Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 09:59
Reklama
Reklama

Projekt jest... czy będzie dofinansowanie?

Pod koniec 2006 roku, tuż po wyborach samorządowych, ówczesny wiceprezydent Tomaszowa Grzegorz Haraśny, reprezentujący Platformę Obywatelską, załatwił w Łodzi pieniądze na rewitalizację centrum miasta. Mimo, że nie było żadnego programu, nie istniały żadne projekty, mimo zaniedbań poprzedników dla Tomaszowa w Regionalnym Programie Operacyjnym zarezerwowano 100 milionów złotych, na podstawie tzw. fiszki, którą władze samorządowe złożyły u Urzędzie Marszałkowskim. Co istotne miasto nie musiało brać w żadnych konkursach. Nasza rewitalizacja trafiła bowiem na listę projektów kluczowych.

Rozpoczęto przygotowania do realizacji programu. Należało przygotować projekty. Całość podzielono na kilka części. Część z nich ostatecznie pominięto, jak np. remont dawanej łaźni i zaadoptowanie jej na centrum kultury z małym amfiteatrem, czy adaptację jednego z podwórzy przy Placu Kościuszki na pasaż artystyczno - gastronomiczny (czyt. Reanimacja miasta). Przy projektach pracowali poza Haraśnym, Grzegorz Sławiński, jako pełnomocnik prezydenta ss. rewitalizacji i Bartłomiej Matysiak.

 

Niestety termin złożenia wniosku o udzielenie dotacji na wszystkie z projektów zbiegł się z kolejnymi wyborami samorządowymi. Prezydent w walce z konkurentami się nieco pospieszył ogłaszając medialnie sukces, bo jak się okazało miejscy urzędnicy wniosek przygotowali w sposób niepoprawny formalnie. Przy czym warto nadmienić, że wspomniana powyżej ekipa Haraśnego już przy rewitalizacji nie pracowała  (czyt. Wniosek formalnie niepoprawny). Winnych zaniedbań nie wskazano do dzisiaj a z pracy odejść musieli ci, którzy z urzędniczą "wtopą" nie mieli nic wspólnego

 

Spośród projektów objętych lokalnym programem rewitalizacji zrealizowano już budowę dwóch ulic i przebudowę Pl. Kościuszki. Na swoją kolej czekają Kinoteatr "Włókniarz", "Mediateka" oraz park Bulwary mający być łącznikiem między dwoma brzegami rzeki Wolbórki (czyt. Mamy pieniądze na rewitalizację!!!).

 


Obecne władze miasta postanowiły koncepcję Haraśnego, Sławińskiego i Matysiaka kontynuować.

 

- Zagospodarowanie Parku Bulwary jest ostatnią częścią zagospodarowania centrum Tomaszowa Mazowieckiego - informuje doradca prezydenta miasta Joanna Szczepańska. - Do tej pory możemy korzystać ze zrewitalizowanego Placu Kościuszki, a niebawem rusza budowa Galerii Tomaszów. Przestrzeń pomiędzy nimi ma zostać zaprojektowana i oddana do użytku mieszkańcom i odwiedzającym nasze miasto gościom na całej długości. Dziś w Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie dotyczące projektu pod nazwą "Przebudowa i zagospodarowanie terenu Parku Bulwary wraz z budową kładek pieszo - rowerowych".

 

 

Przestrzeń położona pomiędzy ulicami: Warszawska, ks. Stanisława Grada a dalej Farbiarską, Legionów i Barlickiego jest rzadkością jeśli bierzemy pod uwagę ilość terenów zielonych w ścisłym centrum miasta. Podczas spotkania architekt przedstawił projekt, który dzieli ten  teren na 3 części:


1) część główna rozrywkowo - użytkowa. To wejście położone nieopodal mostu na ulicy Warszawskiej oraz pergola wraz ze sceną letnią a także budynki użytkowe czy duży plac zabaw dla dzieci
2) część o charakterze sportowym - na jej terenie skorzystamy m.in: z parku linowego, scieżki rekreacyjnej czy siłowni napowietrznej
3) część położona najbliżej ulicy Legionów stanowiąca wejście do parku od jej strony, posiadająca wiele zieleni i ciągi pieszo - rowerowe.

 

 

- Przewiduje się zachowanie większości obecnego drzewostanu, zieleni oraz ich uporządkowanie. Planowane są dwie kładki pieszo -rowerowe ponad rzeką Wolbórką. Tak jak wiele innych elementów parku mają być one podświetlane - dodaje Szczepańska. (czyt. Wybrali projekt „Parku bulwary”)
 

 

 

Z przekazanej informacji wynika, że projekt ma być stworzony od nowa. Powstaje więc oczywiste pytanie: po co, skoro już wcześniej ktoś ten sam obszar za publiczne pieniądze zaprojektował? Faktycznie ważność decyzji o pozwoleniu na budowę wygasła jeszcze za kadencji Prezydenta Zagozdona. W ubiegłym roku zlecono więc aktualizację istniejącego projektu. (czyt. Prezentacja koncepcji)

 

Władze miasta będą starały się pozyskać finansowanie zewnętrzne na ten projekt.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kuba 19.08.2015 09:22
piotrkowiacy nam bardzo zazdroszczą tego projektu, rzeki w centrum miasta i perspektywy spacerków bulwarami

loth 18.08.2015 15:39
koniecznie dodac prosze przejscie pieszo/rowerowe pod mostem dla latwiejszej komunikacji pomiedzy parkami

spec budowlany 18.08.2015 17:28
żeby spełnić ten postulat to trzeba byłoby wydłużyć przęsła mostu, albo zawęzić koryto rzeki, temat jest godzien rozważenia, mielibyśmy wtedy prawdziwe Bulwary niczym nad Sekwaną w Paryżu

c 17.08.2015 13:43
do21 to tylko jedni choro zakochani bo nikt wiecej nie jest tak glupi zeby sobie klodeczki wieszac na moscie.....Klodeczki do raczek sobie zapnijcie to juz na wieki bedziecie razem a tak to wasza milosc poplynie rzeka...

dzidzia 17.08.2015 16:00
Racja tutaj to same panny do wzięcia, rozwódki co zaznały do fullu już miłości, zakochani to mają swoje lubione zakątki a mostek niech służy jako extra przejście do Galerii

... 18.08.2015 11:48
To nazwać go ,,Mostek Starych Panienek,,.

Sylwia 17.08.2015 10:32
ten mosteczek nazwijmy ,,Mostkiem Zakochanych", cudowny projekt

Boguś 17.08.2015 12:16
most zakochanych to chyba juz jest na Warszawskiej, powiesilismy naszą kłódeczkę i wisi do dziś

z Niebrowa 16.08.2015 19:32
/ a czy można projekt wzbogacić o ,,Małpi Gaj" byłoby tu super blisko Galerii /

bono 15.08.2015 23:29
Mi brakuje w tym projekcie, małej plaży przy Wolbórce. Poziom rzeki pozwala na bezpieczne kąpiele.

czytelniczka 16.08.2015 09:22
ale to kąpielisko powinno być bliżej mostu na Legionów, bo kto odważyłby się pokazać w bikini tu blisko mostu na Warszawskiej?

kiki 16.08.2015 20:04
Kto by się odważył ?....pytasz, np. ja i wiele innych pięknych kobiet i dziewczyn.

varan 15.08.2015 12:59
Rewelecyjnie by to wyglądało ! A może tak przy okazji remontu drogi wojewódzkiej (Warszawska - Antoniego) udało by się poprowadzić mały tunel pieszo-rowerowy łaczący Park Solidarności z Parkiem Bulwary. Zdecydowanie poprawiło by to bezpieczeństwo, bo obecne przejście dla pieszych neleży do najniebezpieczniejszych. ps. Szkoda że przy okazji remontu drogi wojewódzkiej nie pomyślano o wiadukcie kolejowym w Starzycach.

Visiteur 9008 15.08.2015 14:47
Przejazd kolejowy, o którym mówisz leży w ciągu DK48. Natomiast przejście podziemne przydałoby się właśnie na wysokości Deko Smaku oraz przy kościele św. Antoniego. Plany jednak tego chyba nie uwzględniają...

klientka Deco Smaku 15.08.2015 17:32
Panie- przejścia podziemne w Tomaszowie to zamieniłyby się w krótkim czasie na noclegownię dla bezdomnych i wędrownych lumpów A tak to, mają biedacy noclegi na swieżym powietrzu

15.08.2015 15:51
a ja lepszy pomysł niż tunel można zrobić nabrzeże nad wolbórką betonowe pod mostem taką małą promenadę do spacerów nad samą wodą z ławkami na całej długości od mostu na LEGIONÓW do mostu na NOWOWIEJSKIEJ ...

palikotowiec 15.08.2015 05:29
pachnie mi to wszystko pisowską kiełbasą wyborczą, za dużo obiecują a nic nie robią, zero intymności w tym projekcie, zero tolerancji dla myślącyvh inaczej

dziadek 15.08.2015 11:42
To nie kiełbasa wyborcza panie! najpierw trzeba mieć marzenia aby póżniej je spełniać, projekt jest jak z bajki i życzę powodzenia jego realizatorom. A panu coś się już kiełbasi, intymność i tolerancja dla inaczej myślących to nie tutaj i tego nikt sobie nie życzyłby

Monia 14.08.2015 15:59
A co z Galerią???? oto jest pytanie, kiedy ruszy z kopyta budowa, roczek zwija się szybciutko a Galerii jak nie było tak nie ma

Kaziek 14.08.2015 11:09
Czy zaplanowano też miejsce na pomnik? bo napewno kiedyś jakiś tam trzeba będzie postawić a sam projekt super, tak trzymać

z Polnej 14.08.2015 11:35
...a jaki to niby pomnik mieliby postawić na Bulwarach? przodowników pracy już nie ma, mnie Bulwary kojarzyły się zawsze z pijokami co powyłazili z zakładów i tu szukali wytchnienia a i kobieta z musztardówką była tu zawsze w zasięgu ręki, za co wdzięczni byli bardzo tu biesiadujący, nie było spiących na ławeczkach a każdy wracał do swego domu choćby na czworaka

filonka 15.08.2015 16:37
no cóż-skoro koniecznie pomnik tu potrzebny to proponuję pomnik kaczki-wszak pełno ich w naszym mieście,są też kruki i wrony tylko orła jakoś tu nie widać

Jolka 14.08.2015 10:44
super! oby tylko udało sie zrealizować, wspaniały projekt

kiki 14.08.2015 08:32
Jak ja się zorientowałam, to centrum Tomaszowa obejmuje prawie całe miasto...szczęśliwcy centrum. Strefa od lasu do lasu i od rogatek do rogatek, a wokoło las i woda. Tylko mieszkańcom tego raju pozazdrościć lokum.

zdzih 13.08.2015 23:12
A jaki jest orientacyjny koszt inwestycji?

heh 13.08.2015 23:03
super pomysl tylko znajac "elite" miasta tomaszowa...dlugo ten park i jego częśc w bardzo dobrym stanie nie pobędą. Kosze wylądują w Wolbórce, kostki wyrwane, sciana pomalowana , połamane ławeczki albo śpiąca na nich szlachta tomaszowa. Plus zapewne wieczorem po 21 mieszkancy będą starali się pytać czy " mamy jakiś problem" i czy by czasem nam nie pomóc :)

d 13.08.2015 20:37
pieknie by to wygladało ale czy takie coś podołaja zrobić?to by byla najpiękniejsza inwestycja w centrum!!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
Reklama
Reklama
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama