Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 18 marca 2025 21:49
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Spotkanie z Agatą Passent

We wtorkowe popołudnie (17 listopada), na zaproszenie Miejskiej Biblioteki Publicznej do Tomaszowa Mazowieckiego zawitała Agata Passent-znana dziennikarka, stała felietonistka miesięcznika "Twój STYL", współprowadząca program "Xięgarnia."

Pretekstem do zaproszenia dziennikarki było wydanie najnowszej książki pt."Kto to pani zrobił?" Jest to zbiór wybranych felietonów jakie ukazywały się na łamach wyżej wymienionego miesięcznika na przestrzeni 18 lat. Do poprzednich publikacji autorki należą również : "Miastówka", "Pałac wiecznie żywy", "Dziecko? O matko!"

 

Autorka wyjaśniła frapujący tytuł swej obecnie promowanej książki. Jak się okazało, główną inspirację stanowiła mnogość absurdalnych sytuacji, których doświadczamy na co dzień wszyscy. Przytoczyła zabawną historię z własnego życia... pewien fachowiec, który miał jedynie wykonać kilka zwykłych półek na książki, stwierdził, że nie da rady tego zrobić, bo ściany są krzywe, "kto to pani zrobił?", padło pytanie. Usłyszała, że teraz to już pozostaje tylko gipsować całość na nowo, ale jest on gotowy się tego podjąć. Najwyraźniej, nie poczułby się spełniony, gdyby wcześniej nie pogrążył poprzednika. Świadczy to o pewnej mentalności i kompleksach. Ci, którzy ich nie mają, nie muszą wszystkich wkoło krytykować.

 

Zbiór tych felietonów ułożył się właściwie w pewną opowieść o Polsce ostatnich dwudziestu lat.

 

Obrazują pewne zachodzące zmiany w modelu rodziny, podejściu do męskości, a nawet jej kryzysu, traktują o cenie jaką zapłaciły kobiety za swą obecną niezależność, o kredytach, chorobach naszych czasów, jednym słowem poruszają tematy, które wciąż są aktualne.

 

Pisarka zwróciła uwagę słuchaczy na czasy powszechnego "hatingu."

 

Mimo, że zjawisko to dotyka bardziej znacząco tych, którzy są na widoku publicznym, nie jest od niego wolny żaden człowiek. Im lepiej coś komuś wychodzi, tym gorzej dla niego, bo przysparza sobie tym samym wielu wrogów. Jednak, jak przyznała, nauczyła sobie z tym radzić. Ma świadomość, że zawsze znajdą się tacy, którzy powiedzą, że robi karierę na nazwisku matki, a to, że jest prezeską fundacji imienia Agnieszki Osieckiej ocenią, że najwyraźniej nie ma czym się w życiu zajmować,  przeciwników i zazdrośników nigdy nie brakowało.

 

Przy okazji, można było usłyszeć, iż nigdy nie postrzegała swego pochodzenia jako obciążenie,  nigdy nie miała też poczucia, że musi komukolwiek coś udawadniać. Nie czuła presji, by pójść w ślady rodziców. Wyznała nawet, że w czasie studiów zmagała sie z myślami, iż właściwie może  lepiej byłoby zostać prawnikiem, albo lekarzem, ratującym życie ludzkie. Dorastając jednak w specyficznym środowisku rodzinnym, pisanie postrzegała zawsze jako coś absolutnie naturalnego. Było jej więc łatwiej obrać drogę zawodową, gdyż od początku towarzyszyło jej więcej wiary, nie tylko w to, że pisać warto, ale też, że można uczynić z tego swój zawód, co niektórym w ogóle nie mieści się w głowie.

 

Rozwinęła także temat patriotyzmu. Jest Polką i nie wstydzi się tego. Uważa, że pojęcie to wiąże się bardziej z przywiązaniem do swoich korzeni i tożsamości,  niekoniecznie do idei nacjonalizmu. To świadomość historii własnego kraju, zainteresowanie polską kulturą na przykład. Można go kultywować na różne sposoby m.in. uczestnicząc w spotkaniach dyskusyjnych poświęconych literaturze polskiej, czy czytając polską poezję własnemu dziecku, nie trzeba od razu wymachiwać szablą czy straszyć czołgami.

 

Opowiadała także o funkcjonującej w obecnych czasach silnej presji, która przejawia się w poglądach, że każdy powinien uzyskać tytuł magistra, a licencjat, to już każdy właściwie ma.  Opowiedziała historię o absolwencie ASP, który mimo, że specjalizował się w rzeźbie, na życie zarabiał wykonując drzwi i stoły, gdyż tak deficytowe i tym samym dochodowe okazało się to zajęcie.

 

W rozmowie poruszono  także kwestię smutnej medialnej rzeczywistości. Występuje obecnie zjawisko zaniżania dawniej utrzymywanych standardów, kosztem oszczędności. Była mowa o dziennikarzach, którzy kiedyś specjalizowali się w jedej konkretnej dziedzinie, a  obecnie zmuszeni są, by znać się "na wszystkim." Posiadają co prawda wiedzę wszechstronną, ale za to bardzo powierzchowną. Zdaniem Passent, brakuje niezależnych dziennikarzy i prawdziwych recenzentów. 

"W pewnym momencie przestałam czytać gazety, bo każdy opiniowany film miał po 5 gwiazdek,   każdy był arcydziełem-to jedno z najbardziej wyświechtanych obecnie słów. Wspaniale, że funkcjonują jeszcze kluby dyskusyjne, gdzie-przynajmniej w podziemnym klubie-można powiedzieć prawdę"- mówiła.

 

W swoich felietonach dużo pisze o Warszawie, w jednym z nich stwierdziła, iż miasto cierpi na kompleks prowincji. "Zamiast doszukiwać się tego co nasze, zachłysnęliśmy się Zachodem,  to wyjawia ukryte kompleksy. Gdy w latach 90-tych otwierano nowe restauracje, były kalką stylów z Francji, czy z Berlina. Nie szukano inspiracji u siebie, na Mazowszu na przykład, powinniśmy  skupić się i kultywować bardziej to, co lokalne"- kontynuowała. 

 

Godzinne spotkanie dobiegło końca w oka mgnieniu, pozostał pewien niedosyt. Na każde kolejne pojawiające się  pytanie odpowiedź zdawała się być jeszcze bardziej płynna i rozbudowana, chwilami można się było zgubić i stracić z oczu początkowy jej wątek... 

 

W każdym razie było naprawdę ciekawie, a zestaw pytań nie został w pełni wyczerpany.

 

Szczerze ubolewam, że przy okazji spotkania z tak znaną i cenioną dziennikarką organizatorzy sztywno trzymali się wyznaczonych ram czasowych. Pewnie niejedna osoba, chętnie zostałaby nieco dłużej, by przynajmniej wysłuchać wszystkich przygotowanych pytań...

 

Po części oficjalnej, została krótka chwila na autografy i wpisy do świeżo zakupionych książek.

 

Była to także okazja, by zamienić kilka słów z autorką, z której wiele osób skorzystało.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Dr Wiesław Chudzik konsultantem wojewódzkim do spraw medycyny sportowej

Dr Wiesław Chudzik konsultantem wojewódzkim do spraw medycyny sportowej

Doświadczony lekarz sportowy dr Wiesław Chudzik, wieloletni działacz klubów rugby, zapasów i siatkówki, został łódzkim konsultantem wojewódzkim do spraw medycyny sportowej. Powołanie na to stanowisko otrzymał w środę (12.03) z rąk wojewody łódzkiego Doroty Ryl.
Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

W dniach 3-4 marca w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach odbył się X Europejski Kongres Samorządów. Przez 2 dni dyskutowano o zdrowiu, cyberbezpieczeństwie, makroekonomii, sytuacji geopolitycznej oraz wyzwaniach XXI wieku. X edycja EKS przyciągnęła dużą liczbę przedstawicieli administracji centralnej, samorządu i liderów biznesu. W tym roku gośćmi byli Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i Minister Obrony Narodowej, Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister Cyfryzacji, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Marcin Kulaska Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także inni przedstawicieli rządu w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu. W kongresie uczestniczyło także wielu polityków i parlamentarzystów w tym m.in.: Krzysztof Bosak – Wicemarszałek Sejmu RP, Krzysztof Kwiatkowski, senator, Mateusz Morawiecki, poseł i wiceprzewodniczący partii Prawo i Sprawiedliwość. Do ciekawey wydarzeń należy zaliczyć spotkania z Magdaleną Biejat, wicemarszałkinią Senatu i kandydatką Nowej Lewicy na urząd prezydenta oraz Karolem Nawrockim kandydatem obywatelskim na urząd prezydenta. Do Mikołajek wyruszyła także liczna reprezentacja Zarządu Powiatu Tomaszowskiego, ze Starostą Mariuszem Węgrzynowskim na czele. Jakie będą efekty tego wyjazdu? nie spodziewajmy się cudów
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: PoPiSTreść komentarza: Naprawdę!!! Kiedy przyjdzie opamiętanie. Ci ludzie ani Boga w sercu nie mają ani Boga się nie boją.Źródło komentarza: Przynajmniej tu są jakieś sukcesyAutor komentarza: KamilTreść komentarza: Szanowni Państwo, dziękujemy za zainteresowanie adopcją oraz za rozmowę z naszym wizytatorem i behawiorystą. Doceniamy Państwa chęć przygarnięcia psiaka i stworzenia mu kochającego domu – to piękna postawa, którą ogromnie szanujemy. Z przykrością informujemy, że otrzymaliśmy kilka zgłoszeń dotyczących tych psiaków i, kierując się ich dobrem, podjęliśmy decyzję o wyborze domu znajdującego się w bliższym otoczeniu. Jednocześnie bardzo doceniamy i podziwiamy Państwa gotowość do adopcji psa ze schroniska. Każdy taki gest to szansa na lepsze życie dla zwierząt w potrzebie. Mamy nadzieję, że wśród naszych podopiecznych znajdzie się psiak, który skradnie Państwa serca. Jeśli będą Państwo mieli jakiekolwiek pytania, chętnie pomożemy. Dziękujemy za wyrozumiałość i serdecznie zapraszamy do dalszego przeglądania naszych psiaków. Z pozdrowieniami, Szymon 10 min po napisaniu na fb komentarza Szymonek mnie zablokowal na stronie po czym wyslal taka wiadomoscŹródło komentarza: Zbierają pieniądze i boją się pytań. Czy Malinowe Nosy działają legalnie?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Znasz Szymona? Fajnie zwykly oszust i klamca!!! Oni nie chca zapewnic zwierzeta lepszych domow!!!Ludzi maja w dupie i tyle w temacie! A jezeli nie wierzycie zapytajcie pana Szymona jak wyglada telefon do nich jak tydzien czasu nieodbiera tylko smsy oddzwonie ale za to juz z innych numerow odbiera odrazu ...ale spokojnie sprawa trafila w odpowiednie miejsceŹródło komentarza: Zbierają pieniądze i boją się pytań. Czy Malinowe Nosy działają legalnie?Autor komentarza: EdekTreść komentarza: Takie grubasy. Do brania kasy tylko. Jedna ta Pani faktycznie coś sobą reprezentuje.Źródło komentarza: 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej wita nowych oficerów!Autor komentarza: PracownikTreść komentarza: Nie poważni ludzie już kilka krotnie zostałem oszukany przez te sztuczne nabory na zawodowego żołnieża ! Cały czas układy i układziki powyżej przykład niestety !Źródło komentarza: 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej wita nowych oficerów!Autor komentarza: CywilTreść komentarza: Chyba mięso armatnie już niebawem wszyscy się o tym przekonają oby nie ale to nie koncert życzeń.Źródło komentarza: 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej wita nowych oficerów!
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama