Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 19 marca 2025 07:29
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Biwak przerwany przez Policję

Polska to kraj wielu absurdów. W zeszłym tygodniu byliśmy świadkami kolejnego. Na warszawskim Bemowie ojciec postanowił 4,5 letniemu synowi zorganizować „dziki biwak”. Cała impreza skończyła się na komisariacie i zawiadomieniem do prokuratury.

Warszawska Policja 8 lipca została powiadomiona o tym, iż pobliżu rezerwatu FOSA Groty od kilku dni przebywa mały chłopiec. Tych kilka dni to zaledwie dwie doby. Funkcjonariusze miejscowej Policji udali się na wskazane miejsce i na miejscu znalazło chłopca w towarzystwie ojca, a obok nich szałas zrobiony z gałęzi i liści w którym obaj spędzili jedną noc. Druga noc to sen pod gołym niebem.

 

Funkcjonariusze rozejrzeli się po miejscu i zobaczyli że dziecko nie ma ubrań na zmianę, wody, jedzenia, a nawet - jak sami twierdzą – szczoteczki do zębów.

 

Ojciec został zabrany na komisariat, gdzie został przesłuchany. Dziecko natomiast oddane matce, która myślała, iż mały przebywa na wakacjach u dziadków. O campingu została powiadomiona prokuratura, która teraz zadecyduje czy postawić ojcu zarzuty narażanie syna na niebezpieczeństwo w postaci uszczerbku na zdrowiu, bądź utraty życia.

 

Policja tłumaczy swoją interwencję następująco:

 

- Najnormalniej w świecie byliśmy zaniepokojeni warunkami, w jakich przebywał chłopiec. W obozowisku nie było nawet butelki z wodą pitną, dziecko było mocno pogryzione przez owady i wystraszone, dlatego policjant interweniujący na miejscu podjął taką decyzję - przekazał rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek.

 

- Nie przesłuchuje się człowieka w krzakach. Nie mamy takich zwyczajów. A internautom trzeba zadać pytanie, co by powiedzieli, gdyby to dziecko za tydzień wylądowało w szpitalu, np. z zapaleniem płuc? Wtedy winna byłaby policja, bo się nie zainteresowała.

 

Dość zabawne tłumaczenie. Biwak ten miał miejsce 500 metrów od domu, więc „znęcający się nad synem” ojciec w dowolnej chwili mógł zaopatrzyć się w pobliskim sklepie w wyżywienie i napoje, o czym zreszta sam powiadomił funkcjonariuszy, którzy interweniowali.

 

Co więcej patrząc na odległość, która dzieliła „camping” od miejsca zamieszkania, to tata w każdej chwili mógł iść z dzieckiem do domu po ubrania, a nawet umyć dziecku zęby.

 

Kolejne absurd tych tłumaczeń to strach nieletniego. Sądząc po wypowiedzi panom Policjantom wydało się dość dziwne, iż 4,5 latek widząc umundurowanych obcych mężczyzn był przestraszony. Zazwyczaj w tym wieku dziecku nie ma pojęcia, czym tak naprawdę zajmują się funkcjonariusze Policji, oprócz tego, iż łapią złych ludzi. Dla dziecka ojciec  (jaki by nie był) - zły nie jest, a chłopczyk zapewne sobie myślał, iż panowie chcieli przyszli żeby tacie „kuku” zrobić to i się przestraszył.

 

Jedyną słuszną uwaga pana rzecznika były pogryzienia. O ile są to komary to pół biedy. Niestety co raz głośniej słychać o pladze kleszczy. Nie zmienia to jednak faktu, iż pasożyta możemy nawet chwycić na godzinnym spacerze. Podobnie ma  się sprawa z wspomnianym zapaleniem płuc.

 

Internauci są podzieleni, chociaż większość jest poirytowana postawą Policji.

 

My jednak uważamy że interwencja była słuszna. Żyjemy w głupich czasach. Ciągle karmieni jesteśmy papką o gwałtach na nieletnich, pedofilach. Sam jestem ojcem i doskonale zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw. Policja zrobiła bardzo dobry krok idąc i sprawdzając co się dzieje. Niestety, jeżeli chodzi o przesłuchanie i prokuraturę to już mieliśmy do czynienia z kompletnym brakiem wyczucia  danej sytuacji.

 

Reasumując tekst. Jedno jest pewne. Nie bez winy jesteśmy my rodzice. Ciągle popadamy w paranoję. Szałasy, brak toalety, brak bieżącej wody to kiedyś była norma na campingach, obozach wędrownych. Posiłki gotowało się na palenisku, a bieżące zakupy robiło w pobliskim sklepie.

 

Dzisiaj idąc na plac zabaw z dzieckiem obserwuję pięknie ubrane dzieci, bardzo bystre jak na swój wiek, a przy nich mamuś i tatuś, u których słychać – nie idź do piasku bo się pobrudzisz, nie bujaj się na tej huśtawce bo jest usmolona. Zamiast dać dziecku okazję do rozładowania swojej energii, swoich emocji, część rodziców stresuje swoje pociechy.

 

Druga sprawa to także absurd. Żyjemy w XXI wieku, gdzie dostęp do bieżącej ciepłej wody, kosmetyków, czy środków czyszczących jest nieporównywalnie większy, aniżeli w czasach PRL, czy latach dziewięćdziesiątych. Jednak patrząc na zachowanie osób bliskich dzieci na placu zabawa, ma się wrażenie wręcz odwrotnie – dziecko nie może pobrudzić rączek, nie może mieć piasku w oczach, nie może pobrudzić ubranka.

 

Czasem ma wrażenie że wraz z żoną jesteśmy nie na czasie, bowiem pozwalamy synowi na wszystko w granicach rozsądku. Ten rozsądek, być może sprawia że jesteśmy „zacofani”, ale dziecko ma czas dla siebie, na spacerze jest brudne, jednak bardzo szczęśliwe.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

siara 20.07.2014 18:01
no ale zastanawiające jest dlaczego matka o niczym nie wiedziała skoro to tak blisko domu? Wychodzi na to że ojciec raczej nie chodził do domu po wodę pitną czy jedzenie skoro chłopiec miał być rzekomo u dziadków ...

18.07.2014 20:27
To chyba najlepsza puenta: "Dzisiaj idąc na plac zabaw z dzieckiem obserwuję pięknie ubrane dzieci, bardzo bystre jak na swój wiek, a przy nich mamuś i tatuś, u których słychać – nie idź do piasku bo się pobrudzisz, nie bujaj się na tej huśtawce bo jest usmolona. Zamiast dać dziecku okazję do rozładowania swojej energii, swoich emocji, część rodziców stresuje swoje pociechy." Właśnie tacy mamuś lub tatuś byli na patrolu! W plenerek ich wysłać z gołymi rękoma- po trzech dniach padną jak muchy bez kupy!

mKIKI 18.07.2014 21:58
Tiaa najlepiej dziecko wsadzić do szklanej kuli i jeszcze przykryć, żeby czasem nie wylazło. Czyżby rodzice nie wiedzieli, że poprzez takie ubrudzenie się organizm dziecka się uodparnia na choroby? Pamiętam, jak kiedyś dzieci po ulewnym deszczu taplały się w kałuży umorusane po same noski i nikt z tego nie robił problemu. A ileż radochy miały maluchy i jakoś nie chorowały. Zarzut, że dziecko nie miało szczoteczki do zębów jest wg mnie absurdalny. Czy jeżeli dzieciak raz czy nawet trzy nie umyje ząbków to umrze od tego? Poczytajcie sobie http://kobieta.onet.pl/zdrowie...owia/6nlb3 jakie składniki groźne dla zdrowia zawierają pasty do zębów.

kiki 18.07.2014 18:17
O jej....nawet w Indian się nie można pobawić z synkiem. To po cholerę czytać mu bajki o Winetou ?...

Opinie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1031 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Dr Wiesław Chudzik konsultantem wojewódzkim do spraw medycyny sportowej

Dr Wiesław Chudzik konsultantem wojewódzkim do spraw medycyny sportowej

Doświadczony lekarz sportowy dr Wiesław Chudzik, wieloletni działacz klubów rugby, zapasów i siatkówki, został łódzkim konsultantem wojewódzkim do spraw medycyny sportowej. Powołanie na to stanowisko otrzymał w środę (12.03) z rąk wojewody łódzkiego Doroty Ryl.
Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

W dniach 3-4 marca w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach odbył się X Europejski Kongres Samorządów. Przez 2 dni dyskutowano o zdrowiu, cyberbezpieczeństwie, makroekonomii, sytuacji geopolitycznej oraz wyzwaniach XXI wieku. X edycja EKS przyciągnęła dużą liczbę przedstawicieli administracji centralnej, samorządu i liderów biznesu. W tym roku gośćmi byli Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i Minister Obrony Narodowej, Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister Cyfryzacji, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Marcin Kulaska Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także inni przedstawicieli rządu w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu. W kongresie uczestniczyło także wielu polityków i parlamentarzystów w tym m.in.: Krzysztof Bosak – Wicemarszałek Sejmu RP, Krzysztof Kwiatkowski, senator, Mateusz Morawiecki, poseł i wiceprzewodniczący partii Prawo i Sprawiedliwość. Do ciekawey wydarzeń należy zaliczyć spotkania z Magdaleną Biejat, wicemarszałkinią Senatu i kandydatką Nowej Lewicy na urząd prezydenta oraz Karolem Nawrockim kandydatem obywatelskim na urząd prezydenta. Do Mikołajek wyruszyła także liczna reprezentacja Zarządu Powiatu Tomaszowskiego, ze Starostą Mariuszem Węgrzynowskim na czele. Jakie będą efekty tego wyjazdu? nie spodziewajmy się cudów
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: PoPiSTreść komentarza: Naprawdę!!! Kiedy przyjdzie opamiętanie. Ci ludzie ani Boga w sercu nie mają ani Boga się nie boją.Źródło komentarza: Przynajmniej tu są jakieś sukcesyAutor komentarza: KamilTreść komentarza: Szanowni Państwo, dziękujemy za zainteresowanie adopcją oraz za rozmowę z naszym wizytatorem i behawiorystą. Doceniamy Państwa chęć przygarnięcia psiaka i stworzenia mu kochającego domu – to piękna postawa, którą ogromnie szanujemy. Z przykrością informujemy, że otrzymaliśmy kilka zgłoszeń dotyczących tych psiaków i, kierując się ich dobrem, podjęliśmy decyzję o wyborze domu znajdującego się w bliższym otoczeniu. Jednocześnie bardzo doceniamy i podziwiamy Państwa gotowość do adopcji psa ze schroniska. Każdy taki gest to szansa na lepsze życie dla zwierząt w potrzebie. Mamy nadzieję, że wśród naszych podopiecznych znajdzie się psiak, który skradnie Państwa serca. Jeśli będą Państwo mieli jakiekolwiek pytania, chętnie pomożemy. Dziękujemy za wyrozumiałość i serdecznie zapraszamy do dalszego przeglądania naszych psiaków. Z pozdrowieniami, Szymon 10 min po napisaniu na fb komentarza Szymonek mnie zablokowal na stronie po czym wyslal taka wiadomoscŹródło komentarza: Zbierają pieniądze i boją się pytań. Czy Malinowe Nosy działają legalnie?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Znasz Szymona? Fajnie zwykly oszust i klamca!!! Oni nie chca zapewnic zwierzeta lepszych domow!!!Ludzi maja w dupie i tyle w temacie! A jezeli nie wierzycie zapytajcie pana Szymona jak wyglada telefon do nich jak tydzien czasu nieodbiera tylko smsy oddzwonie ale za to juz z innych numerow odbiera odrazu ...ale spokojnie sprawa trafila w odpowiednie miejsceŹródło komentarza: Zbierają pieniądze i boją się pytań. Czy Malinowe Nosy działają legalnie?Autor komentarza: EdekTreść komentarza: Takie grubasy. Do brania kasy tylko. Jedna ta Pani faktycznie coś sobą reprezentuje.Źródło komentarza: 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej wita nowych oficerów!Autor komentarza: PracownikTreść komentarza: Nie poważni ludzie już kilka krotnie zostałem oszukany przez te sztuczne nabory na zawodowego żołnieża ! Cały czas układy i układziki powyżej przykład niestety !Źródło komentarza: 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej wita nowych oficerów!Autor komentarza: CywilTreść komentarza: Chyba mięso armatnie już niebawem wszyscy się o tym przekonają oby nie ale to nie koncert życzeń.Źródło komentarza: 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej wita nowych oficerów!
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama