Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 21:50
Reklama
Reklama

Znaleźć swoją własną prawdę

Niespełna dwa tygodnie temu ukazała się nowa płyta Van Morrisona, na której występuje w duetach z przeróżnymi wykonawcami. Jest to szesnaście kawałków z jego wieloletniej kariery. Nie będę ukrywał, że to właśnie nakłoniło mnie do zaprezentowania płyty, na której znajduje się mój ulubiony utwór Morrisona.

[reklama2]

Pierwsze trzy płyty solowe Van Morrisona są rewelacyjne i trudno wybrać najlepszą z nich. Napiszę o "Moondance", bo właśnie na niej znajduje się mój osobisty faworyt, utwór "Into The Mystic".

 

Ale zacznijmy od początku. Van Morrison urodził się w 1945 roku w Belfaście i swoją karierę rozpoczął, śpiewając w niedocenianym zespole Them. Działo się to  około 1965 roku, w czasach gdy światło dzienne  ujrzały takie standardy jak "Gloria" czy "Mystic Eyes", piosenki do dziś interpretowane przez innych artystów.

        

"Moondance" to trzeci solowy album Van Morrisona, który został wydany w lutym 1970 roku, zaledwie dziesięć miesięcy od nagrania „Astral Weeks”. Jeżeli o wcześniej wydanej płycie powiemy, że jest genialna, to "Moondance" jest arcydziełem. Te dwa tytuły różni jednak sporo, zarówno pod względem podejścia do tworzenia kompozycji, jak i dominującego klimatu.

 

"Astral Weeks" stało się kultowym nagraniem wśród twórców i krytyków muzycznych za sprawą ambitnych i wręcz monumentalnych utworów, ale nie doczekało się aprobaty wśród szerszej grupy słuchaczy. Płyta "Moondance" porwała już każdego. Dzięki bezpretensjonalnym melodiom i pozornie prostym tekstom każdy może znaleźć swoją własną prawdę. Jednocześnie, album ustala styl późniejszych płyt artysty. Jest tutaj R'n'B, folk, country i jazz.

 

Po nagraniu "Astral Weeks" Van Morrison zamieszkał w górach, w pobliżu miejscowości Woodstock, w stanie Nowy York. Latem 1969 roku powstają tam utwory, które zostaną umieszczone na "Moondance". Być może właśnie klimat miejsca albo po prostu dobry moment w życiu  Morrisona odmienił jego sposób patrzenia na tworzenie muzyki. Pewne jest jedno: utwory wypełniające "Moondance" – aranżacyjnie być może mniej „ambitne” – mają swój specyficzny „groove”, wyluzowany rytm i koncertowe brzmienie.

 

 

Sesje nagraniowe miały miejsce w A and R Studios w Nowym Yorku. Morrison był nie tylko kompozytorem wszystkich utworów, ale też producentem. Na płycie można usłyszeć wielu wspaniałych muzyków: Jacka Schroera grającego na saksofonie, Jefa Labesa na organach, Johna Platanie na gitarze czy zasiadającego za perkusyjnymi bębnami Gary'ego Mallabera. Nazwiska te zobaczymy na wielu późniejszych płytach Vana Morrisona. Warto jeszcze dodać, że zdjęcie na okładkę  wykonał Elliot Landry, który był oficjalnym fotografem festiwalu w Woodstock w 1969 roku. 

 

Sam Morrison w wywiadzie sprzed lat, którego udzielił brytyjskiemu magazynowi „New Musical Express”, podzielił się historią z okresu nagrywania płyty, która pomaga zrozumieć jego filozofię. „Pewnego dnia nadszedł dla mnie gorszy czas,  musiałem pozbierać się duchowo. Każdy numer, który słyszałem w radiu, był mi zupełnie obcy”. Wspominając ten moment, Morrison przyznaje,  że muzyczną terapią i zarazem objawieniem był dla niego zasłyszany w radioodbiorniku utwór  nieznanej wówczas grupy the Band. „Pewnego dnia ta piosenka po prostu się pojawiła. Miała wyjątkowy nastrój, a do tego niepowtarzalną świeżość. (…) Nagle wyszło dla mnie słońce i momentalnie w mojej głowie pojawił się nowy numer”.

 

Dzisiaj „Moondance” to prawdopodobnie najlepiej rozpoznawalny krążek Morrisona. W 1999 roku album wprowadzono do Grammy Hall of Fame.

                                                                                                                                                                                                                            

   PW

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PW 09.04.2015 21:44
Społeczeństwo życzy sobie! I to nawet bardzo! Czekamy! Resztę dogadamy w realu. Pozdrowienia PW

jerzydelta 09.04.2015 20:57
No cóż, coś trza napisać. Aktualnie przesłuchuję (bootleg) Van M. "Live at the Fillmoore West 9.10.1970 r." gdzie mamy już utwory z "Astral Weeks" i "Moondance". I wiem że "AStral Weeks" był genialną płytą VM, lecz wiem, że "Moondance" (mimo niedługiego okresu powstania obu płyt) było już czymś innym. W/w znakomity koncert pokazuje nam utwory VM w innych aranżach, szczególnie znakomite 12 minutowe "Astral Weeks" (nie mam obsesji ale naprawdę genialne). Klasycznie wykonany Moondance - swietne "Into the Mystic" . Koncert zaczyna się instrumentalną wersją "Gloria-Mystic Eyes" a kończy Brown Eyed Girl. Naprawdę rzecz znakomita. Ale skoro jestem przy głosie to w kolejce na przesłuchanie czeka : "Van Morrison - Blues Fest, Royal Albert Hall, London, 30 October 2013" o tyle intrygujący koncert, że jest tam m.in. moje UKOCHANE - St. James Infirmary CD 1 : 01 - Celtic Swing 02 - Open the Door To Your Heart 03 - Sometimes We Cry 04 - I Can’t Stop Loving You 05 - Fire in the Belly 06 - Baby, Please Don’t Go 07 - Blues Medley (three last songs of the medley with Chris Farlowe) ( Early in the Morning > Rock Me Baby > Hoochie Coochie Man > Dimples ) 08 - Who Can I Turn To ? 09 - Old Black Magic (with Shana Morrison) 10 - Philosopher’s Stone 11 - St. James Infirmary CD 2 : 01 - Celtic Excavation > Into the Mystic 02 - Moondance 03 - Jackie Wilson Said 04 - It’s All in the Game > No PLan B > Burning Ground 05 - Stand By Me (with Chris Farlowe) 06 - Gloria (with Chris Farlowe) Pozdrawiam. Jeśli społeczeństwo sobie zażyczy to następnym razem "coś" o w/w koncercie. z poważaniem jt a tak naprawdę to V.Morrison jest dosyć trudnym artystą

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama