Galę jubileuszową poprowadził Tomasz Kumek. Cała uroczystość rozpoczęła się od wejścia pocztu sztandarowego, który stanowili panowie: Kazimierz Szewczyk, Ireneusz Królikowski, oraz Zbigniew Knap.
Po odśpiewaniu hymnu narodowego, na scenę wszedł gospodarz dzisiejszego jubileuszu, prezes klubu KP RKS Lechia 1923, Michał Goździk, który przywitał wszystkich uczestników.
Wśród znanych osobistości ze świata sportu nie zabrakło prezesów Łódzkiego Związku Piłki Nożnej, Edwarda Potoka oraz prezesa OZPN Piotrków Trybunalski, Stanisława Sipy. Swoją obecnością galę zaszczycili także politycy, a wśród nich: poseł na Sejm Marcin Witko, radny sejmiku wojewódzkiego Andrzej Barański, przewodniczący rady miasta – Stanisław Stańdo oraz powiatu Mirosław Zieliński.
Wystąpienie prezesa Goździka zakończono minutą ciszy, upamiętniającą wszystkich Lechistów, oraz kibiców, którzy nie doczekali tegorocznego jubileuszu.
W kolejnym punkcie programu Tomasz Kumek przedstawił historię klubu. Cały swój monolog, prowadzący spuentował wspaniałymi słowami: „Razem tworzymy przyszłość klubu RKS Lechia”.
Swoje pięć minut (a dokładnie osiem) na scenie miał także Stanisław Szymula, który zaprezentował wiersz własnego autorstwa. W występie popularnemu „Stasiowi” partnerowała wnuczka, oraz młodziutki piłkarz, Przemysław Maj. Patrząc na miny gości można sądzić, iż do samego pomysłu prezentacji utworu podeszli z lekkim humorem. Tuż po zakończeniu recytacji przez wspomniane trio z sali kina Włókniarz rozległy się jednak gromkie i w pełni zasłużone brawa, bowiem ta liryczna twórczość z dużej litery „T” na długo zagości w naszej pamięci.
Henryk Myśliwiec, to kolejny bohater uroczystego wieczoru. Zawodnik drużyny Lechii, która w 1957 roku zdobyła brązowy medal Mistrzostw Polski Juniorów odczytał swój list do Michała Goździka, po czym obdarował prezesa klubu oprawionym wydaniem „Przeglądu Sportowego” z roku 1974.
Ostatni punkt pierwszej części przed wręczeniem odznaczeń, stanowiło pożegnanie starego sztandaru klubowego, oraz wejście nowego, który ufundowali sponsorzy klubu -Agata i Marcin Wolscy, główni sponsorzy klubu. Poczet sztandarowy tym razem tworzyli czynni sportowo piłkarze Lechii – kapitan zespołu Kamil Szymczak, Michał Tonowicz, oraz Mateusz Matysiak.
Sztandar prezentuje się naprawdę imponująco. Po jednej stronie znajduje się godło Polski, czyli orzeł noszący dumnie koronę, po drugiej barwy Lechii w kolorze zielono – czerwonym z logo klubu. Wszystko piękne i lśniące. Znakomita symbolika, którą można interpretować w sposób taki, iż żegnamy przeszłość, witamy przyszłość. Całość poświęcił ksiądz Zbigniew Kowalczyk
W programie uroczystości przyszedł czas na odznaczenia pamiątkowe oraz honorowe, ale tych dzisiaj nie będziemy zdradzać, bowiem przedstawimy je w osobnym artykule.
O Lechii nie zapomniał także prezes PZPN – Zbigniew Boniek, który wysłał swoje życzenia dla klubu, wspominając w nich m.in. o tym, iż gościł na stadionie przy ulicy Nowowiejskiej, jako piłkarz Widzewa Łódź.
Całą oficjalną część zakończył utwór Ewy Demarczyk w aranżacji Stanisława Szymuli, który w swoim stylu postanowił „ulepszyć” klasyk, tym razem zmieniając słowa refrenu - „...przyjedź na mecz do Tomaszowa”.
Po chwili prowadzący Tomasz Kumek zarządził 15 minutową przerwę, którą goście wykorzystali na mały posiłek.
Powrót na salę okazał się lekkim „masochizmem”, bowiem na scenie pojawił się Marcin Daniec. Znany kabareciarz w znakomity sposób rozbawił uczestników dzisiejszego święta sportowego. Wysoki poziom artystyczny pana Dańca, całkowicie „rozwalił system”. Jedyny żal, jaki pozostał to fakt, że niestety nagrywanie występu było zabronione i nie mogę się nim z wami podzielić.
Druga strona medalu jest jednak taka, iż dzięki temu zabiegowi satyryk mógł sobie pozwolić „na coś więcej” aniżeli w oficjalnym występie. Zaprezentowano nam dość odważne skecze o piłce, o Euro 2012, o polityce. Po występie, pana Marcina pożegnały gromkie brawa i owacja na stojąco.
Po ponad godzinnej dawce dobrego humoru, rozbawieni goście wrócili do kawiarni „Literacka”, by dalej cieszyć się z dzisiejszego spotkania i wspominac dawne czasy.
Już niebawem przedstawimy wam wypowiedzi zaproszonych gości, oraz zrecenzujemy książkę Jana Zaborowskiego „90 lat sekcji piłki nożnej - RKS Lechia”, która na pierwszy rzut oka wygląda fantastycznie i bez wątpienia będzie hitem sprzedażowym wśród lokalnych kibiców.
[reklama2]
Napisz komentarz
Komentarze