Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 23:12
Reklama
Reklama

Pobiegli Wilczym Tropem w Tomaszowie Mazowieckim

Po raz kolejny Tomaszowianie w aktywny sposób uczcili pamięć Żołnierzy Wyklętych. Wśród nich była liczna grupa uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 8.

W niedzielę 4 marca 2018r. po raz drugi w Tomaszowie Mazowieckim odbył się bieg pamięci Żołnierzy Wyklętych-Tropem Wilczym. Miał on na celu upamiętnienie żołnierzy II konspiracji, działających w ramach powojennego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego. Pomimo mroźnej pogody na starcie stanęło ponad 200 osób. Tradycyjnie nie zabrakło wśród nich uczniów, nauczycieli i absolwentów szkoły przy ulicy Nadrzecznej.

 

O godz.11.30 odbyły się się oficjalne uroczystości przy obelisku pamięci Żołnierzy Wyklętych z udziałem rodzin Tomaszowskich Żołnierzy Niezłomnych, znajdującym się przy ulicy Bohaterów 14 Brygady. Następnie tuż przed 12.00 Prezydent Miasta Pan Marcin Witko dał sygnał do startu VI Edycji  Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych-Tropem Wilczym.

 

Trasa liczyła 1963 m i przebiegała ulicą Browarną, przez Park Miejski Solidarność, chodnikiem przy ulicy Nowowiejskiej i Browarnej. Meta była usytuowana w Parku Miejskim „Solidarność”. Podczas podsumowania imprezy Prezydent Miasta wręczył upominki najmłodszemu i najstarszemu uczestnikowi bieguNa zakończenie na wszystkich czekała gorąca herbata i poczęstunek.

 

Organizatorami biegu byli: Fundacja Wolność i Demokracja oraz Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki. Partnerami lokalnymi była Młodzież Wszechpolska, Związek Harcerstwa Polskiego oraz Jednostka Strzelecka 1002 Tomaszów Mazowiecki.

 

Foto: Kamil Borkowski.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

25.03.2018 00:01
Lecz się na onuce, bo na głowę i nogi to już za późno.

AK-47 15.03.2018 15:11
U Pana w domu wszyscy zdrowi?...Pisałem o dwóch Bohaterach z II wojny i jednym sowieckim alkoholiku który dowodząc II Armią WP nieomal doprowadził do jej zagłady (nota bene w II armii służyło bardzo dużo żołnierzy AK którzy zginęli w okolicach Budziszyna za sprawą Świerczewskiego)! Co ma do tego jak Pan to nazwał dzisiejsza "polityka kaczora"?

??? 15.03.2018 09:12
i co pod kierunkiem w/w całe złoto utopiono w Loarze??? bo tam się ślad narodowego skarbu urywa...

...i znów... 15.03.2018 09:10
za brak pomyślunku rządzących zapłacimy my wszyscy...BRAWO !!! I to jest w porządku według piewców polityki kaczora takich jak AK47

...czyli 3,8 tony zostawiono... 15.03.2018 09:08
a tylko 34,2 tony ukradziono... BRAWO !!!

...to raczej ty nie rozumiesz 15.03.2018 09:07
że każde działanie tego zakłamanego pisowskiego sejmu i senatu nie tworzy nic dla dobra nas OBYWATELI , lecz ma jeden jedyny cel SKŁÓCIĆ NAS WSZYSTKICH ! Wiadomo w zmąconej wodzie łatwiej ryby łowić...

szach mat 10.03.2018 18:22
czekamy z niecierpliwością na ostateczny poród ustawy za wodą co to ponoć urosła do 300 .. A czegoż to nie mógł zrozumieć ? Wkurzony i wk..rwiony jest jak wielu ,bo jak wszystkim się gada ,że kraulem pływamy ,a udajemy ,że taplamy się w błocie z piosenką patriotyczno-kościelną i chorągiewką w zębach to w tych pięknych okolicznościach przyrody można Tuwimem pojechać : wiersz o całowaniu...Zresztą czytajcie ustawy nie tylko o pudrowaniu ,ale o wodzie ,o ziemi, o podatkach ,o broni ,o poszukiwaczach złota - czacha dymi i wytwarza smoka , a mamy najlepszy węgiel w eropie gadał szyszko w trwamie.. leżymy na leżaku ...chyba sie opalimy a pociąg odjeżdża na sygnał sygnalisty ..szerokiej jazdy..

Ola 10.03.2018 16:58
Podczas ubiegłorocznej wizyty Donalda Trumpa w Warszawie, do Polski przyleciał również wpływowy nowojorski rabin Shmuley Boteach. Podczas wędrówek po Warszawie towarzyszył mu Marcin Czapliński (ostatnio nieustannie walczy o dobre imię Polski na gruncie angielskojęzycznych stron społecznościowych). Gdy dotarli na Pawiak rabin wraz z rodziną szczerze się zdziwili. – „To Niemcy też mordowali Polaków? Za co?”.

no i co z tego 10.03.2018 20:34
jaki wniosek i działanie .Po ostatnim ,co to gadali ,że deszcz pada mieli listy pisać do polonii . No i napisali .Odpowiedź dość ciekawa Pana dziennikarza ,notabene prawdziwie opisująca tak mnie się wydaję http://londynek.net/czytelnia/...id=4442794 Jednak największym hitem było jak jakiś koleś naklejki magnetyczne proponował .To jeśli tylko tyle ze strony ważnych to mało .No i jeszcze ta fundacja od dobrego imienia z niezłą kasą . Marne to wszystko z każdej strony ..litości...

Nilu 10.03.2018 16:01
Praktycznie całe PiS razem z Dudą głosowało za przyjęciem tej ustawy.

łysy 10.03.2018 12:59
Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, widocznie im się należało to dostali. I dalej będzie tak że najbardziej poszkodowani przez wojnę Polacy będą płacić odszkodowanie żydom ofiarom niemieckiego nazizmu.

m&m 10.03.2018 10:41
Pranie mózgów zaczęte przez naszych wrogów na koniec wojny jeszcze się nie skończyło (żyją jeszcze, nie bójmy się powiedzieć zdrajcy swojego narodu i ich spaczone dzieci oraz osoby mające korzyści z różnych starych układów). Niestety duża część społeczeństwa jest pozbawiona instynktu samozachowawczego i jest bardzo podatna na plucie na tak naprawdę również swoje twarze. Najgorsze, że nie potrafią tego zrozumieć. Co się dziwić. Tyle lat upodlenia. Takiemu tłumokowi nie wytłumaczy się o co chodzi z czczeniem pamięci Polaków walczących o ojczyznę i o co chodzi z dramatem tych, dla których wojna nie mogła się zakończyć w 45. Nie poświęci minuty, żeby nad tym pomyśleć. Ale za to bardzo chętnie wrzuci do jednego wora pospolitych bandytów, których nie brakowało po wojnie (bieda, spaczone przez wojnę charaktery i kupa broni) razem z bohaterami. Nie mogę zrozumieć ludzi, którzy tak chętnie bezrefleksyjnie plują na to, co swoje. Czy jeden debil z drugim myśli, że ktoś by biegł dla gwałcicieli i okrutników? Normalne, że nie. Takie imprezy są ku pamięci bohaterów. To zupełnie inne osoby. Oczywiście badanie historii i ocenianie ludzi z tamtych lat jest trudne i niesie ze sobą niebezpieczeństwo, że ktoś niegodny pamięci będzie czczony, co jest bardzo niebezpieczne dla całości sprawy. Trzeba być przy tym ostrożnym, żeby nie dawać pola do popisu szkodnikom i antypolonistom (naprawdę bardzo podoba mi się ten termin. Powinniśmy z niego korzystać pełną piersią na podobieństwo Zydów i ich antysemityzmu. Naród, po którym walec historii jeździł jak po żadnym,ma do tego prawo.

AK-47 10.03.2018 16:45
Pięknie powiedziane.Napisane.

09.03.2018 18:52
Ustawę o wypłacaniu 100 euro dla każdego żyda uchwalono 14 marca 2014 r., Wtedy były rządy PO+PSL, a premierem była E.Kopacz.

09.03.2018 18:32
Płk. A.Koc koordynował przygotowania do wywiezienia złota Banku Polskiego samochodami z Warszawy, ustalając wielkość ładunku i terminy załadunku. Pierwszy transport wyruszył do Brześcia 4 września, drugi – 5 września do Łucka przez Lublin. Sam A. Koc wyruszył z Warszawy razem z ostatnim transportem. W drodze towarzyszyli mu m.in. płk. Ignacy Matuszewski i mjr. Henryk Floyar-Rajchman, którym następnie w Brześciu przekazał pieczę nad cennym ładunkiem. Obaj dotarli do Francji i złoto przewieziono do Nevers nad Loarą w środkowej Francji. Na tym rola I.Matuszewskiego i H.Floyar-Rajchmana się skończyła. Obaj po kapitulacji Francji i odsunięciu od służby państwowej przez rząd gen. Władysława Sikorskiego wyjechali do USA (I.Matuszewski w czerwcu 1940 r., a H.Floyar-Rajchman w czerwcu 1941 r.). Natomiast Stefan Michalski dyrektor Banku konwojował samotnie złoto z Francji do Londynu. Z całą pewnością spora część tego złota "poszła" na wszelkiego rodzaju opłaty transportowe (załadunek, przewóz, wyładunek, koszty przechowywania) i łapówki dla urzędników wydających niezbędne listy przewozowe.

J.P. 09.03.2018 17:04
A no mało tego złota, bo zostało zrabowane przez okupantów w czasie II WŚ i nawet nie ma co śnić że Niemcy czy Rosjanie zapłacą nam za straty wojenne. A my oczywiście za sprawą pisowskiego rządu a raczej jego opieszałości, weżmiemy na swój garb jak też naszych dzieci i wnuków, obowiązek wyrównywania szkód dla potomków Holokaustu, w kwocie jaką pani podała.

AK-47 09.03.2018 16:58
Coś mi się wydaje, że to nie było ich ostatnie słowo.....

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
pochmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama