Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 stycznia 2025 10:41
Reklama
Reklama

Ekspert: w Black Friday można zaoszczędzić lub narazić się na niepotrzebne wydatki

Black Friday może być okazją do zakupu w okazyjnej cenie lub pułapką, która narazi na niepotrzebne wydatki - uważa ekspert ds. marketingu dr Mariusz Woźniakowski z Uniwersytetu Łódzkiego. Wskazał na rosnącą świadomość zakupową konsumentów oraz transparentność cenową sprzedawców.

Dr Woźniakowski z Katedry Marketingu na Wydziale Zarządzania UŁ przypomniał w rozmowie z PAP, że hasło Black Friday do Europy oraz Polski dotarło ze Stanów Zjednoczonych, w których związane z nim wyprzedaże mają długą historię.

"Jest wiele legend dotyczących pochodzenia +czarnego piątku+, który następuje bezpośrednio po obchodzonym w Ameryce Święcie Dziękczynienia. Według jednych tego terminu jako pierwsi użyli amerykańscy policjanci do określenia i opisania tłumu ludzi oraz korków powstałych na skutek rozpoczęcia przedświątecznych zakupów, inni twierdzą zaś, że byli to pracodawcy, którzy narzekali na masowe zwolnienia lekarskie brane przez pracowników po czwartkowej uczcie. Natomiast wydźwięk handlowy pojawił się po raz pierwszy w 1975 r., kiedy w New York Times użyto sformułowania Black Friday w kontekście organizowanych w Nowym Jorku wyprzedaży" – wyjaśnił.

Dodał, że w polskim handlu "święto wyprzedaży" na dobre przyjęło się 10 lat temu. I choć tegoroczny dzień wielkich obniżek cen w sklepach przypada na piątek, 29 listopada, sieci handlowe swoimi promocyjnymi akcjami wychodzą poza tę datę i samo hasło eksploatują niemal do granic możliwości, niejako je deprecjonując.

"Większość sieci korzysta z szumu medialnego wokół Black Friday i wyprzedza go nawet o miesiąc, napędzając sobie klientów. W tym roku z pierwszymi nawiązaniami do +czarnego piątku+ spotkałem się już pod koniec października przy okazji Halloween. Od tego czasu jesteśmy w zasadzie bombardowani hasłami typu: +czarny miesiąc+, +czarny weekend+, +czarny tydzień+. To niejako deprecjonuje pierwotną ideę amerykańskiego +czarnego piątku+, bo skoro zewsząd słyszymy o obniżkach cen obowiązujących już od kilku tygodni, to po co czekać do piątku?” – powiedział ekspert ds. marketingu.

Zwrócił uwagę, że popularność promocji z okazji Black Friday w dużym stopniu wynika z coraz powszechniejszego planowania przedświątecznych zakupów już od przełomu października i listopada.

"Z perspektywy polskiego handlu Black Friday to wstęp do najgorętszego okresu związanego ze świętami Bożego Narodzenia. I jest to sytuacja korzystna zarówno dla sieci handlowych, ale także dla konsumentów. Ci pierwsi mają sezon świąteczny w zasadzie od początku listopada, ci drudzy mogą sobie pozwolić na większe zakupy w listopadzie i nie obciążać nadto budżetu w stricte świątecznym miesiącu" – zaznaczył.

Dr Woźniakowski wskazał, że najbardziej pożądanymi przez klientów zabiegami są obniżki cen, działania up-selling, polegające na proponowaniu klientom droższego produktu lub usługi o wyższej jakości, cross-selling, czyli oferowanie klientom dodatkowych produktów lub usług powiązanych z głównym zakupem. Mile widziane są także odroczone płatności i raty 0 procent. W e-commerce liczy się także darmowa dostawa i zwrot, które poprzez wzrost kosztów obsługi logistycznej są coraz trudniejsze do zaoferowania.

Nadchodzący Black Friday jest drugim, w którym obowiązują przepisy wynikające z dyrektywy Omnibus. Ekspert wskazał, że przyczyniła się ona do zdecydowanie większej transparentności cenowej. Regulacja skutecznie ograniczyła też zapędy dotychczas działających nie do końca etycznie handlowców, którzy sztucznie windowali ceny przed "czarnym piątkiem", tylko po to, żeby je później sztucznie obniżyć, dając klientom złudne poczucie oszczędności.

"Omnibus przyczynił się do kreowania wizerunku handlowców z autentycznymi dużymi promocjami, a tym samym konsumenci zyskali możliwość znalezienia atrakcyjnych ofert bez udawanych promocji" – podkreślił.

Dr Woźniakowski zauważył przy tym, że nasila się trend tzw. smartshoppingu, który odnosi się do świadomości posiadanych praw konsumenckich oraz standardów obsługi klienta - m.in. dostępnych opcji i kosztów dostawy, zasad zwrotów, i działań w zakresie polityki cenowej sprzedawców. Dostępnych jest też coraz więcej narzędzi cyfrowych, jak np. porównywarki cen w sklepach internetowych.

"To potężny oręż w rękach klientów, służący do weryfikacji, czy reklamowna przez sklep okazyjna cena naprawdę nią jest. Najświeższe badania mówią, że w okresie +czarnego piątku+ konsumenci polują na dobra trwałego użytku, sprzęt gospodarstwa domowego, produkty luksusowe, czyli droższe rzeczy. W związku z tym, że dłużej przygotowują się do tego typu zakupów mają rozeznanie i są w stanie dostrzec, czy jest to realna okazja czy też nie" – tłumaczył.

Ekspert przyznał jednak, że mimo zwiększonego parasola ochronnego nad konsumentami, powinni oni i tak zastanowić się, czy dzięki Black Friday jako klienci naprawdę oszczędzają, czy też narażają się na niepotrzebne wydatki.

"Jednoznacznej odpowiedzi nie można dać. Jak zwykle można jedynie doradzić, żeby starać się nie kupować pod wpływem impulsu. Na to jesteśmy bardziej narażeni w sklepach stacjonarnych, gdzie docierają do nas bezpośrednie bodźce z różnego rodzaju okazjami. Nasza czujność może zostać wówczas uśpiona. Trzeba też uważać na hasła typu +minus 90 proc.+, które opatrzone są najczęściej gwiazdką, iż dotyczą jedynie wybranego i ograniczonego asortymentu. A tym wybranym jest najczęściej jakiś jeden produkt od kilku sezonów zalegający w magazynie" – dodał specjalista.

Robiąc zakupy w Black Friday, by uniknąć późniejszych rozczarowań, warto m.in.: porównywać ceny bieżące u różnych handlowców; obserwować ceny produktów, szczególnie tych droższych, w określonym przedziale czasowym; tworzyć listę zakupów, ograniczając ją do naprawdę potrzebnych produktów, co pozwoli uniknąć zakupów impulsywnych; sprawdzić warunki i możliwość zwrotu; ustalić budżet, co pomoże uniknąć nadmiernych wydatków. (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady śniegu

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 29 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: OnaTreść komentarza: Uważam, że nie wolno tak oceniać ludzi. Można to zrobić po roku. Wtedy krytykować, albo chwalić. Pytanie jakie miał dokonania poprzednik? Jakieś podsumowanie?Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: TMMMTreść komentarza: Pracować się nie chce, to załatwia sobie dobre fuchy, żeby za darmo brać pieniądze.Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektoremAutor komentarza: MajowiecTreść komentarza: Wilk jest naturalnym wrogiem psa....Źródło komentarza: Dzikie psy zagryzają zwierzęta. Kiedy kolej na ludzi?Autor komentarza: KunoTreść komentarza: nie potrzebny jest hycel tylko wilk:), nie uraczymy ani psa ani lisaŹródło komentarza: Dzikie psy zagryzają zwierzęta. Kiedy kolej na ludzi?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jeżeli piotrowski SOR przyjmuje około 100 pacjentów na dobę. W tym tłumie z pewnością około 10-15 delikwentów jest po spożyciu albo w stanie upojenia alkoholowego. W takiej sytuacji, nawet święty lekarz może być pijany. Już widzę, że jak ten lekarz zostanie zwolniony ze szpitala, to jeśli to jest dobry lekarz, to każdy inny szpital przyjmie jego z "łotwartymi łapami".Źródło komentarza: Pijany lekarz na SOR w Piotrkowie; szpital: to karygodne, będą konsekwencjeAutor komentarza: obserwatorTreść komentarza: Wiadomo katecheci powskakiwali na dobrze płatne stołki i dlatego w kościołach coraz mniej młodych, puste głowy bo wiara nie wpojona młodemu pokoleniu.Źródło komentarza: W. Wendrowski znowu dyrektorem
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama