Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 kwietnia 2025 13:51
Reklama

Przęsło pod choinkę

Tuż przed świętami – w poniedziałek 21 grudnia do Skansenu Rzeki Pilicy trafił unikatowy, żelazny świadek historii. Jest nim ważąca 10 ton część mostu kolejowego, który przez prawie 130 lat spinał brzegi tej rzeki w Tomaszowie Mazowieckim. Jego żywot dokonał się w lipcu tego roku w związku z budową nowego mostu kolejowego na tym samym miejscu. Stara konstrukcja trafiła jako złom na przetopienie do huty. Na szczęście tego losu uniknął wspomniany wcześniej fragment mostu, tworzący tzw. portal najazdowy od trony Tomaszowa. Został przekazany nieodpłatnie pilickiemu skansenowi przez władze PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Już w lipcu br. tomaszowski skansen podjął usilne starania o zachowanie wspomnianej bramy mostowej do celów muzealnych. Przemawiały za tym szczególne walory historyczne mostu, popularnie nazywanego przez tomaszowian „żelaźniakiem”. A miał on wyjątkowo bogate i burzliwe dzieje. Został zbudowany w1885 roku jako jeden z elementów powstającej wtedy Kolei Iwanogrodzko-Dąbrowskiej, łączącej Dęblin z Dąbrową Górniczą poprzez Koluszki i Tomaszów. W grudniu 1914 roku został zniszczony przez wycofujące się wojska rosyjskie. Po odbudowaniu przez Niemców został ponownie uruchomiony latem 1915 roku.

Reklama

 

Największego jednak uszczerbku most ten doznał podczas II wojny światowej. Jedno z jego przęseł (od strony Tomaszowa) zostało zerwane przez polskich saperów w nocy z 6 na 7 września 1939 roku. Po dosyć szybkiej odbudowie służył on niemieckim okupantom przez prawie pięć kolejnych lat. Rankiem 18 stycznia 1945 roku wycofujący się Niemcy wysadzili w powietrze fragment mostu od strony Białobrzegów. Niedługo potem tomaszowski „żeleźniak” został przywrócony do ruchu, by przez następnych 70 lat służyć kolei i jej pasażerom. Zapisał się w ich wdzięcznej pamięci, również dzięki „występom” w serialu „Czterej pancerni i pies” w 1968 roku i filmie „Pożegnanie jesieni” z 1990 roku.

 

O unikatowości tego mostu świadczyła także jego stalowa konstrukcja z elementów łączonych nitami. Nadal, zresztą, odkrywa ona swoje tajniki. Dzięki ostatnio przeprowadzonym przez skansen dociekaniom źródłowym udało się na przykład ustalić, że pierwotnie miał tu stanąć żelazny most o tradycyjnej konstrukcji kratownicowej tzw. systemu holenderskiego, charakteryzującej się prostymi pasami górnymi przęseł. Zespół młodych projektantów pod kierunkiem polskiego inżyniera Stefana Zielińskiego usilnie zabiegał w ówczesnym Ministerstwie Komunikacji o zastosowanie dla tomaszowskiego mostu nowatorskiego, półparabolicznego zwieńczenia przęseł. Do czasu rozstrzygnięcia tej kwestii przerzucono tutaj w 1885 roku prowizoryczny most drewniany, zaś żelazny most kolejowy z nowym rozwiązaniem stanął na Pilicy pod Tomaszowem w dwa lata później.

 

Tym bardziej należało zachować dla potomnych choć symboliczny fragment tomaszowskiego „żelaźniaka”. Stało się tak dzięki okazanej skansenowi życzliwości i pomocy ze strony inwestora budowy tomaszowskiego mostu, tj. Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK S.A. w Skarżysku Kamiennej z głównym inżynierem obiektów inżynieryjnych – Grzegorzem Jasińskim i mistrzem budowy z ramienia jej wykonawcy, tj. Przedsiębiorstwa Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie – Marianem Trzybicińskim. Za przeprowadzoną w miniony poniedziałek sprawną i co ważne – gratisową operację transportową elementów mostu należą się słowa uznania i podziękowania również dla operatorów specjalnego zestawu niskopodwoziowego z krakowskiego PNUIK – Bartosza Janowskiego i Bolesława Derendala.

 

Trzeba jeszcze włożyć sporo trudu, by odtworzyć z kilku przywiezionych elementów pierwotną konstrukcję mostowej bramy, a także odpowiednio ją wyeksponować. Po tych zabiegach mogłaby ona stać się istną „perełką” w niezwykłej i niespotykanej gdzie indziej w Polsce skansenowej kolekcji żelaznych mostów, łączących kiedyś brzegi Pilicy i Wolbórki. Dodajmy, że aktualnie w skansenie można oglądać wystawę obrazującą niezwykłe dzieje tomaszowskiego „żelaźniaka”. Składają się na nią zarówno archiwalne ryciny i zdjęcia, jak też wydobyte spod niego wojenne pamiątki.

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

thietmar 27.12.2015 13:12
z tego "skansenu" robi się już złomowisko, przy całym szacunku dla dyrektora.

Reklama

Opinie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Prezydencie. To pańskie wyjaśnienie w sprawie tej S12 jest trochę mętne. Wystarczyło napisać ludziom om tym, co decyduje o pewnym odrzuceniu tzw. wariantu północnego i o zdecydowanym dążeniu do jednego z wariantów południowych (tych wariantów południowych było dwa, lub trzy). Przy okazji: pewien poseł robi akcję, aby ludziska zaprotestowali przeciwko wariantom południowym (listy, sms-y), Ciekawe, czy pewien minister też dostał taki anons.Źródło komentarza: M. Witko - o inwestycjach i trasie S12Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Komendancie Marcinie Dulas: i o to chodzi!!! moje najlepsze gratulacje - chłopcze!!!Źródło komentarza: Marcin Dulas nowym komendantem wojewódzkim PSP w ŁodziAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek: apeluję do tych przeciwników tego powiatowego, debilowatego PiS-u: zróbcie wreszcie, do kur.y nędzy, porządek z tymi ciemniakami!!!Źródło komentarza: Kataklizm w powiatowym samorządzieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ja, wszem i wobec zawsze pisałem i mówiłem, że jestem zawziętym pisiorem. Tak, to jest prawda. Ale za taką moja deklaracja jest to, że owszem: PiS - tak, ale nie za wszelką cenę. Tę granicę przyzwoitości przekraczają obecni przedstawiciele PiS-u w naszym powiecie. Więc mówię i pisze tak: dosyć tej pisowskiej kołtunerii w naszym powiecie. To są bezmózgi, bezmyślni, lokalni cwaniacy, którzy mają w du.ie jakiekolwiek ideały. Ich jedynym ideałem jest: "wadza, wadza" i jeszcze raz "wadza". To jest tragedia, nawet na lokalnym poziomie.Źródło komentarza: Kataklizm w powiatowym samorządzieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: No i to jest bardzo dobry komunikat tego radnego dla normalnych ludzi. Do tych normalnych ludzie nie zaliczam szefostwa powiatu na czele z powiatowym katechetą i jemu podobnych. Ci, którzy cieszą się z rezygnacji tego radnego, sami - durnie, nie wiedzą, z czego się właściwie ci durnie cieszą. Totalna żenada i totalna bryndza...Źródło komentarza: Jeszcze jedna rezygnacjaAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: To bardzo dobry pomysł, ale chyba jednak będzie pani ZwolakowaŹródło komentarza: Jeszcze jedna rezygnacja
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama