Z pożółkłych stron gazet. Radni zawsze zaradni
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że spotyka się dużą grupę radnych, dla których na pierwszym miejscu zawsze znajduje się osobisty interes. Załatwianie sobie posad budzić musi uzasadnione wątpliwości o charakterze etycznym, szczególnie, kiedy są to miejsca pracy w jednostkach podległych samorządowi, w którym mandat radnego się posiada. Tomaszów niczym się w tym względzie nie różni od innych miast. Radni tacy jak Tomasz Zdonek, Paweł Łuczak i co najmniej kilku innych otrzymało posady w szkołach czy instytucjach kultury oraz w szpitalu. Czy bycie równocześnie pracownikiem i recenzentem pracodawcy jest w ogóle możliwe i czy nie stoi w sprzeczności z zasadą bezstronności? Są to pytania w swej formule retoryczne. Okazuje się jednak, że tego rodzaju oportunizm nie jest niczym nowym. O podobnych tomaszowskich radnych sprzed niemal 100 lat czytamy w warszawskiej Gazecie Porannej z dnia 2 września 1925 roku
21.08.2022 12:26
1
Komentarze