tydzień później.
W międzyczasie przygotowano na mnie typową ustawkę w tzw. telewizji prowadzonej przez Janusza Pająka. Nie pierwszy to zresztą już raz, ponieważ pojawiam się ostatnio niemal w każdym programie kręconym na czerwonej kanapie w Pizzerii Fiero.
Czemuż jestem tak bardzo popularny u tych Państwa? Otóż telewizja ta jest w dużej mierze sponsorowana przez Starostę powiatu tomaszowskiego. Od dłuższego czasu przeciwko temu protestuję.
W okresie minionej kadencji przetransferowano do niej setki tysięcy złotych i to bezpośrednio z powiatu, ale również z jednostek podległych.
W dniu 4 lipca ubiegłego roku wystąpiłem do Starosty z zapytaniem na temat opłat wnoszonych na rzecz mediów w latach 2019-2024, czyli w czasie kiedy funkcję Starosty sprawował Mariusz Węgrzynowski. Według informacji z komisji koszt w pierwszym półroczu 2024 wynosił 119 tysięcy złotych.
Pytałem, czy umowy zostaną przedłużone na kolejne 6 miesięcy? Prosiłem też o informacje czy podmioty te mają podpisane umowy lub świadczą usługi na rzecz jednostek podległych np. szkoły, TCZ, PCAS. Ponadto wskazywałem, że programy w lokalnej telewizji Amazing prowadzi pani Magdalena Kowalczyk, aktualnie dyrektorka SOSW.
Prosiłem o wyjaśnienia, czy posiada ona zgodę na tego rodzaju działalność wydaną przez pracodawcę, czyli Starostę powiatu tomaszowskiego. Zwracałem uwagę, że w programach (także w negatywnym kontekście) komentowana jest działalność Powiatu Tomaszowskiego. Bywają też atakowani i krytykowani urzędnicy.
Nie tylko oczywiście urzędnicy ale i radni nieprzychylni Staroście. Dlaczego szykanowano naczelnik Beatę Stańczyk? Po analizie dokumentów wspomnianego wyżej liceum staje się nieco bardziej jasne. Jak widać powiat nie tylko ponosi koszty utrzymania "telewizji" ale pokrywa też koszty zatrudnienia pracowników.
Na tak postawione pytania, odpowiedzi nie otrzymałem do dzisiaj. Za to łatwo można sięgnąć do interpelacji Pawła Łuczaka z 2019 roku. Zgodnie z odpowiedzią na podobne pytania pan Janusz Pająk otrzymywał w tamtym okresie (danAe za 2018): w starostwie - 4920 zł za program otwarty powiat oraz dodatkowo 1230 zł za emisję relacji z sesji; promocja jednostek oświatowych 3690 zł; wynagrodzenie w szpitalu to 984 zł a w PUP 615 zł. Łatwo policzyć, że w skali miesiąca kwota przekraczała 10 tys. zł a w w skali całej kadencji? Policzcie sobie sami. W każdym razie w roku 2021 umowa opiewała na taką sama kwotę. Nie ma natomiast informacji o sponsorowanych transmisjach z posiedzeń Rady.
Prawdziwy skok mamy jednak w roku wyborczym. Tutaj pan Janusz Pająk miał już trzy następujące po sobie umowy. w pierwszym półroczu zainkasował z samego tylko wydziału promocji 44.280 zł, co daje 7.380 zł. miesięcznie. Kolejne dwa miesiące to 14.760 zł. Półtora miesiąca końcówki 2024 to 10.330 zł. Jak wyglądało to w innych podmiotach, podległych powiatowi, należałoby sprawdzić.
Trudno się dziwić wściekłości wydawcy, biorąc pod uwagę fakt, że do ostatniej uchwały budżetowej zgłosiłem poprawkę, zgodnie z którą zabrałem 200 tysięcy złotych z wydatków promocyjnych (które pokrywały koszty tzw. mediów) i przeznaczyłem na zakup niezwykle potrzebnego specjalistycznego aparatu USG na oddział Intensywnej Opieki Medycznej w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Aparatu, o który bardzo prosił ordynator.
To dokładnie na tej samej czerwonej kanapie Starosta Węgrzynowski próbował przekonywać, że wniosek był niepotrzebny i należało go konsultować z pracującym niecały miesiąc Prezesem, który ze służbą zdrowia nie miał nigdy do czynienia. Dla Starosty ważniejsza była autopromocja, a nie ratowanie życia ludzkiego.
Miały być didaskalia, a wyszedł felieton. Do artykułu na temat Liceum zapraszam za chwilę. Powiedzmy nieco dłuższa chwilę
Napisz komentarz
Komentarze