Policjanci rozpoczęli poszukiwania osoby która porzuciła zwierzęta. Z monitoringu i przesłuchań świadków ustalono markę i kolor pojazdu, którym przyjechał sprawca.
Policjant Wydziału Dochodzeniowo - Śledczego prowadząc czynności do innej sprawy zauważył poszukiwany pojazd jadący ulicami Tomaszowa. „Dochodzeniowic” pojechał za „podejrzewanym”.
Kiedy auto zatrzymało się przy jednym ze sklepów, funkcjonariusz wylegitymował kierowcę informując jednocześnie o przyczynie interwencji.
„Podejrzewany”, kilka godzin od zgłoszenia był już przesłuchwiany na okoliczność porzucenia zwierząt. Zachowanie mężczyzny wyjaśniają policjanci z Tomaszowa.
Przy okazji tego zdarzenia warto pamiętać, że schronisko dla bezdomnych zwierząt nie nalicza żadnych opłat za dostarczone do niego zwierzęta. Może się zdarzyć, że znajdziemy w lesie psiaka przywiązanego drutem do drzewa. Bez obaw możemy zawiadomić o tym fakcie straż miejską, schronisko lub bezpośrednio dostarczyć zwierzę na ulicę Kępa.
Napisz komentarz
Komentarze