Najbliższe 105 spotkanie z cyklu Herosi Rock’n’Rolla poświęcę, rock’n’rollowemu filmowi, który był pierwszym filmem poświęcony temu, nowatorskiemu stylowi – pt ROCK AROUND THE CLOCK. Film w reżyserii Freda F. Sears’a z udziałem między innymi zespołu The Platters, Billa Haleya and His Comets i DJ amerykańskiego radia Alana Freed’a, stał się kinowym przebojem dla całej młodzieży amerykańskiej, zachodniej Europy, Australii czy azjatyckiej Japonii.
Stał się kultowym w drugiej połowie lat 50 – tych i wczesnych latach 60-tych mojego pokolenia pomimo, że dystrybucja, projekcja tego filmu za żelazną kurtyną miała miejsce dopiero na przełomie lat 80/90-tych, nie w kinach a w telewizji. Tytuł filmu reżyser Sears zaczerpnął z tytułu hitu nad hity wszechczasów (w 2004 roku wg Rolling Stones muzycznego biuletynu amerykańskiego, na 158 miejscu wśród 500 światowych przebojów) nagranym w nowojorskiej wytwórni DECCA w 1954 roku, Rock Around The Clock (kompozycji spółki Max C. Freedman/James E. Myers) przez Billa Haleya ze swymi, nierozłącznymi Comets. Choć wcześniej utwór ten nagrał Sonny Dae to jednak kompozytor James E. Myers publicznie oświadczył, że ten utwór przeznaczony był wyłącznie dla Billa Haleya.
Utwór Rock Around The Clock nigdy nie wszedłby na amerykańską listę przebojów Top Ten gdyby nie nagrany rok później po wydaniu singla, film Richard’a Brooks’a Szkolna dżungla (premiera 23 maja 1955 roku) w roli głównej znakomity Glenn Ford (idol światowego kina lat 50/60-tych). Była to opowieść o samotnej walce, borykaniu się nauczyciela w wychowaniu trudnej, amerykańskiej młodzieży i walce z niedoskonałościami nowojorskiego, oświatowego systemu nauczania i wychowania.
Za muzyczną kanwę, jako ścieżka dźwiękowa do filmu, Brooks’owi posłużył właśnie ten utwór. W dwa dni po premierze filmu, Rock Around The Clock, weszło na wszystkie listy przebojów, nie tylko amerykańskie, nie schodząc przez długi czas z pierwszego miejsce. Najdłużej na pierwszym miejscu – bo 7 tygodni – trwał na liście Top Ten, z miejsca stając się światowym przebojem. Dziś nie ma tanecznych konkursów, kursów nauki tańca, fajfów, dyskotek, żeby muzyczne dzieło Billa Haleya było pominięte.
Walorem filmu jest udział w nim, najpopularniejszego w tamtych latach, nowojorskiego radia DJ, Alana Freeda (to on pierwszy wypowiedział, pracując jeszcze w Radio Cleveland termin Rock and Roll, od którego to wszystko się zaczęło). Ponadto Alan Freed był konsultantem przy scenariuszu i doradcą przy produkcji filmu. Podobną rolę pełnił jeszcze przy czterech innych, związanych z tematyką rock’n’rolla, filmach (Rock Rock Rock-1956, Don’t Knock The Rock-1956, Mr. Rock and Roll-1957, Go Johnny Go-1958)
W filmie będzie wiele tańca przy wspaniałych, światowych, nieśmiertelnych hitach jak Onlu You, The Great Pretender zespołu The Platters czy wielkie, rock’n’rollowe hity Billa Haleya jak Mambo Rock, Razzle Dazzle, See You Letter Alligator, Born To Boogie, Happy Baby czy tytułowy utwór Rock Around The Clock.
Z A P R S Z A M do ALABASTRO wszystkich mieszkańców miasta, miłośników Rock’n’Rolla.
Antonii Malewski
Napisz komentarz
Komentarze