W miejscu które wskazywał pokrzywdzony nikogo nie było. Policjanci szybko ustalili, gdzie może przebywać znany ze swoich wcześniejszych konfliktów z prawem podejrzewany. Zatrzymali 47-latka na sąsiedniej ulicy.
Pokrzywdzonego i podejrzewanego przewieziono do Komendy Policji. Obaj byli nietrzeźwi, co utrudniało ustalenie przebiegu zdarzenia.
Jak wynikało z wstępnych informacji, mężczyźni spotkali się w jednym z marketów, kupili alkohol i poszli go wypić do 47 -latka.
- Doszło do kłótni pomiędzy pokrzywdzonym a dwoma mężczyznami z którymi spożywał alkohol. Podejrzani zaczęli go bić, ukradli mu 30 złotych i telefon komórkowy o wartości 100 złotych - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska. - Pokrzywdzonemu został udzielona pomoc medyczna, a podejrzany został osadzony w policyjnym areszcie. Miał 2,6 promila w organizmie.
Drugiego ze sprawców poszukiwali policjanci. 40-latek został zatrzymany następnego dnia w miejscu zamieszkania.
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty rozboju w warunkach recydywy. Wobec 40-latka tomaszowski sąd zastosował tymczasowe aresztowanie, a wobec 47 -latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Za rozbój grozi do 12 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze