- Jak wynika ze wstępnych ustaleń 16 sierpnia około godziny 15:00 w Treście, 25-letni pokrzywdzony zainteresował się volvo, którym jak się później okazało przyjechali jego późniejsi oprawcy - informuje komisarz Katarzyna Dutkiewicz Pawlikowska. - Z jednym z nich zaczął rozmawiać na temat ceny takiego auta. Mężczyźni negocjowali wartość samochodu.
W pewnej chwili podszedł do nich 25-latek i razem ze swoim 24-letnim kolegą zaczęli bić pokrzywdzonego. Policjanci zostali wezwani na miejsce przez innych wypoczywających.
Na miejscu został jedynie pokrzywdzony, sprawcy zdążyli uciec. Policjanci mając rysopis podejrzewanych, zatrzymali ich niedaleko miejsca zdarzenia.
Podejrzani w chwili zatrzymani mieli w organizmie ponad 3 promile. Noc spędzili w policyjnym areszcie.
Mundurowi wyjaśniając okoliczności pobicia, zwrócili uwagę, że samochód podejrzanych nie jest ich własnością. Policjanci ustalili, iż starszy z zatrzymanych prowadzi działalność związaną z naprawą samochodów i volvo którym przyjechał było autem oddanym do naprawy.
- Jego prawowity właściciel był bardzo zaskoczony, że samochód którym miał znajdować się w warsztacie znalazł się w Treście – mówi komisarz Dutkiewicz Pawlikowska.
Obydwaj agresywni panowie usłyszeli zarzuty pobicia, zdefiniowane w artykule 158 Kodeksu Karnego, a „mechanik” dodatkowo drugi zarzut - krótkotrwałego użycia pojazdu.
Mężczyźni nie byli wcześniej notowani.
Napisz komentarz
Komentarze