Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:12
Reklama
Reklama

18 milionów na inwestycje - budżet miasta na nowy rok przyjęty

Tomaszowska Rada Miejska przyjęła dzisiaj budżet na 2016 rok. Na co zostaną wydane wypracowane przez mieszkańców miasta pieniądze? Ciekawostką jest, że po raz chyba pierwszy od wielu lat władze miasta zaplanowały 2,5 milionową nadwyżkę budżetową, która obniży aktualne zadłużenie miasta.

Dochody ogółem budżetu miasta przewidziano w wysokości 187.266.371 zł, z tego: dochody bieżące – 176.692.871 zł; dochody bieżące na zadania z zakresu administracji rządowej – 21.741.706 zł; dochody bieżące na zadania realizowane w drodze umów lub porozumień między jednostkami samorządu terytorialnego – 1.645.500,00 zł. Założono także dochody majątkowe w wysokości 10.57 miliona złotych.

 

Wydatki miasta w przyszłym roku planowane są na poziomie 184.853.706 zł, aż 167 milionów przeznaczone zostanie na wydatki bieżące. Wydatki majątkowe osiągną poziom 17.673 miliona zł.

 

Prezydent Marcin Witko prezentując przyszłoroczny budżet podkreślał, że po stronie dochodów jest on wyższy od tego z roku 2015 o siedem milionów. Najwięcej dochodów generują podatki i opłaty lokalne. Ich wysokość zaplanowana na przyszły rok to blisko 54 miliony złotych.

 

Na drugim miejscu znajduje się udział miasta w podatkach płaconych przez mieszkańców i firmy mające swoją siedzibę na ternie miasta. Warto pamiętać, że do kasy miejskiej wpływa jedynie 37,53% płaconych przez nas podatków oraz tylko 6,71% podatku płaconego przez przedsiębiorców w ramach CIT.

 

Na trzecim są subwencje rządowe, następnie dotacje celowe oraz pozyskane środki zewnętrzne.

 

Spośród wydatków największym stanowią pieniądze wydawane na oświatę. Subwencja oświatowa pokrywa niespełna 60 procent ogólnych kosztów. Wynosiła ona w tym roku 5304 zł na jednego ucznia.

 

Ogółem na szkoły podstawowe, gimnazja i przedszkola wydajemy 70 milionów złotych.  W roku 2013 zaplanowano 64 miliony a rok później niecałe 62 miliony. W tym roku plan wydatków po zmianach był o 10 milionów wyższy (zakładany na początku roku na poziomie 66 milionów). Jak widać niewiele oszczędności przyniosło połączenie szkół podstawowych z przedszkolami.  

 

Marcin Witko twierdzi jednak, że gdyby nie operacja połączenia placówek koszty ponoszone na oświatę byłyby jeszcze wyższe - Planujemy kolejne działania, które ten stan rzeczy mają poprawić. To jest diagnoza - mówił.

 

Jednym z problemów zdaniem prezydenta jest finansowanie z budżetu miasta niepublicznych placówek szkolnych. Z kasy miasta płynie do nich 6 milionów złotych w skali roku. Skutkuje to wolnymi miejscami w przedszkolach i szkołach. Szkoły publiczne przegrywają w konkurencji z prywatnymi m.in. dlatego, że nauczyciele w nich zatrudniani są na podstawie umów a nie tzw. Karty Nauczyciela.

 

Polecamy: Zmiany w oświacie - Prezydent uspokaja

Niestety zrównanie warunków spowodowałoby spadek rentowności szkół prywatnych i ich de facto likwidację (bo trudno sobie wyobrazić, by publiczne placówki zatrudniały nauczycieli na zasadach podobnych do prywatnych).  Tymczasem wiele szkół (szczególnie wiejskich) prowadzonych jest przez organizacje społeczne, stowarzyszenia i fundacje. Są to placówki, które organy prowadzące zamykały z uwagi na wysokie koszty funkcjonowania. Przejęcie ich przez podmioty niepubliczne stanowiło jedyny ratunek.

 

Prezydent zwrócił też uwagę na wysokie dopłaty do tomaszowskich basenów. Sięgają one 2,5 miliona złotych w skali roku.

 

 

Prawie 40 milionów miasto wydaje na pomoc społeczną. Czy jest to miara biedy w mieście?  Statycznie wychodzi 600-700 złotych na jednego mieszkańca rocznie. Warto jednak zwrócić uwagę, że ponad połowa tej kwoty wydatkowana jest na fundusz alimentacyjny i zasiłki rodzinne. System pomocy społecznej jest wyjątkowo nieszczelny, mimo, że na samą administracje MOPS wydajemy 2,5 miliona złotych. Z zapomóg korzystają często cwaniaki i kombinatorzy.

 

Czytajcie także: Niczego ode mnie k.... nie dostaniesz

 

Na jakie wydatki warto jeszcze zwrócić uwagę? Na pewno na lokalny transport zbiorowy. Do miejskiej komunikacji dopłacimy w kolejnym roku 6.835.932 zł. Kwota to nie mała. Poziom dotacji legł u podstaw przekształcenia zakładu budżetowego w spółkę prawa handlowego. Marcin Witko obiecał mieszkańcom darmowe przejazdy autobusami. Jedyna szansa na to, by powyższego kosztu nie zwiększyć, to zakup nowych pojazdów, które generować będą niższe koszty eksploatacyjne. Bez funduszy unijnych jednaj nie da się tego zrobić.

 

 

Ponad 13 milionów kosztować nas będzie administracja publiczna. W tym 11,7 miliona  Urząd Miasta.  Straż Miejska to wydatek 1.53 miliona zł. Obsługa kredytów kosztować będzie 2.790 miliona  

 

Ponad 2,5 miliona wydamy na ochronę zdrowia. Przeciwdziałanie alkoholizmowi  (w ramach funduszu kapslowego to 1.165.200,00 zł. Zadania wynikając z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Integracji Społecznej Osób Uzależnionych i Ich Bliskich . Dla porównania Ośrodek Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych otrzyma środki w wysokości 1.339.500,00 zł  

 

 Utrzymanie zielenie i oczyszczanie miasta to wydatek ponad jednego miliona złotych., a kolejne pół miliona to schronisko dla zwierząt. Na oświetlenie ulic wydać trzeba będzie 2 miliony złotych.

 

Na kulturę przeznaczono 4,7 miliona a na sport prawie 3 miliony złotych.

 

Najważniejsze zaplanowane wydatki ( w sumie 17.673.987,00 zł.) majątkowe to:  rozbudowa skrzyżowania ulic: Legionów i Farbiarskiej (1.300.000,00 zł.); przebudowa ul. Ludwikowska  i Robotnicza (1.700.000,00 zł.); rozbudowa ulicy Oskara Lange  (1.775.000,00 zł.); budowa ulic w osiedlu "Wierzbowa" – 220.000,00 zł.; budowa drogi z pełnym uzbrojeniem  na terenie byłych  Zakładów  Włókien Chemicznych "WISTOM"; modernizacja  ulicy Cegielnianej; budowa ulic: Zagłoby, Wołodyjowskiego i Kmicica; przebudowa pomieszczeń wraz z termomodernizacją budynku Przedszkola Nr 12 (800.000,00 zł); Park Niebrowski – przestrzeń publiczna kształtowana z udziałem mieszkańców (273.500,00 zł); przebudowa boiska głównego przy ul. Nowowiejskiej (2.000.000,00 zł); Snowpark „BAŚNIOWA” – miejsce sportowo – rekreacyjne (126.500,00 zł); przebudowa ulic: Słowackiego, Grunwaldzkiej, Krzyżowej, Wschodniej, Piekarskiej i Małej (2.867.145,00 zł); renowacja Parku Rodego w Tomaszowie Mazowieckim – (1.119.727,00 zł).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

J-23 30.12.2015 10:24
A ja się pytam po raz kolejny-gdzie jest obiecany stadion ????? darmowa MZK oraz strefa parkowania ??? o kole do roweru nie wspomnę

TY 25.12.2015 13:49
Martwi tylko ogromny wzrost kosztów utrzymania oświaty.Przeprowadzona super reforma zakładała głównie oszczędności i zdecydowaną poprawę świadczonych usług.Kogo za to całe przedsięwzięcie rozliczyć ???????? Mieszkańcy pokryją straty!!!!!! Brawo ON.

J.P. 23.12.2015 23:19
"Ponad 13 milionów kosztować nas będzie administracja publiczna. W tym 11,7 miliona Urząd Miasta. Straż Miejska to wydatek 1.53 miliona zł" ... jak wymieniona kwota ma się do remontu głównego ciągu komunikacyjnego miasta? ... 20 mln przez 3 lata ... a administracja w tym czasie kosztować będzie ok 40 m mln. Bardzo droga ta administracja biorąc pod uwagę także proporcję w stosunku do kosztów rocznych inwestycji ...13 do 18.

Ja 24.12.2015 23:56
A i tak sie ledwo wyrabiaja. Tak PO wszystko zrzucalo na najnizszy szczebel i sa efekty. Mieli ograniczac, a rozdmuchali.

Jarek 23.12.2015 21:22
Śmiszne jest w tym PISbudżecie to, że więcej Sejmik zainwestuje w 2016 roku w miasto (ponad 18 mln zł na remont Warszawskiej) niż Prezydent sam z budżet miejskiego wyda na inwestycje w całym Tomaszowie???

Ja 24.12.2015 23:54
A wiesz jakimi srodkami dysponuje miasto, a jakimi sejmik? Wiesz ile lat czekaja wszyscy na te inwestycje sejmiku?

varan 23.12.2015 18:27
Snowpark „BAŚNIOWA” - biorąc pod uwagę temperatury jakie panują od trzech lat nie wiem czy warto inwestować w snowpark bez śniegu. Poza tym ta górka jest bardzo mała, gdyby była choćby taka jak ta przy przejeżdzie kolejowym w Białej Górze można by było zainstalować igielit i korzystać z niej przez cały rok. Przeciwdziałanie alkoholizmowi - 1.165.200,00 zł - równie dobrze to miasto mogło za tę kwotę kupić "wódy" i ją wypić. Tak czy tak ponad milion wyrzucony, a właściwie utopiony w alkoholu.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama