Dochody ogółem budżetu miasta przewidziano w wysokości 187.266.371 zł, z tego: dochody bieżące – 176.692.871 zł; dochody bieżące na zadania z zakresu administracji rządowej – 21.741.706 zł; dochody bieżące na zadania realizowane w drodze umów lub porozumień między jednostkami samorządu terytorialnego – 1.645.500,00 zł. Założono także dochody majątkowe w wysokości 10.57 miliona złotych.
Wydatki miasta w przyszłym roku planowane są na poziomie 184.853.706 zł, aż 167 milionów przeznaczone zostanie na wydatki bieżące. Wydatki majątkowe osiągną poziom 17.673 miliona zł.
Prezydent Marcin Witko prezentując przyszłoroczny budżet podkreślał, że po stronie dochodów jest on wyższy od tego z roku 2015 o siedem milionów. Najwięcej dochodów generują podatki i opłaty lokalne. Ich wysokość zaplanowana na przyszły rok to blisko 54 miliony złotych.
Na drugim miejscu znajduje się udział miasta w podatkach płaconych przez mieszkańców i firmy mające swoją siedzibę na ternie miasta. Warto pamiętać, że do kasy miejskiej wpływa jedynie 37,53% płaconych przez nas podatków oraz tylko 6,71% podatku płaconego przez przedsiębiorców w ramach CIT.
Na trzecim są subwencje rządowe, następnie dotacje celowe oraz pozyskane środki zewnętrzne.
Spośród wydatków największym stanowią pieniądze wydawane na oświatę. Subwencja oświatowa pokrywa niespełna 60 procent ogólnych kosztów. Wynosiła ona w tym roku 5304 zł na jednego ucznia.
Ogółem na szkoły podstawowe, gimnazja i przedszkola wydajemy 70 milionów złotych. W roku 2013 zaplanowano 64 miliony a rok później niecałe 62 miliony. W tym roku plan wydatków po zmianach był o 10 milionów wyższy (zakładany na początku roku na poziomie 66 milionów). Jak widać niewiele oszczędności przyniosło połączenie szkół podstawowych z przedszkolami.
Marcin Witko twierdzi jednak, że gdyby nie operacja połączenia placówek koszty ponoszone na oświatę byłyby jeszcze wyższe - Planujemy kolejne działania, które ten stan rzeczy mają poprawić. To jest diagnoza - mówił.
Jednym z problemów zdaniem prezydenta jest finansowanie z budżetu miasta niepublicznych placówek szkolnych. Z kasy miasta płynie do nich 6 milionów złotych w skali roku. Skutkuje to wolnymi miejscami w przedszkolach i szkołach. Szkoły publiczne przegrywają w konkurencji z prywatnymi m.in. dlatego, że nauczyciele w nich zatrudniani są na podstawie umów a nie tzw. Karty Nauczyciela.
Polecamy: Zmiany w oświacie - Prezydent uspokaja
Niestety zrównanie warunków spowodowałoby spadek rentowności szkół prywatnych i ich de facto likwidację (bo trudno sobie wyobrazić, by publiczne placówki zatrudniały nauczycieli na zasadach podobnych do prywatnych). Tymczasem wiele szkół (szczególnie wiejskich) prowadzonych jest przez organizacje społeczne, stowarzyszenia i fundacje. Są to placówki, które organy prowadzące zamykały z uwagi na wysokie koszty funkcjonowania. Przejęcie ich przez podmioty niepubliczne stanowiło jedyny ratunek.
Prezydent zwrócił też uwagę na wysokie dopłaty do tomaszowskich basenów. Sięgają one 2,5 miliona złotych w skali roku.
Prawie 40 milionów miasto wydaje na pomoc społeczną. Czy jest to miara biedy w mieście? Statycznie wychodzi 600-700 złotych na jednego mieszkańca rocznie. Warto jednak zwrócić uwagę, że ponad połowa tej kwoty wydatkowana jest na fundusz alimentacyjny i zasiłki rodzinne. System pomocy społecznej jest wyjątkowo nieszczelny, mimo, że na samą administracje MOPS wydajemy 2,5 miliona złotych. Z zapomóg korzystają często cwaniaki i kombinatorzy.
Czytajcie także: Niczego ode mnie k.... nie dostaniesz
Na jakie wydatki warto jeszcze zwrócić uwagę? Na pewno na lokalny transport zbiorowy. Do miejskiej komunikacji dopłacimy w kolejnym roku 6.835.932 zł. Kwota to nie mała. Poziom dotacji legł u podstaw przekształcenia zakładu budżetowego w spółkę prawa handlowego. Marcin Witko obiecał mieszkańcom darmowe przejazdy autobusami. Jedyna szansa na to, by powyższego kosztu nie zwiększyć, to zakup nowych pojazdów, które generować będą niższe koszty eksploatacyjne. Bez funduszy unijnych jednaj nie da się tego zrobić.
Ponad 13 milionów kosztować nas będzie administracja publiczna. W tym 11,7 miliona Urząd Miasta. Straż Miejska to wydatek 1.53 miliona zł. Obsługa kredytów kosztować będzie 2.790 miliona
Ponad 2,5 miliona wydamy na ochronę zdrowia. Przeciwdziałanie alkoholizmowi (w ramach funduszu kapslowego to 1.165.200,00 zł. Zadania wynikając z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Integracji Społecznej Osób Uzależnionych i Ich Bliskich . Dla porównania Ośrodek Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych otrzyma środki w wysokości 1.339.500,00 zł
Utrzymanie zielenie i oczyszczanie miasta to wydatek ponad jednego miliona złotych., a kolejne pół miliona to schronisko dla zwierząt. Na oświetlenie ulic wydać trzeba będzie 2 miliony złotych.
Na kulturę przeznaczono 4,7 miliona a na sport prawie 3 miliony złotych.
Najważniejsze zaplanowane wydatki ( w sumie 17.673.987,00 zł.) majątkowe to: rozbudowa skrzyżowania ulic: Legionów i Farbiarskiej (1.300.000,00 zł.); przebudowa ul. Ludwikowska i Robotnicza (1.700.000,00 zł.); rozbudowa ulicy Oskara Lange (1.775.000,00 zł.); budowa ulic w osiedlu "Wierzbowa" – 220.000,00 zł.; budowa drogi z pełnym uzbrojeniem na terenie byłych Zakładów Włókien Chemicznych "WISTOM"; modernizacja ulicy Cegielnianej; budowa ulic: Zagłoby, Wołodyjowskiego i Kmicica; przebudowa pomieszczeń wraz z termomodernizacją budynku Przedszkola Nr 12 (800.000,00 zł); Park Niebrowski – przestrzeń publiczna kształtowana z udziałem mieszkańców (273.500,00 zł); przebudowa boiska głównego przy ul. Nowowiejskiej (2.000.000,00 zł); Snowpark „BAŚNIOWA” – miejsce sportowo – rekreacyjne (126.500,00 zł); przebudowa ulic: Słowackiego, Grunwaldzkiej, Krzyżowej, Wschodniej, Piekarskiej i Małej (2.867.145,00 zł); renowacja Parku Rodego w Tomaszowie Mazowieckim – (1.119.727,00 zł).
Napisz komentarz
Komentarze