Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:25
Reklama
Reklama

Szósta porażka w sezonie

Za nami 13 kolejka piłkarskiej trzeciej ligi. W dniu dzisiejszym piłkarze KP RKS Lechia na obiekcie przy ulicy Nowowiejskiej rozegrali pojedynek z WKS Wieluń.

Po wczorajszej wygranej Reprezentacji Polski nad Niemcami liczyliśmy na kontynuację pozytywnych emocji w dniu dzisiejszym.  Niestety Lechia przegrała swój trzeci mecz z rzędu, tym razem 1:2.

 

W pierwszej połowie niedzielnego pojedynku nic nie wskazywało na to, iż nasi chłopcy stracą punkty. Spotkanie od pierwszego gwizdka zdominowali zielono – czerwoni. W 3 minucie po ładnej akcji trójki Wiejak, Potakowski, Szymczak Lechia wywalczyła rzut rożny, który zakończył się dobrym dośrodkowaniem Mireckiego na długi słupek. Ofensywę jednak nieskutecznie zamknął Żytek.

 

W  7 minucie obejrzeliśmy kolejną dobrą akcję gospodarzy. Mirecki wpuścił w „uliczkę” Szymczaka, po czym ten drugi zdołał oddać strzał z około 8 – 10 metrów. Futbolówkę ofiarną interwencją zablokował jednak jeden z defensorów Wielunia….co ciekawe wydaje się, iż zrobił zagraniem ręką. Arbiter jednak nie zareagował.  

 

Drużyna gości do głosu doszła w 12 minucie. Dobry pressing w środku pola i szybkie wyprowadzenie piłki przez graczy Wielunia, kończy się akcją „dwóch na dwóch”.  Skutecznym wślizgiem w ostatniej chwili popisuje się Cyran i tym samym niebezpieczeństwo zostaje zażegnane.

 

Mija osiem minut. Rzut rożny kończy się uderzeniem piłki głową jednego z zawodników Wielunia. Ta jednak przeleciała obok słupka bramki Holewińskiego

 

Odpowiedź Lechii błyskawiczna. W 21 minucie dośrodkowanie z prawej strony kolejny raz dobrze zamyka Żytek. Piłka ląduje w siatce, jednak liniowy dopatrzył się pozycji spalonej innego z naszych graczy tj. Prusinowskiego. Zawodnik ponoć absorbował uwagę bramkarza WKS.

 

Lechiści nie podłamali się tą decyzją i dalej kontynuowali dobrą grę. W 27 minucie akcja prawdą stroną piłkarzy z Nowowiejskiej kończy się wbiciem piłki Mireckiego wzdłuż linii bramkowej. Ta mija goalekeepera Przybylskiego i wydaje się, że zamykający całość Potakowski otworzy wynik tej potyczki. Daniel niestety minął się z piłką.

 

W 31 minucie swojego szczęścia spróbował Szymczak. Przybylski jednak pewnie złapał piłkę.  

 

Do przerwy 0:0. Lechia zdominowała rywala, który był nastawiony typowo na kontrę i stałe elementy gry.  W meczu mogliśmy dojrzeć długie momenty, w którym przyjezdni bronili się dziewiątką graczy w okolicach swojej szesnastki. Niestety zabrakło nam także szczęścia w postaci (wydaje się) błędnych decyzji arbitra. Szansa na trzy punkty wciąż jednak była. Wystarczyło postawić „kropkę na i”.

 

Po przerwie obraz gry niespodziewanie uległ jednak zmianie. Wieluń zaczął grać odważniej. Ładna wymiana podań Wielunian w 48 minucie, kończy się strzałem Przemysława Szewczyka po długim rogu bramki Holewińskiego. Artur nie ma szans na skuteczną interwencję i po raz kolejny w tym sezonie musimy gonić wynik.

 

 Osiem minut później piłkę na 18 – 20 metrze dostaje Marcin Mirecki. Napastnik Lechii próbuje wyrównać stan rywalizacji bezpośrednim uderzeniem.  Lecąca w kierunku bramki Przybylskiego piłka ku szczęściu miejscowej, niezbyt licznej publiczności ląduje w siatce i na tablicy wyników widnieje rezultat 1:1.

 

W 64 minucie oglądamy kolejne dośrodkowanie z rzutu rożnego Marcina Mireckiego. Niestety strzał Cyrana głową daleki był od ideału. W między czasie oglądamy pierwszą zmianę w zespole zielono – czerwonych. Bardzo słabo grającego Wiejaka zmienia Muniz Cruz Jardel.

 

W 73 minucie z boiska schodzi Prusinowski, a na boisku pojawia się Rakowski. Dwie minuty później mamy pierwszą i jedyną zmianę w zespole Wielunia. Przemysława Szewczyka zastępuje Łukasz Koper.

 

W 79 minucie kapitalne, bardzo mocne uderzenie z około 20 – 22 prezentuje nam Żytek. Bramkarz gości Konrad Przybylski z dużym trudem wybija piłkę na korner.

 

Mija 180 sekund i oglądamy trzecią zmianę w zespole z Nowowiejskiej. Murawę opuszcza Milczarek, a pojawia się na niej Broniarek.

 

W 83 minucie ponownie jesteśmy świadkami zagrożenia pod naszą bramką. Jeden z zawodników WKS decyduje się na uderzenie za pola karnego. Futbolówka odbija się od naszych stoperów, po czym próbę poprawy strzału kolegi podejmuje Łukasz Koper. Zawodnik wykorzystał niezdecydowanie naszych obrońców i Holewiński po raz drugi w tej potyczce musi wyciągać piłkę z siatki .

 

Na wyrównanie nie pozostało wiele czasu, ale drużyna gospodarzy próbuje swoich sił. W 88 minucie jesteśmy świadkami dość nietypowej zmiany. Mateusza Matysiak siada na ławce, do gry wchodzi…Matuszczyk. Co trener Rogulski chciał zyskać wpuszczając przy negatywnym wyniku nominalnego stopera? Nie mamy pojęcia.

 

Do trenera pretensji jednak mieć nie możemy. Dariusz Rogulski odziedziczył po trenerze Decu kompletnie nieprzygotowany zespół . No cóż jesień jest stracona pod względem sportowym, jednak już dzisiaj powinniśmy pracować nad poprawą elementów, które miejmy nadzieje zaowocują lepszymi wynikami na wiosnę.

 

Lechia po dzisiejszym meczu zajmuje ostatnią, osiemnastą pozycję w lidze. Kolejny mecz ligowy zielono – czerwoni rozegrają 18 października. Rywalem Lechii będą rezerwy Legii Warszawa.

 

 RKS LECHIA – WKS Wieluń 1:2 (0:0)

0: 1 Przemysław Szewczyk 48”

1: 1 Marcin Mirecki 56”

1: 2 Łukasz Koper 83”

 

RKS Lechia: Holewiński – Dolot, Matysiak (88” Matuszczyk), Cyran, Milczarek(82” Broniarek) – Szymczak, Prusinowski (73” Rakowski), Żytek, Potakowski – Wiejak (63” Jardel), Mirecki

 

WKS Wieluń: Przybylski – Ciężki, Karasiak, Maczurek, Rybak – P. Przezak, Adamczyk, Zawieja, Szewczyk (75” Koper) – Wira, D. Przezak

 

 

POZOSTAŁE WYNIKI:

Polonia Warszawa – Legia II Warszawa 1:2 (0:1)

0: 1 Arkadiusz Piech 15”

0: 2 Mateusz Szwoch 50”

1: 2 Piotr Augustyniak  73”

 

Świt Nowy Dwór – Omega Kleszczów 1:1 (1:1)

1: 0 Mateusz Zawiska 27”

1: 1 Dominik Cukiernik 44”

 

Pogoń II Siedlce – Broń Radom 1:1 (1:1)

1: 0 Sebastian Olczak 37”

1: 1 Mariusz Marczak 45”

 

Radomiak Radom – GKP Targówek 3:0 (1:0)

1: 0 Krystian Puton 24”

2: 0 Przemysław Śliwiński 50”

3: 0 Szymon Stanisławski 82”

 

Sokół Aleksandrów – Pilica Białobrzegi 1:1 (0:0)

1: 0 Samuel Uche Obi 60”

1: 1 Jacek Moryc 65”

 

Warta Sieradz – Start Otwock 2:2

0: 1 Cezary Pankowski (53 – sam.)

1: 1 Michał Stasiak 60”

2: 1 Michał Stasiak 64”

2: 2 Mateusz Zieliński 70”

 

Pelikan Łowicz – ŁKS Łódź 0:0

 

Pogoń Grodzisk – Ursus Warszawa 0:0

 

 

 

źródło własne, 90minut.pl (strzelcy i tabela)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pierr 13.10.2014 18:59
Właśnie chodzi o to że zawodnicy ściągnięci przed rundą siedzą na ławce. to dowodzi trafności transferów i roboty jaką wykonali trenerzy i działacze

kibic 13.10.2014 17:42
przecież nie grali w ostatnim meczu w podstawowej jedenastce oprócz Wiejaka i Prusinowskiego zawodnicy ściągnięci przed rundą: Broniarek, Matuszczyk,Szymczyk, Jardel wiec o czym mowa.... skład: Holewiński – Dolot, Matysiak (88” Matuszczyk), Cyran, Milczarek(82” Broniarek) – Szymczak, Prusinowski (73” Rakowski), Żytek, Potakowski – Wiejak (63” Jardel), Mirecki

tomaszowienin 13.10.2014 15:01
To typowe realizowanie własnych chorych ambicji przez kilku pseudo-działaczy piłkarskich za cudze pieniądze (sponsora i podatników). Jak ta niby nasza tomaszowska Lechia nie dostanie pensyjki na czas to wyjedzie błyskawicznie i w Tomaszowie zostanie tylko "zarząd". Gdzie młodzi piłkarze z TOMASZOWA ??? Kto i gdzie ich trenuje, dlaczego mają wyjeżdżać ze swojego miasta by grać w piłkę ??? Pytacie dlaczego młodzi uciekają z Tomaszowa ? To jedna z wielu odpowiedzi...

rks 13.10.2014 14:37
O transferach decydował jednoosobowo A. Król, niestety trenerzy nie mieli na to wpływu. Jest to dziwne, ale niestety tak to wygląda

14.10.2014 23:51
O tym napiszemy niebawem. Ogólnie sprawa wygląda tak, iż mało jest klubu nie tylko w Polsce, ale i na świecie, gdzie trener decyduje o transferach. Tak na prawdę to chyba tylko w Anglii trener ma największy procent udziału w wyborze zawodników i dlatego nazywają go nie trenerem, a menedżerem. Np. w Realu, Barcelonie decydują o tym prezesi i dyrektorzy w dużym procencie. To nie jest nic nienormalnego. Na chwilę obecną Broniarek nie gorszy od Milczarka. Ma dobre warunki, ale jakiś taki miękki. Jardel do zostawienia, gość jest dobry, ale nie ma z kim grać na chwilę obecną. Ciepliński i Niemiec są na wypożyczeniu i ogrywają się w niższych ligach. Niestety trener za mało szans dają Łazowskiemu. Matuszczyk kompletne nieporozumienie. Zawodnik z takim bagażem doświadczeń powinien być liderem defensywy. Wiejak zapowiadał się nieźle. Ogólnie na dłuższą metę mizerny.

J.P. 13.10.2014 14:09
Czyli szykuje się powtórka z rozrywki ... gdzie jest trener M... ?

ja 13.10.2014 13:45
Nie zgodzę się że do Rogulskiego nie można mieć pretensji. Jest on jednym z głównych winowajców obecnej sytuacji w drużynie. A co on nie uczestniczył w przygotowaniach zespołu do sezonu jako Trener? a co nie miał wpływu na transfery jako głos doradczy? jeśli się nie zgadzał z Decem to mógł zrezygnować. ale jak wiemy tylko czychał na potknięcie Deca i szybko dorwał się do stołka. Więc trochę obiektywizmu...

kibic 13.10.2014 12:51
jaki skład takie wyniki!

yaro 13.10.2014 12:12
Derby z Kawalerią tuż,tuż...gra fatalna,nic z tego nie będzie z tymi niby piłkarzynami. JEDEN MIRECKI TO ZA MALO

adi 13.10.2014 09:02
Dla kogo więc ten stadion za kilka milionów, o którym śpiewaja kibice i mówi sponsor. Przy takich wynikach i miejscu w tabeli byłoby to kuruiozum - stadion z krytą trybuną na na kilka tysięcy, odnową biologiczną, salami konferencyjnymi, lożami vip, nową nawadnianą murawą a dziś drużyna ledwie walczy o utrzymanie w 3 lidze. Pieniądze byłyby wywalone w błoto bo za te środki można zrobić pozyteczniejsze rzeczy w mieście. No ale są wybory i festiwal obietnic, także tych sportowych trwa w najlepsze.

oli 13.10.2014 10:44
W zupełności się z Toba zgadzam.Taki stadion o którym piszesz, jest w naszym mieście niepotrzebny.Potrzebujemy stadion na 2-3 tys. w miarę schludny,bez szaleństw.Oczywiście z rozsądnym zapleczem tzn łazienki i jakąś namiastkę normalności. Kibicując Lechi przez 30lat chciałbym w normalnych warunkach z synem obejrzeć mec w której lidze by nie grali.I tyle.

13.10.2014 12:31
Po pierwsze stadion to nie tylko piłka nożna, ale różnego rodzaju imprezy kulturalne. Od władz zależeć będzie jak skorzystają na nim mieszkańcy, którzy niekoniecznie muszą interesować się sportem. Aleksandrów Łódzki wybudował kompleks sportowy i organizują na nim nie tylko spotkania piłki nożnej. Są tam DNI ALEKSANDROWA, KONCERTY, WYSTĘPY TEATRALNE. Ogólnie na na stadionie można wszystko zorganizować jak się tylko ma chęci. Problemem nie jest sam w sobie obiekt.

oli 13.10.2014 08:31
szansa jest czy jej nie ma,to wstyd żebyśmy zajmowali OSTATNIE mieksce w tabeli.Niestety za tydzieńkierunek W-wa i znowu w polecy.

13.10.2014 07:10
Dół tabeli jest wyrównany, nie ma się co łamać szansa jest ale nie z taką grą...

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama