29 sierpnia 2015 roku około godziny 12:50 na przystanku autobusowym przy ulicy Wysokiej w Tomaszowie Mazowieckim policjanci zauważyli mężczyznę trzymającego za rękę małe dziecko. Wiele wskazywało, że może być on nietrzeźwy. Opiekunem 7-letniej dziewczynki, okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego. Mężczyzna był pijany. Miał w organizmie 2,7 promila. Do czasu przyjazdu rodziców, dzieckiem zaopiekowała się trzeźwa ciotka.
Następnego dnia ,30 sierpnia 2015 roku , około godziny 21.00, policjanci pojechali na ulicę Mielczarskiego gdzie według informacji doszło do awantury domowej obecności małych dzieci. Na miejscu zastali 43 letniego mężczyznę i jego rok młodszą żonę, a także trójkę dzieci w wieku 16, 12 i 10 lat. Dorośli zostali przebadani na zawartość alkoholu. Kobieta miała 1,4 promila a jej partner 3,2. Do czasu wytrzeźwienia rodziców dziećmi zaopiekowała się ich babcia. O dalszym losie tych rodzin zdecyduje sąd rodzinny.
Napisz komentarz
Komentarze