Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 03:36
Reklama
Reklama

Szósta porażka w sezonie

Za nami 13 kolejka piłkarskiej trzeciej ligi. W dniu dzisiejszym piłkarze KP RKS Lechia na obiekcie przy ulicy Nowowiejskiej rozegrali pojedynek z WKS Wieluń.

Po wczorajszej wygranej Reprezentacji Polski nad Niemcami liczyliśmy na kontynuację pozytywnych emocji w dniu dzisiejszym.  Niestety Lechia przegrała swój trzeci mecz z rzędu, tym razem 1:2.

 

W pierwszej połowie niedzielnego pojedynku nic nie wskazywało na to, iż nasi chłopcy stracą punkty. Spotkanie od pierwszego gwizdka zdominowali zielono – czerwoni. W 3 minucie po ładnej akcji trójki Wiejak, Potakowski, Szymczak Lechia wywalczyła rzut rożny, który zakończył się dobrym dośrodkowaniem Mireckiego na długi słupek. Ofensywę jednak nieskutecznie zamknął Żytek.

 

W  7 minucie obejrzeliśmy kolejną dobrą akcję gospodarzy. Mirecki wpuścił w „uliczkę” Szymczaka, po czym ten drugi zdołał oddać strzał z około 8 – 10 metrów. Futbolówkę ofiarną interwencją zablokował jednak jeden z defensorów Wielunia….co ciekawe wydaje się, iż zrobił zagraniem ręką. Arbiter jednak nie zareagował.  

 

Drużyna gości do głosu doszła w 12 minucie. Dobry pressing w środku pola i szybkie wyprowadzenie piłki przez graczy Wielunia, kończy się akcją „dwóch na dwóch”.  Skutecznym wślizgiem w ostatniej chwili popisuje się Cyran i tym samym niebezpieczeństwo zostaje zażegnane.

 

Mija osiem minut. Rzut rożny kończy się uderzeniem piłki głową jednego z zawodników Wielunia. Ta jednak przeleciała obok słupka bramki Holewińskiego

 

Odpowiedź Lechii błyskawiczna. W 21 minucie dośrodkowanie z prawej strony kolejny raz dobrze zamyka Żytek. Piłka ląduje w siatce, jednak liniowy dopatrzył się pozycji spalonej innego z naszych graczy tj. Prusinowskiego. Zawodnik ponoć absorbował uwagę bramkarza WKS.

 

Lechiści nie podłamali się tą decyzją i dalej kontynuowali dobrą grę. W 27 minucie akcja prawdą stroną piłkarzy z Nowowiejskiej kończy się wbiciem piłki Mireckiego wzdłuż linii bramkowej. Ta mija goalekeepera Przybylskiego i wydaje się, że zamykający całość Potakowski otworzy wynik tej potyczki. Daniel niestety minął się z piłką.

 

W 31 minucie swojego szczęścia spróbował Szymczak. Przybylski jednak pewnie złapał piłkę.  

 

Do przerwy 0:0. Lechia zdominowała rywala, który był nastawiony typowo na kontrę i stałe elementy gry.  W meczu mogliśmy dojrzeć długie momenty, w którym przyjezdni bronili się dziewiątką graczy w okolicach swojej szesnastki. Niestety zabrakło nam także szczęścia w postaci (wydaje się) błędnych decyzji arbitra. Szansa na trzy punkty wciąż jednak była. Wystarczyło postawić „kropkę na i”.

 

Po przerwie obraz gry niespodziewanie uległ jednak zmianie. Wieluń zaczął grać odważniej. Ładna wymiana podań Wielunian w 48 minucie, kończy się strzałem Przemysława Szewczyka po długim rogu bramki Holewińskiego. Artur nie ma szans na skuteczną interwencję i po raz kolejny w tym sezonie musimy gonić wynik.

 

 Osiem minut później piłkę na 18 – 20 metrze dostaje Marcin Mirecki. Napastnik Lechii próbuje wyrównać stan rywalizacji bezpośrednim uderzeniem.  Lecąca w kierunku bramki Przybylskiego piłka ku szczęściu miejscowej, niezbyt licznej publiczności ląduje w siatce i na tablicy wyników widnieje rezultat 1:1.

 

W 64 minucie oglądamy kolejne dośrodkowanie z rzutu rożnego Marcina Mireckiego. Niestety strzał Cyrana głową daleki był od ideału. W między czasie oglądamy pierwszą zmianę w zespole zielono – czerwonych. Bardzo słabo grającego Wiejaka zmienia Muniz Cruz Jardel.

 

W 73 minucie z boiska schodzi Prusinowski, a na boisku pojawia się Rakowski. Dwie minuty później mamy pierwszą i jedyną zmianę w zespole Wielunia. Przemysława Szewczyka zastępuje Łukasz Koper.

 

W 79 minucie kapitalne, bardzo mocne uderzenie z około 20 – 22 prezentuje nam Żytek. Bramkarz gości Konrad Przybylski z dużym trudem wybija piłkę na korner.

 

Mija 180 sekund i oglądamy trzecią zmianę w zespole z Nowowiejskiej. Murawę opuszcza Milczarek, a pojawia się na niej Broniarek.

 

W 83 minucie ponownie jesteśmy świadkami zagrożenia pod naszą bramką. Jeden z zawodników WKS decyduje się na uderzenie za pola karnego. Futbolówka odbija się od naszych stoperów, po czym próbę poprawy strzału kolegi podejmuje Łukasz Koper. Zawodnik wykorzystał niezdecydowanie naszych obrońców i Holewiński po raz drugi w tej potyczce musi wyciągać piłkę z siatki .

 

Na wyrównanie nie pozostało wiele czasu, ale drużyna gospodarzy próbuje swoich sił. W 88 minucie jesteśmy świadkami dość nietypowej zmiany. Mateusza Matysiak siada na ławce, do gry wchodzi…Matuszczyk. Co trener Rogulski chciał zyskać wpuszczając przy negatywnym wyniku nominalnego stopera? Nie mamy pojęcia.

 

Do trenera pretensji jednak mieć nie możemy. Dariusz Rogulski odziedziczył po trenerze Decu kompletnie nieprzygotowany zespół . No cóż jesień jest stracona pod względem sportowym, jednak już dzisiaj powinniśmy pracować nad poprawą elementów, które miejmy nadzieje zaowocują lepszymi wynikami na wiosnę.

 

Lechia po dzisiejszym meczu zajmuje ostatnią, osiemnastą pozycję w lidze. Kolejny mecz ligowy zielono – czerwoni rozegrają 18 października. Rywalem Lechii będą rezerwy Legii Warszawa.

 

 RKS LECHIA – WKS Wieluń 1:2 (0:0)

0: 1 Przemysław Szewczyk 48”

1: 1 Marcin Mirecki 56”

1: 2 Łukasz Koper 83”

 

RKS Lechia: Holewiński – Dolot, Matysiak (88” Matuszczyk), Cyran, Milczarek(82” Broniarek) – Szymczak, Prusinowski (73” Rakowski), Żytek, Potakowski – Wiejak (63” Jardel), Mirecki

 

WKS Wieluń: Przybylski – Ciężki, Karasiak, Maczurek, Rybak – P. Przezak, Adamczyk, Zawieja, Szewczyk (75” Koper) – Wira, D. Przezak

 

 

POZOSTAŁE WYNIKI:

Polonia Warszawa – Legia II Warszawa 1:2 (0:1)

0: 1 Arkadiusz Piech 15”

0: 2 Mateusz Szwoch 50”

1: 2 Piotr Augustyniak  73”

 

Świt Nowy Dwór – Omega Kleszczów 1:1 (1:1)

1: 0 Mateusz Zawiska 27”

1: 1 Dominik Cukiernik 44”

 

Pogoń II Siedlce – Broń Radom 1:1 (1:1)

1: 0 Sebastian Olczak 37”

1: 1 Mariusz Marczak 45”

 

Radomiak Radom – GKP Targówek 3:0 (1:0)

1: 0 Krystian Puton 24”

2: 0 Przemysław Śliwiński 50”

3: 0 Szymon Stanisławski 82”

 

Sokół Aleksandrów – Pilica Białobrzegi 1:1 (0:0)

1: 0 Samuel Uche Obi 60”

1: 1 Jacek Moryc 65”

 

Warta Sieradz – Start Otwock 2:2

0: 1 Cezary Pankowski (53 – sam.)

1: 1 Michał Stasiak 60”

2: 1 Michał Stasiak 64”

2: 2 Mateusz Zieliński 70”

 

Pelikan Łowicz – ŁKS Łódź 0:0

 

Pogoń Grodzisk – Ursus Warszawa 0:0

 

 

 

źródło własne, 90minut.pl (strzelcy i tabela)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pierr 13.10.2014 18:59
Właśnie chodzi o to że zawodnicy ściągnięci przed rundą siedzą na ławce. to dowodzi trafności transferów i roboty jaką wykonali trenerzy i działacze

kibic 13.10.2014 17:42
przecież nie grali w ostatnim meczu w podstawowej jedenastce oprócz Wiejaka i Prusinowskiego zawodnicy ściągnięci przed rundą: Broniarek, Matuszczyk,Szymczyk, Jardel wiec o czym mowa.... skład: Holewiński – Dolot, Matysiak (88” Matuszczyk), Cyran, Milczarek(82” Broniarek) – Szymczak, Prusinowski (73” Rakowski), Żytek, Potakowski – Wiejak (63” Jardel), Mirecki

tomaszowienin 13.10.2014 15:01
To typowe realizowanie własnych chorych ambicji przez kilku pseudo-działaczy piłkarskich za cudze pieniądze (sponsora i podatników). Jak ta niby nasza tomaszowska Lechia nie dostanie pensyjki na czas to wyjedzie błyskawicznie i w Tomaszowie zostanie tylko "zarząd". Gdzie młodzi piłkarze z TOMASZOWA ??? Kto i gdzie ich trenuje, dlaczego mają wyjeżdżać ze swojego miasta by grać w piłkę ??? Pytacie dlaczego młodzi uciekają z Tomaszowa ? To jedna z wielu odpowiedzi...

rks 13.10.2014 14:37
O transferach decydował jednoosobowo A. Król, niestety trenerzy nie mieli na to wpływu. Jest to dziwne, ale niestety tak to wygląda

14.10.2014 23:51
O tym napiszemy niebawem. Ogólnie sprawa wygląda tak, iż mało jest klubu nie tylko w Polsce, ale i na świecie, gdzie trener decyduje o transferach. Tak na prawdę to chyba tylko w Anglii trener ma największy procent udziału w wyborze zawodników i dlatego nazywają go nie trenerem, a menedżerem. Np. w Realu, Barcelonie decydują o tym prezesi i dyrektorzy w dużym procencie. To nie jest nic nienormalnego. Na chwilę obecną Broniarek nie gorszy od Milczarka. Ma dobre warunki, ale jakiś taki miękki. Jardel do zostawienia, gość jest dobry, ale nie ma z kim grać na chwilę obecną. Ciepliński i Niemiec są na wypożyczeniu i ogrywają się w niższych ligach. Niestety trener za mało szans dają Łazowskiemu. Matuszczyk kompletne nieporozumienie. Zawodnik z takim bagażem doświadczeń powinien być liderem defensywy. Wiejak zapowiadał się nieźle. Ogólnie na dłuższą metę mizerny.

J.P. 13.10.2014 14:09
Czyli szykuje się powtórka z rozrywki ... gdzie jest trener M... ?

ja 13.10.2014 13:45
Nie zgodzę się że do Rogulskiego nie można mieć pretensji. Jest on jednym z głównych winowajców obecnej sytuacji w drużynie. A co on nie uczestniczył w przygotowaniach zespołu do sezonu jako Trener? a co nie miał wpływu na transfery jako głos doradczy? jeśli się nie zgadzał z Decem to mógł zrezygnować. ale jak wiemy tylko czychał na potknięcie Deca i szybko dorwał się do stołka. Więc trochę obiektywizmu...

kibic 13.10.2014 12:51
jaki skład takie wyniki!

yaro 13.10.2014 12:12
Derby z Kawalerią tuż,tuż...gra fatalna,nic z tego nie będzie z tymi niby piłkarzynami. JEDEN MIRECKI TO ZA MALO

adi 13.10.2014 09:02
Dla kogo więc ten stadion za kilka milionów, o którym śpiewaja kibice i mówi sponsor. Przy takich wynikach i miejscu w tabeli byłoby to kuruiozum - stadion z krytą trybuną na na kilka tysięcy, odnową biologiczną, salami konferencyjnymi, lożami vip, nową nawadnianą murawą a dziś drużyna ledwie walczy o utrzymanie w 3 lidze. Pieniądze byłyby wywalone w błoto bo za te środki można zrobić pozyteczniejsze rzeczy w mieście. No ale są wybory i festiwal obietnic, także tych sportowych trwa w najlepsze.

oli 13.10.2014 10:44
W zupełności się z Toba zgadzam.Taki stadion o którym piszesz, jest w naszym mieście niepotrzebny.Potrzebujemy stadion na 2-3 tys. w miarę schludny,bez szaleństw.Oczywiście z rozsądnym zapleczem tzn łazienki i jakąś namiastkę normalności. Kibicując Lechi przez 30lat chciałbym w normalnych warunkach z synem obejrzeć mec w której lidze by nie grali.I tyle.

13.10.2014 12:31
Po pierwsze stadion to nie tylko piłka nożna, ale różnego rodzaju imprezy kulturalne. Od władz zależeć będzie jak skorzystają na nim mieszkańcy, którzy niekoniecznie muszą interesować się sportem. Aleksandrów Łódzki wybudował kompleks sportowy i organizują na nim nie tylko spotkania piłki nożnej. Są tam DNI ALEKSANDROWA, KONCERTY, WYSTĘPY TEATRALNE. Ogólnie na na stadionie można wszystko zorganizować jak się tylko ma chęci. Problemem nie jest sam w sobie obiekt.

oli 13.10.2014 08:31
szansa jest czy jej nie ma,to wstyd żebyśmy zajmowali OSTATNIE mieksce w tabeli.Niestety za tydzieńkierunek W-wa i znowu w polecy.

13.10.2014 07:10
Dół tabeli jest wyrównany, nie ma się co łamać szansa jest ale nie z taką grą...

Opinie
Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47 Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama