W biegu na 100 metrów pań wystąpiła trzynastoletnia Nikola Wróblewska. Zawodniczka MKS Tomaszów rywalizowała w dziewiątej serii biegów i z czasem 14.55 zajęła piąte miejsce. Nasz sprinterka nie awansowała do wielkiego finału.
Na tym samym dystansie, tyle że w kategorii panów wystąpił Patryk Muchlada. Czas 12.89 był ósmym w czwartej serii i najgorszym ze stawki. Patryk zajął ósme miejsce i o finale mógł tylko pomarzyć.
W biegu na 200 metrów wystąpił Tomasz Józwiak. Zawodnik MKS Tomaszów pobiegł w pierwszej serii i z czasem 22.23 i zajął bardzo wysokie, drugie miejsce, które zaliczono do klasyfikacji końcowej
W drugiej serii (dwie serie) biegu na 800 metrów reprezentowała nas 13-letnia Justyna Gwizdoń. Tomaszowianka uzyskała czas 2.56.02 ostatecznie plasując się na trzynastym miejscu w gronie czternastu biegaczek, które wzięły udział w zawodach.
Na dystansie 1500 metrów znakomicie spisała się Sylwia Tomczyk. Tomaszowianka z czasem 4.59.89 wygrała zawody w Łodzi. Bieg był bardzo wyrównany. Druga na mecie zawodniczka – Kamila Sroka (UKS 10 Radomsko) do Tomaszowianki straciła zaledwie 0.44 sekundy.
W konkurencji pchnięcia kulką wystąpiła Dagmara Goździk. Nasz kulomiotka miała tylko jedną rywalkę. Goździk we wszystkich swoich sześciu próbach zaliczyła odległość ponad 10 metrów. Najdalej kula poleciała w próbie numer dwa – na odległość 10.43.
Goździk obejrzeliśmy także w konkurencji rzutu dyskiem (1kg). Dagmara w gronie czterech zawodniczek, zajęła czwarte miejsce (34.08 m.).
W konkurencji rzutu oszczepem (0,7 kg) wystąpili: Patryk Muchlada, oraz Max Wróblewski. Pierwsza seria słabo. Patryk spalił swoje podejście, natomiast Max posłał oszczep na odległość 24.55. Prowadził Mateusz Woźniak (26. 11 m. - MKS Aleksandrów Łódzki).
W drugim podejściu Muchlada wykonała znakomitą próbę na odległość 38.29 - nokautując rywali. Wróblewski tym razem podejście miał spalone. Woźniak poprawił swój wynik i po serii numer dwa zaliczoną odległością rywala Tomaszowian był rezultat 30.20.
Seria numer trzy to spalona próba Muchlady. Pierwsza „trzydziestka” Wróblewskiego, oraz spalona próba Woźniaka. Ten drugi posła oszczep na odległość 30.92 i wyprzedza tego trzeciego.
Muchlada raczej mógł być pewny zwycięstwa, dlatego trzy ostatnie próby sobie odpuścił. Wróblewski natomiast walczył z Woźniakiem o drugie miejsce. Górą okazał się zawodnik MKS Tomaszów. Czwarta próba Maxa to odległość 35.61 – nokautująca zapędy Woźniaka.
Muchlada pierwszy, Wróblewski drugi, Woźniak trzeci – tak wyglądała klasyfikacja po sześciu rundach.
Napisz komentarz
Komentarze