Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 11 stycznia 2025 23:06
Reklama
Reklama

Piłkarze trzymają poziom

W upalne letnie południe piłkarze Lechii zainaugurowali trzecioligowy sezon odnosząc efektowne zwycięstwo i potwierdzając że tym sezonie będą walczyć o najwyższe cele, niestety wygląda na to że tylko oni...

Wakacyjny środek lata, pogoda chwilami wręcz męcząca, piłkarze Lechii inaugurują sezon, na stadion ściąga liczna grupa kibiców i co dostaje poza efektownym zwycięstwem swoich pupili?

Wygląda na to, że organizacyjnie nie wszystko zostało dopięte, owszem była oprawa widowiska, o którą zadbał główny sponsor ale poza tym było już tylko im dalej tym gorzej...

Wiadomo, że tego typu imprezy sa wydarzeniami komercyjnymi i współorganizatorzy powinni się liczyć że jak przyjdą ludzie to należy im coś zaproponować, tymczasem w klubowym barze dość szybko kończy się zimne piwo,barmanki proponują piwo o kolejnym stopniu schłodzenia czyli z kontenerów, wszystko to przy ponad 30-to stopniowym upale, jak ktoś coś by miał ochotę przekąsić to asortyment też momentalnie maleje, zapiekanki się skończyły a z pierogów zostaje ostatnich pięć sztuk...

Mamy aktualnie takie czasy, że tego typu przedsięwzięcia, jak widowisko sportowe są doskonałą okazją do zarobienia pieniędzy nawet na poziomie drugiej czy trzeciej ligi, tymczasem wygląda na to, że tomaszowskim działaczom zabrakło wyobraźni i pomysłu

Dodam jeszcze jeden niewypał, nazwijmy organizacyjno-techniczny. Ktoś pod koniec meczu zapomniał otworzyć bramę od strony ul. Browarnej co spowodowało że cała rzesza sympatyków futbolu po opuszczeniu trybun musiała okrążać budynek klubowy i udać się do bramy głównej, w końcu zjawił sie pan który bramę otworzył najpierw z kłódki i grubego łańcucha , a następnie z pilota, tochę jak w filmach Stanisława Bareji oświadczając przy tym że kogoś tam nie ma, jest dzisiaj sam i wszystkiego "nie ogarnie".


Panowie działacze najwyższy czas na przebudzenie i ocknięcie jeśli chcemy mieć w naszym mieście fajną piłkę, to dorośnijmy do niej również w aspektach poza sportowych, bo własnie niuanse stwarzają sukcesy, a to co było akceptowane w latach osiemdziesiątych dzisiaj już się nie sprzedaje...

Pozostaje mieć nadzieję że na takie niedociągnięcia zwróci uwagę główny sponsor, który niejednokrotnie pokazał nie tylko w tematach sportowych, że potrafi myśleć, patrzeć i widzieć znacznie dalej. Chociaż z drugiej strony to trochę żenujące żeby zajmował się takimi drobnostkami, których załatwienie wymaga jedynie trochę chęci i dobrej woli...



Reasumując nie należę do życiowych malkontentów czy zawodowych krytykantów ale jeśli dążymy do określonego poziomu to róbmy to z głową.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Rks 15.08.2015 08:21
Jak maja tak pisać, to lepiej robią, jak nic nie piszą. W D.... Sie przewraca.

14.08.2015 18:53
A czemu nikt nie podaje że jutro w święto gramy z ŁKS em w ŁODZI na nowym stadionie przy ul.UNII ..... ?????

fan 12.08.2015 09:37
Ja stałem w upale w kolejce po bilet, a kolesie przyjechali spoza Tomaszowa (mówili gwarą spod Opoczna) i powoływali się na Króla i wchodzili gratis bez kolejki na mecz. To coś nie tak.

sławo 11.08.2015 10:56
1.Trafna odpowiedź p.Wolskiego 2.Ochrona do dupy.Nie miał kto otworzyć karetce pogotowia bocznej bramy.No chyba jak jedzie karetka na sygnale to nie po to by obejrzeć mecz.... 3.Prowadzenie meczu w porządku,.Wszystkim hejterom, proponuje stanąc na miejscu prowadzącego i zobaczyć jak super widać nr zawodnika.Może Zarząd zakupiłby wreszcie świetlną tablicę podczas zmian...?? 4.Ciekawi mnie tylko , kto zabronił siadać kibicom na "loży".Dopiero po interwencji kibiców u Prezydenta, zostali wpuszczenia na miejsca gdzie siadają od 30-stu kilku lat....to bardzo nieprofesjonalne podejście do kibiców. Gratki za zaangażowanie piłkarzy i bardzo dobry mecz.Oby tak dalej!!!

tomaszow 10.08.2015 21:47
Jak dla mnie pan Trzonek bardzo dobrze sie spisal, wiadomo bylo kilka bledow ale jak na nowicjusza bylo naprawde niezle. Pozdrawiam

Tomasz Trzonek 10.08.2015 10:02
Odp. 13, Dziękuję, może kiedyś wyeliminuję te błędy które były, proszę o trochę czasu na naukę, i myślę, że wszyscy będziemy zadowoleni. Pozdrawiam.

człowiek z miasta 10.08.2015 10:59
Jeśli już miałbym się czegoś czepiać, to temu, że w Pańskich komunikatach praktycznie nie pojawiała się nazwa klubu, z jakim rywalizowała Lechia. Gdyby ktoś przyszedł na mecz i nie przeczytał wcześniej w mediach, z kim gra Lechia, od Pana nie dowiedziałby się, że chodzi o Pilicę Białobrzegi. Inne niedociągnięcia wybaczam.

kibic 10.08.2015 09:58
Przecież napisałem, że ogólnie było ok

Tomasz Trzonek 10.08.2015 09:24
Według mnie tak było, starałem się być dodatkiem do meczu, i prowadzić spikerkę według zasad które podawano na szkoleniu, w przerwach meczu należy podawać różne ciekawostki o drużynie itp, ja nie myślę ze chciałem być najważniejszy. A parę błędów się nie ustrzegłem, za nie przepraszam, myślę, że jeżeli będę miał okazję do ich naprawienia to je skoryguję. pozdrawiam

kibic 10.08.2015 08:27
Spiker w miarę prowadził zawody. Było sporo mankamentów, które są jednak do wyeliminowania. Zwłaszcza błędów językowych. Moim zdaniem trochę też za często zabierał głos. Miałem wrażenie, że chciał być najważniejszy. A spiker powinien być dodatkiem do meczu, a nie jego głównym aktorem. A

Tomasz Trzonek 10.08.2015 06:15
Bez kursu nie można być spikerem na meczu powyżej IV ligi taki wymóg PZPN, a jeśli idzie o to czy miejsce siódme jest bezpieczne, to w najlepszym wypadku tak. Jeśli mistrz naszej ligi awansuje do II ligi a nikt nie spadnie z II to siódme miejsce gwarantuje pozostanie w nowej III lidze.

Tomasz Trzonek 09.08.2015 23:00
Panie Waldku zapraszam na kurs spikerski i potem do mikrofonu, ja do niczego się nie pchałem, ja wiem, że z moją dykcją nie jest za dobrze ale taka była potrzeba i wystapiłem w roli spikera, jeśli ktoś chce mnie zastąpić i zrobi to w ramach wolontariatu, tak jak ja to robię, zapraszam, najbliższy kurs odędzie się w Łodzi, chyba za tydzień, zapraszam, z poważaniem Tomasz Trzonek

09.08.2015 23:45
...a po co komu kurs?

waldek 09.08.2015 21:31
A może by tak coś p.Marcinie o spikerze.Pora zmienić= ten nie umie mówić.

09.08.2015 23:21
a ja uważam że jednak że Tomek Trzonek dobrze mecz poprowadził. Nie licząc dobrych błędów jak np. tekst 70 minuta w momencie gdy na zegarze widniej 70 minuta i 22 sekunda czyli w praktyce 71 czy choćby o tym że siódme miejsce jest bezpieczne a nie jest, bo w regulaminie pisze się o miejscach 1-6 to było całkiem nieźle. Dużym błędem było natomiast to że Tomek Trzonek nie wyłaczał mikrofonu przez co słychać było jak dopytuje się o zmiany a dokładnie numery. Uważam jednak że mecz poprowadzony najlpiej od czasów Pana Kumka.

varan 09.08.2015 19:45
Jaki jest sens rozgrywania meczów o 11 w niedzielę ? Przecież w takich temperaturach oglądać spotkanie w pełnym słońcu to jest nie udręka a masakra! Ja sobie tej mordęgi dzisiaj darowałem. Kto podejmuje tak idiotyczne decyzje ? W normalnych klubach mecze rozgrywa się przeważnie w soboty między 16 a 20. O 11 w niedzielę to sobie można zagrać w pażdzierniku i listopadzie gdy dzień jest coraz krótszy. Problem z bramą od strony parkingu był już i w poprzednim sezonie. Natomiast ostatnio przechodziłem za trybuną nowego boiska podczas jakiegoś sparingu drużyny rezerwowej, chciałem na chwile zajrzeć, ale niestety nie było mi dane bo jakiś Pan Ziutek najwyrazniej uznał że żadnej z trzech furtek nie otworzy tylko tę na dole przy parkingu - po co będzie pokonywał kilkadziesiąt schodów! O cyrkach jakie mają miejsce w momencie gdy ma przyjechać kilkudziesięciu kibiców gości nawet nie warto wspominać. Tak jak napisał autor artykułu, lata 80-te się kłaniają.

człowiek z miasta 09.08.2015 22:11
Gdybyś miał odpowiedni wiek, wiedziałbyś, o której godzinie i w jakiej temperaturze rozgrywano MŚ w USA w 1994 roku...

Rks 09.08.2015 18:06
Szanowny Panie Redaktorze. Chyba nie był Pan na tym samym meczu. Przy wejściu do IPN był rozstawiony namiot z Grillem( nawet po zakończeniu meczu). Były tam mięsa, kiełbasy, kaszanka. Ponadto były zimne napoje( lodzie oraz w lodówkach) . Było piwo do 2%, podkreślę, tez zimne. To zapewnił Organizator, czyli Rks Lechia. Nie przypominam sobie, aby Pan cos kupił w stoisku klubowym. Takze prosze o profesjonalizm, którego Panu zabrakło. Widzę, ze jak wygrywamy, to trzeba i tak szpilkę dołożyć. Ps Co do baru Lechii, petycje prosze przedłożyć do Właściciela, Pana Motyla. Dziekuje Marcin Wolski Członek Zarządu Rks

człowiek z miasta 09.08.2015 19:15
Świetna riposta, Panie Marcinie. Zawsze się jakiś pętak znajdzie, który szuka dziury w całym. Ciekawe, na ilu trzecioligowych stadionach spełniono by jego zachcianki?

abc 09.08.2015 17:46
proszę apeluje nie komentujcie postów tego pustaka..on tylko na to liczy, bądźmy mądrzejsi..to jest jakaś mała zakompleksiona osoba, która ma tylko klawiaturę i swoje chore ego. dajcie mu spokoj. lekarz mu za dziecka nie pomogl to i my teraz nie pomożemy.

Opinie
Reklama
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama