Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 11 marca 2025 20:28
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Prawym okiem: zbliża się bunt mrówek

Zaintrygował Was tytuł? I bardzo dobrze, bo właśnie o to chodziło. Niestety rozczaruję wszystkich tych, którzy liczyli na felieton o tematyce ekologicznej. Wskazane w nim owady stanowią metaforę. Symbolizują ludzi, których często nie dostrzegamy, a dzięki którym wiele urzędów i instytucji nadal sprawnie funkcjonuje. Dzięki, którym politycy mogą brylować w mediach.

Nie dzieje się tak dzięki umiejętnością zarządczym szefów (których często po prostu nie ma) ani partyjnym kadrom (o których za chwilę). To zasługa mrówczej pracy, doświadczenia i wiedzy ludzi, często niesprawiedliwie krytykowanych. To oni przygotowują dokumentacje przetargowe, wnioski o dotacje unijne, wydają decyzje i rozpatrują ludzkie sprawy. Pomagają, załatwiają, rozpatrują. Zarabiają przy tym niewspółmiernie mało. W mrówkach zaczyna kiełkować bunt.  

Wiele osób, analizując wydatki samorządów, czy samorządowych spółek zwraca uwagę na rosnące koszty administracyjne. Faktycznie przyrastają one w tempie alarmującym, ale dzieje się tak w każdym sektorze gospodarki. Dobrym przykładem jest służba zdrowia, gdzie w ciągu kilku lat wydatki osobowe osiągnęły przyrost rzędu kilkudziesięciu procent. Trudno się dziwić, skoro mamy niezrównoważony rynek pracy.

Czytajcie także

Prawym okiem: w labiryncie srołków

Jakiś czas temu pisałem artykuł o sporym przyroście zatrudnienia w Starostwie Powiatowym w ubiegłej kadencji samorządowej. Zatrudnienie wzrastało też w innych instytucjach. Do pracy trafiali najczęściej tzw. "znajomi królika", rekomendowani przez tego, czy innego partyjnego działacza (czyt. klikę). Często bez szerszej wiedzy merytorycznej, a nawet jak twierdzą niektórzy z awersją do pracy i nauki.

O podejmowaniu nowych wyzwań, twórczej i koncepcyjnej pracy nie mogło więc być mowy. Tworzenie "srołków" nie adekwatnych do posiadanej wiedzy i doświadczenia nie jest zresztą niczym nowym. Praktyka dotyczy wszystkich ugrupowań politycznych bez wyjątku. Co gorsza, nie mówimy tu tylko o sekretarkach i referentach, a więc pracownikach niższego rzędu, tylko o kadrze zarządczej.

Polecamy

Starostwo pęcznieje w szwach. Rosną wydatki na wynagrodzenia

Dotąd to wszystko jeszcze jakoś działało, dzięki tym właśnie wspomnianym przeze mnie na wstępie mrówkom. Niekompetentny szef musiał się mocno starać, by napsocić (chociaż prawdziwe szkodniki również się trafiały), wystarczyło, że nie przeszkadzał. On brał kasę, a słabo wynagradzani "robotnicy" odwalali za niego czarną robotę.  

Świat się jednak zmienił. Mrówki zaczynają dostrzegać możliwości pracy poza macierzystym mrowiskiem. Coraz częściej zaczynają z niego emigrować do sektora prywatnego, gdzie specjaliści od procedur przetargowych, budownictwa, reklamy, wniosków unijnych są wręcz rozchwytywani i to za o wiele większe wynagrodzenia niż te w sferze samorządowej.

Za chwilę odejdą wszyscy Ci, którzy się do czegokolwiek nadają, a pozostaną partyjni nominaci, którzy chętnie uczestniczą w różnego rodzaju nasiadówkach i uroczystościach ale uznają, że prawdziwa  praca to... "nie dla nich zajęcie".

W sumie nawet to trudno im się dziwić, bo są eksploatowani ponad miarę, wysysa się z nich całą energię, a na koniec muszą znosić niezadowolenia Pana X, czy Pani Y, o których wiedzą, że znają się jedynie na...  politykoaniu. Środkowy palec sam zaczyna prostować się z zaciśniętej w pięść dłoni. Dużo wymagać, mało płacić i zniechęcać kiepską polityką kadrową... nie tędy droga.

 

Czujesz się mrówką, zachęcam do dyskusji


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Smieszne 26.05.2019 07:31
No i przyszedl do roboty wlasciciel i wykasowal to co pracownik puscil. P. Strzepek i tak sie dowiedza wszyscy z TiTu o kumoterstwie w komisji PA

Tomaszowiak 23.05.2019 15:30
Panie Mariuszu tak jest jak Pan pisze i nie tylko w urzędach ale spółkach też.

Ajdejano 23.05.2019 12:19
Szanowny Panie Mariuszu: ten materiał i te wpisy poniżej - to miód na moje skołatane serce. Ile razy na tym forum czepiałem się tego urzędniczego nieróbstwa. Nie tylko w urzędach, ale i w wielu innych miejscach (szpital, spółeczki komunalne, itp., itd.). W obrębie tego całego towarzystwa wzajemnej adoracji, około 30% - to ludzie, którzy wykonują pracę, potrzebną tzw. petentom. I ci kompetentni ludzie pracują jako "urzędasy", wielokrotnie z różnych przyczyn, ale z pewnością nie dla jakichś wielkich zarobków i nie dla idei. Dla idei, albo w ogóle bez idei 70% "srołków" zajmują właśnie ci z partyjnymi nalepkami na czole. I to jest problem.

Ja 24.05.2019 18:15
Nie masz pojęcia bladego o czym piszesz

. 24.05.2019 18:57
To u tego pana normalka.

;( 23.05.2019 09:31
Sama prawda i tylko prawda

ComTM 23.05.2019 07:57
Mój św. pamięci profesor ekonomii uczył studentów, że wszelkiego typu administracja (tu: urzędy) jest samonapędzającym się organizmem. Jak nie ma jakichś przepisów, to je szybko stworzy, aby mieć co robić i udowodnić potrzebę swojego funkcjonowania (i rozrastania się). Niestety, liczba tejże administracji osiąga kolejne rekordy. Ale warto pamiętać, także z kursu ekonomii, że wartość dodana powstaje w produkcji i usługach, a nie w "budżetówce". Czy sfera poza budżetowa zdoła to wszystko udźwignąć? Oczywiście należy docenić wielu ludzi pracujących w urzędach, bo znajdują się wśród nich fachowcy zaangażowani w swoją robotę, ale obawiam się, że szybko ulegają frustracji z przyczyn podanych w artykule.

Tylko refleksja. Na koniec trochę bólu 23.05.2019 09:13
Jest świetna książka Lewickiego (czyli amerykanisty, wcześniej uznanego przez salon, który po drugim PiSie odważył się wobec salonu być sceptycznym), na temat tego jak w USA (w niektórych rzecz jasna stanach), demokracja bezpośrednia obowiązuje niemalże od szczebla sprzątaczki w bibliotece. Może zatem w ten sposób? Poziom merytoryczny pewnie by się obniżył, ale byłoby to na pewno sprawiedliwze i prostsze do oceny. Poziom merytoryczny może by się obniżył a może nie? Przypomnijmy soboe, że jeszcze niedawno kwestionowano wybory bezpośrednie przy wybieraniu prezydentów miast w Polsce. Wiiezczono wręcz katastrofę. Ja pamiętam też podobne kasandryczne przepowiednie, gdy upowszechniania się praktyka ocen wykładowców, które to oceny wystawili studenci w anonimowych (przajmniej teoretycznie, bo teraz te ankiety często są przypisane do konta studenta w USOSie czy tzw Wirtualnych Uczelniach) A i naszemu obecnemu prezydentowi wyrzucano jeszcze przed 4-5 laty, że skończył studia z obszaru... muzyki. Może jeśli każdego szefa referatu w UM czy Starostwie wybierlaiby ludzie bezpośrednio nie byłoby tyłu ocen krytycznych, ktoś buduje sobie potem dwór zatrudniając wg sympatii, związków towarzyskich czy zwyczajnego nepotyzmu. PS poniższy komentarz pisałem 20 minut :( na moim osiedlu drugi dzień odbywa się koszenie trawy :( Staram się bardzo rozważnie do tego podchodzić, ale naprawdę przysięgam! Prze CL dzień potem boli mnie głowa :( Wczoraj kosili od 8 do 12. NA MIŁOŚĆ BOSKĄ! :(((( Będę starał się ten temat jeszcze poruszać. Tutaj tak kiedyś nie było i było lepiej. Ja mam prawo o tej godzinie być w mieszkaniu! Co mam zdobić? Całe mieszkane dudni od kosiary. Wszystkie okna pozamykane :(( Błagam o jakieś pomysły! To trwa naprawdę zdecydowanie za długo! JA TEŻ PRACUJE TERAZ. BŁAGAM O POMOC! (SM Przodownik, Osiedle Hubala I)

Dziekuje! Bardzo dziekuje! 23.05.2019 10:53
Przestali kosic! Godzine wczesniej niz wczoraj i dwa kwadranse po wczwsniejszym komentarzu na NT. Moc tego portalu jest niesamowita! Zadzwonil pewnie ktos na komorke kosiarza "Kończta na dzisiaj"

Cegła na cegłę 23.05.2019 03:12
Potem rok na bezrobociu i skamlanie o byle mandat w Radzie Miasta czy podtomaszowskiej gminy. Panie Jakubie opowie nam pan coś tym razem? Jakieś numery ustaw, daty (łącznie z dniowywmi) :) Poprosimy. Wiem, wiem, "jeden z najbardziej kompetentnych pracowników UM w jego historii" no ale na oucie jakoś średnio przedzie. W życiu prywatnym nudni sąsiedzi, z którymi rozmowa (jeśli wymusza) koncentruje się na przedstawianych w seriaach schematach obyczowch. Rodzina, dom, narzekanie na standardowe i bezpieczne tematy. Generalnie pusta głowa i opadające rece. Moja 70-letna matka ma bogatsze życie emocjonalne od nich. Nawet zwykle biuro rachunkowe by utrzymalo się na rynku - to jest w Tomaszowie średnio 5 lat pracy za głodowe stawki i od 7 a bywa że i do 20-21. Szczególnie przed kwietniem. Matka nieraz telefonue do nich stąd wiem. Generalnie gó.wniana, odtwórcza praca. Ja też ostatnio wypełniam tabelki (za małe pieniądze, ale nie przez 8 godzin! I mam nadzieję, że to jednak tymczasowe) I tak szczerze powiedziawszy to gdy rano wracam sobie z roweru to zastanawiam się czy ci goście którzy klada cegłę na cegłę na nową lecznice weterynaryjna nie mają przyjemniejsze roboty. Serio. Przynajmniej robią coś sensownego. Dla murarza itp robota jest, dla skrybów urzędowych, nie byłbym taki pewien. A argument mądrych pracowników, głupich szefów, można z równym powodzeniem stosować i do firm prywatnych. Bo to nie jest tak, że rynek tu zweryfikuje. Możesz być mega pracowitym, przedsiębiorczym mieć tysiące dobrych pomysłów, a i tak w konkurencji z czyms wiekszym, starszym rady nie dasz. W tych dużych zarządzanie bywa równie fatalne czego przykładem jest Tesco. PS nie prowadziłem i nie zamierzam prwodzic własnej firmy. Podobne zarzuty odpieram wzruszeniem ramion. To żaden obowiązek.

Cegła na cegłę 23.05.2019 03:47
Autora tekstu proszę o nie branie komentarza do siebie. Zupełnie inna sytuacja. Niekwestionowana postawa obywatelska, twórcze życie, na pewno stanowiące wartość dodaną w historii miasta. Nie wiadomo jeszcze czy w przyszłości zostaie to o odnotowane, ale nawet jeśli nie to co z tego? Samo życie zgodnie z jakimiś wartościami jest cenne. Ja w innych miejscach wypełniam sobie mała lukę w opisie tej 60-tysiecznej społeczności, której narzuca się defetyzm a to mikrodzialanie czasem motywuje mnie na cale tygodnie. Pieniądze na przeżycie ma, teraz jeszcze będzie ich więcej bo przestaje palić, także kto wie czy to nie są najlepsze lata. Wcześniej siedziałem o 8-12 godzin nie wiadomo po co. A urzędowe skryby? No cóż, nie ja im wybierałem drogę zawodowa i model życia. Ale może na jakiejś płaszczyźnie są zadowoleni? Może tak. Widzę teraz w co drugim takim domu te małe białe pieski które kojarzą się z obyczajowoscia angielskiego salonu angielskiej klasy średniej i to jeszcze sprzed reform wiktorianskich :) Plebs ma yorki, urzędowe skryby te białe pieski. Może taki piesek, 10-letni Kia Ceed i poczucie bycia częścią lokalnej inteligencji w mieszkaniach bez jednej książki (recz jasna maja ich tysiące na tabletach. Tak tylko w tym sensie hahaha :) może to ich satysfakcjonuje. Jeśli czują się niedowartosciowani, to rzeczywiście - śmiało! Otwierać swoje firmy, przechodzić do prywatnego sektora tomaszowskoego consultingu :) Tylko potem nie beczec! Pamiętajcie, że decyzje podejmowalisce sami, a powrtoru często nie ma, bo dziś w każdym niepijackim domu dzieci kończą studia.

J
jakub_olczyk 23.05.2019 08:56
"Potem rok na bezrobociu i skamlanie o byle mandat w Radzie Miasta czy podtomaszowskiej gminy. Panie Jakubie opowie nam pan coś tym razem? Jakieś numery ustaw, daty (łącznie z dniowywmi) :) Poprosimy" Ponieważ mam na imię Jakub, to "coś" napiszę. Bez dat, paragrafów i skamlenia ... skądinąd bez roku na bezrobociu, tylko całe 3 miesiące, żeby spełnić warunek uzyskania dofinansowania z PUP na założenie własnej firmy, i nie o mandat do Rady Miasta, czy podtomaszowskiej gminy, tylko do Rady Powiatu i to z ugrupowania, które mnie samo zaprosiło do swoich szeregów, uczciwie nie obiecując nic w zamian :) Artykuł bardzo na czasie, bo - jak słusznie zauważono w tekście - nie tylko urzędnicy, ale i inni pracownicy mają już dosyć pracy "za grosze", a i z tego co słyszałem, coraz rzadziej też i za "dziękuję". Wiedzę i doświadczenie zdobywa się latami i zaczyna docierać do "mrówek", że jest to niezły kapitał na start. Tylko w tym roku pisałem kilkanaście wniosków i biznesplanów o dotację dla naprawdę wartościowych ludzi, którzy mieli dosyć bycia "mrówką" i chcą podjąć ryzyko prowadzenia własnej działalności. Znam też kilka osób, które z powodzeniem mogłyby się odnaleźć w innej branży, niż budżetówka, ale się boją podjąć tego ryzyka. Ale tak jest nasze "mrowisko" zbudowane, że nie każdy może być "królową" i "mrówki" też są potrzebne.

Opinie

Klimczak: ustawa o bezpieczeństwie na drogach powinna być uchwalona do końca czerwca

Do końca czerwca powinny zostać uchwalone przepisy o bezpieczeństwie na drogach – poinformował w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że w resorcie zakończyła się analiza uwag przesyłanych do projektu ustawy.Data dodania artykułu: 07.03.2025 12:45
Klimczak: ustawa o bezpieczeństwie na drogach powinna być uchwalona do końca czerwca

W tym roku ma być stabilnie, ale pracodawcy niezbyt chętnie będą zatrudniać

W 2025 r. sytuacja na polskim rynku pracy powinna pozostać stabilna, z niskim bezrobociem, choć wyzwań nie będzie brakować. Pracodawcy nadal ostrożnie podejmują działania rekrutacyjne, m.in. ze względu na rosnące koszty pracy. Wzrostu zatrudnienia można spodziewać się np. w IT, transporcie, logistyce, motoryzacji, finansach i nieruchomościach. Prognozowany jest też wzrost liczby pracowników z innych krajów. Pracodawcy zaproponują atrakcyjniejsze warunki zatrudnienia, w tym wyższe wynagrodzenia. Natomiast jednym z kluczowych wyzwań będzie starzenie się społeczeństwa i niedobór pracobiorców. Ważną kwestią będzie też aktywizacja osób, które znajdują się poza rynkiem pracy, przede wszystkim kobiet oraz grupy wiekowej 50+.Data dodania artykułu: 07.03.2025 09:44
W tym roku ma być stabilnie, ale pracodawcy niezbyt chętnie będą zatrudniać

Pełnomocnik Mateckiego: poseł został zatrzymany przez ABW w drodze do Prokuratury Krajowej

Poseł Dariusz Matecki został w piątek rano zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdy był w drodze do Prokuratury Krajowej - poinformował pełnomocnik posła, adw. Kacper Stukan.Data dodania artykułu: 07.03.2025 09:32
Pełnomocnik Mateckiego: poseł został zatrzymany przez ABW w drodze do Prokuratury Krajowej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wyniki naboru projektów w konkursie pn. „Rozwój i modernizacja infrastruktury centrów opieki wysokospecjalistycznej i innych podmiotów leczniczych” w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Czekaliśmy na nie dużą niecierpliwością, ponieważ zgłoszono do niego także budowę nowego bloku operacyjnego w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Niestety wiadomości dla mieszkańców miasta i powiatu nie są pomyślne. Spośród wszystkich zgłoszonych wniosków w ramach SOLO II tylko 13 nie zyskało pozytywnej oceny. Wśród nich także tomaszowska lecznica. Utraciliśmy historyczną szansę na rozwój. Kolejna taka się już nie powtórzy.
Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Czy kolejny działacz PiS znajdzie zatrudnienie w Tomaszowie?

Tym razem chodzi o Łukasza Janika, radnego PiS z Piotrkowa Trybunalskiego i kandydata na Prezydenta tego miasta w ostatnich wyborach samorządowych. Według nieoficjalnych informacji, pochodzących od urzędników Starostwa Powiatowego ma on trafić do poradni pedagogiczno psychologiczne, gdzie prawdopodobnie zostaje utworzone dla niego specjalne stanowisko wicedyrektora. Sam Łukasz Janik pisze o sobie, że jest prawnikiem, socjologiem i pedagogiem. Sytuacja jest dosyć bulwersująca. W poradni brakuje etatów dla psychologów i pedagogów, przez co dzieci na diagnozę czekają po kilkanaście miesięcy. Okazuje się jednak, że radni zabierając 3 miliony złotych z wydatków na administrację, chcąc uniemożliwić zatrudnianie niepotrzebnych nikomu osób, nine wzięli pod uwagę kreatywności starosty, który postanowił tworzyć etaty dla kolegów w innych jednostkach podległych samorządowi. Potencjalny przyszły pracownik poradni informacji nie potwierdza. Mówi, jednak, że jest mu miło, że o to zapytaliśmy.
Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

W dniach 3-4 marca w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach odbył się X Europejski Kongres Samorządów. Przez 2 dni dyskutowano o zdrowiu, cyberbezpieczeństwie, makroekonomii, sytuacji geopolitycznej oraz wyzwaniach XXI wieku. X edycja EKS przyciągnęła dużą liczbę przedstawicieli administracji centralnej, samorządu i liderów biznesu. W tym roku gośćmi byli Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i Minister Obrony Narodowej, Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister Cyfryzacji, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Marcin Kulaska Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także inni przedstawicieli rządu w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu. W kongresie uczestniczyło także wielu polityków i parlamentarzystów w tym m.in.: Krzysztof Bosak – Wicemarszałek Sejmu RP, Krzysztof Kwiatkowski, senator, Mateusz Morawiecki, poseł i wiceprzewodniczący partii Prawo i Sprawiedliwość. Do ciekawey wydarzeń należy zaliczyć spotkania z Magdaleną Biejat, wicemarszałkinią Senatu i kandydatką Nowej Lewicy na urząd prezydenta oraz Karolem Nawrockim kandydatem obywatelskim na urząd prezydenta. Do Mikołajek wyruszyła także liczna reprezentacja Zarządu Powiatu Tomaszowskiego, ze Starostą Mariuszem Węgrzynowskim na czele. Jakie będą efekty tego wyjazdu? nie spodziewajmy się cudów
Klimczak: coraz więcej Polaków chce korzystać z połączeń kolejowych

Klimczak: coraz więcej Polaków chce korzystać z połączeń kolejowych

Coraz więcej Polaków korzysta z połączeń kolejowych - ekologicznych, szybkich i wygodnych - mówił minister infrastruktury Dariusz Klimczak, otwierając w poniedziałek nowy przystanek w Izabelowie (Łódzkie). Dodał, że w ostatnim roku padł rekord - polska kolej przewiozła 407 mln osób.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: ciebłowiczankaTreść komentarza: Nie pije za twoje to co ci do tego, wypoczynek też jest wskazany w ekskluzywnym hotelu Gołębiewski po ciężkiej pracy!Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiemAutor komentarza: PacientTreść komentarza: Potrzebny jest audyt . Leon Karwat nadworny audytor szpitala powinien go przeprowadzić. Przecież za coś kasę przytula. Niech radzie powiatu go przedstawi. Przecież za coś dietę bierze.Źródło komentarza: 102 szpitale dostaną dofinansowanie z KPO na onkologięAutor komentarza: Krawat z RzeczycyTreść komentarza: Catering był zacny. No i za darmo. Po kokardę/pod korek. ... tzn. podatnik sponsorował :-) Tak jak koniak. Napój klasy robotniczej, pity przez jej przedstawicieli.Źródło komentarza: Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiemAutor komentarza: EwaTreść komentarza: Zmiany następują, gdy głosujący w wyborach wybierają nowe osoby. Ze zmianą władzy łączą się inne zmiany. Jeśli po wyborach zostaje stara władza, to czuje się zbyt pewnie i obserwujemy takie obrazki jak teraz w szpitalu.Źródło komentarza: Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjnyAutor komentarza: HalinaTreść komentarza: Ludzie są bezsilni żeby coś tu zrobić czyli przepędzić nieudaczników, to nie czasy Solidarności. Ciągła gonitwa za promocyjnym pożywieniem z Biedronek, opłaty za lokum i droga żywność ludzi dobija a o leczeniu nawet nie ma co marzyć, przynajmniej tu w tomaszowskim szpitalu.Źródło komentarza: Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjnyAutor komentarza: do TomaszówTreść komentarza: a co chciałeż wiedzieć?Źródło komentarza: Trzaskowski w Tomaszowie Mazowieckim o seniorach i mniejszościach seksualnych
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama