Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 23:06
Reklama muzyczny spektakl Metamorfozy
Reklama

Pierwsze decyzje w sprawie Zalewu Sulejowskiego już jesienią?

Przez ponad rok nie udaje się tomaszowskim radnym miasta i powiatu spotkać, by wspólnie porozmawiać o przyszłości Zalewu Sulejowskiego, który jest podstawą turystycznej atrakcyjności naszego regionu. O tym, że problem jest poważny nie trzeba nikogo przekonywać, dziwi więc, że tylko nieliczni samorządowcy zainteresowani są tym tematem. Tymczasem naszym zalewem zainteresował się portal „Wirtualna Polska”, gdzie ukazał się obszerny materiał na temat inwestycji oczyszczania dna, na którą zaplanowano wydatkować z budżetu centralnego 41 milionów złotych. Przedsięwzięcie budzi sporo kontrowersji i znajdują się też osoby, które uważają, że zbiornik przestał już spełniać swoją rolę retencyjną i równie dobrze można byłoby go zasypać.

 


- Celem inwestycji jest przywrócenie pojemności użytkowej zbiornika do stanu z momentu wybudowania zapory i poprawa zdolności przepustowej zbiornika - co ma wpłynąć na zmniejszenie zagrożenia powodziowego, zmniejszenie rozwoju sinic i poprawę czystości wody. Dzięki temu zwiększą się walory turystyczne i rekreacyjne, nastąpi poprawa warunków prowadzenia gospodarki rybackiej - tłumaczy Wirtualnej Polsce Urszula Tomoń, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie (RZGW).

 

Według prof. dr. hab. Aleksandra Winieckiego z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który wypowiedział się w tej sprawie dla portalu Wirtualna Polska, wygląda na to, że uznano, iż wreszcie nadszedł czas na usunięcie nagromadzonych osadów dennych, bo dalsze zwlekanie uniemożliwi "reanimację" zalewu. Bez tego zabiegu zbiornika za jakiś czas po prostu ... nie będzie. Jeśli zmniejszy on swoje zdolności retencyjne (powierzchnia, głębokość, w konsekwencji - pojemność) do minimum, to mimo nie będzie on mógł dalej pełnić żadnych funkcji. Zatem jego zdolności ochrony przeciwpowodziowych będą znikome, deponowanie wody na cele gospodarki komunalnej, przemysłu itd. będzie jedynie symboliczne, a gospodarka rybacka nie będzie miała podstaw. Oczywiście forma turystyki czy rekreacji też się zmieni.


Jak widać specjaliści zauważają, że zbiornik nie tylko jest mocno zanieczyszczony ale także samoistnie zanika. Teraz należy podjąć działania przywracającego jego stan do takiego, jak w momencie wybudowania zapory. To dobra wiadomość dla mieszkańców powiatów tomaszowskiego, opoczyńskiego i piotrkowskiego oraz Łodzi, którzy jeszcze kilka lat temu licznie wypoczywali na plażach nad Zalewem. O ile oczywiście cała inwestycja dojdzie do skutku.

 

Jak będą wyglądać same prace zależy od wyboru technologii, co ma według Wirtualnej Polski nastąpić w okolicach września – października tego roku. Będą one polegały na odsłonięciu powierzchni dna zbiornika poprzez obniżenie poziomu wody, usunięciu zbędnego porostu drzew i zakrzaczeń, kopaniu osadzonego piasku koparkami.  

 

Opinie na temat rewitalizacji Zalewu są jednak różne.   


- Poza funkcją rekreacyjną nie pełni on żadnej innej funkcji. Ani rolniczej - bo nikt go nie wykorzystuje w tym celu, choć ma taki bzdurny zapis w instrukcji użytkowania. Ani przeciwpowodziowej, bo nie jest w stanie ochronić terenów poniżej (i częściowo powyżej) przed powodzią - tłumaczy Wirtualnej Polsce burmistrz  Mogielnicy dr Sławomir Chmielewski. - Hodowla ryb też nie wchodzi w grę, bo stanowi zaporę nie do pokonania przez ryby.  

 

Co na to nasi samorządowcy zainteresowani tematem?

 

- Na temat Zalewu od zeszłego roku postuluję debatę połączonych rad samorządów naszego miasta, powiatu i gminy Tomaszów – mówi Arkadiusz Gajewski. - Stosowny wniosek, z konkretną propozycją porządku obrad, wystąpień merytorycznych i apeli do władz zwierzchnich, w tym do administratora zalewu złożyłem wspólnie z Barbarą Klatką, radną powiatowa jeszcze w grudniu 2012 roku. Ja do Rady Miasta Tomaszowa, a Barbara do Rady Powiatu. Wśród proponowanych do zaproszenia instytucji jest na liście administrator zalewu, o którym mowa w cytowanym przez redakcje artykule. Wg mojej wiedzy to bardzo wstępne plany i szacunki, które trzeba wspierać, współpracować i doprowadzić do ich realizacji. Więcej dowiemy sie jesienią. Naszym celem w sprawie sesji, debaty o zalewie było i jest doprowadzenie do szerokiej rozmowy z udziałem gości, żeby wysłuchać właśnie przedstawicieli wojewody, rządu, innych samorządów czy naukowców oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie (RZGW), radnych sejmiku czy posłów i senatorów. Chcemy, żeby połączone sesje wystosowały apel o ratowanie zalewu poprzez przyjecie programu naprawczego oraz co może najważniejsze chcieliśmy zaprosić inne samorządy (powiatowe i gminne) do budowy wspólnie stowarzyszenia "Rewitalizacji Zalewu Sulejowskiego". Tylko w ten sposób dałoby się połączyć siły, koordynować działania, konferencje, informacje i koncepcje, a być może stać się partnerem w projekcie dla RZGW. Ostatnio Wiceprezydent Zań mówił, że w Jeziorsku podobna formuła współpracy samorządów odniosła sukces. Niestety, u nas mimo monitów, wystąpień na sesjach i pism nie udało się do dziś prezydium rad ustalić terminu sesji. Widać, że jest brak przychylności i zrozumienia naszych władz. Ja jestem tylko szeregowym radnym i nic więcej w tej sprawie nie mogę zrobić. Tak czy owak wspólnie z Basią Klatką tematu nie odpuścimy i będziemy go drążyć do upadłego. Warto zauważyć, że wśród lokalnych samorządców również Jacek Kowalewski angażuje się mocno w sprawę ratowania zalewu poprzez stowarzyszenie "Dolina Pilicy" i chwała mu za to.

 

Gajewski podkreśla przy okazji, że w przypadku Zalewu nie można mówić jedynie o funkcji retencyjnej, czy o zbiorniku wody pitnej. Ma on też walor gospodarczy i jego funkcja rekreacyjna powinna teraz być postrzegana jako dominująca. Oczyszczenie i odpowiednie zagospodarowanie akwenu może wpłynąć i zapewne wpłynie na ożywienie ruchu turystycznego we wszystkich trzech powiatach, które do niego przylegają.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

m&m 28.08.2013 14:57
Zgredek, to co piszesz, to wszystko prawda, ale na tą chwilę, to azot z terenów rolniczych jest niestety główną przyczyną zakwitów. Wystarczy przejrzeć raporty z co rocznych monitoringów środowiska. Fosfor od jakiegoś czasu zaczął się mieścić w stężeniach, które teoretycznie nie powodują rozwoju sinic (co nie znaczy, że za chwilę, nie będzie znów ich powodował, bo dużo nie potrzeba). Myślę, że rola oczyszczenia dna zbiornika z osadów jest przeceniana w odniesieniu do zatrzymania zakwitów. (co nie znaczy, że jest to niepotrzebne). Pozdrawiam.

zgredek 27.08.2013 20:56
Temat stary jak świat. To wkoło Macieju staje się już żenujące. Oczywiście kwestia zalewu, to niewiarygodnie ważny i złożony problem, ale żeby cokolwiek i jakiekolwiek działania przyniosły oczekiwany rezultat, należy wszystkie prace rozpocząć od podstaw. A podstawowym zagadnieniem jest ograniczenie, bądź wyeliminowanie dopływu pożywki dla fitoplanktonu. A taką pożywką są ścieki z gospodarstw, nie do końca przetworzone ścieki komunalne z Piotrkowa i Sulejowa - i to jest głównym problemem naszego zalewu. Już kiedyś - w 2008 roku - odbyła się konferencja z udziałem specjalistów z dziedziny rekultywacji jezior i zbiorników wodnych. Na tej właśnie konferencji zarówno profesorowie, jak też p. dyr RZGW słusznie zauważyli, że podstawą celowości wszelkich działań zmierzających do poprawy czystości zalewu jest ograniczenie dopływu zanieczyszczeń do jego zlewni. M.in w tym celu sporządzono dokumentację skanalizowania obydwu brzegów zalewu, a plany znajdują się obecnie m.in. w tomaszowskiej oczyszczalni ścieków. Plany są, a robota stoi i kwestia czystości zalewu również. Za to pojawiają się kolejne spekulacje, jak powyższy tekst. Odnośnie przeprowadzonej w 2008 roku konferencji, wszelkie materiały dotyczące jej, znajdują się tutaj: http://www.tomaszow-maz.eu/537...8-9345.htm Zwróćcie szczególną uwagę na wykład pani prof. Gawrońskiej, a w szczególności słowa: "...w związku z obszarem krajobrazu chronionego, nie można przeprowadzić masowego usunięcia i oczyszczenia osadów dennych (metoda bardzo skuteczna ale i najbardziej kosztowna)...". oraz: "...Najlepszą i zalecaną metodą rekultywacji jest - po uprzednim przeprowadzeniu prac ograniczających dopływ zanieczyszczeń - inaktywacja fosforu z wykorzystaniem koagulantów glinu, a odpowiednie do tego preparaty są produkowane w Polsce...." Znajdziecie tam też wypowiedź p. dyr RZGW, w których stwierdza: "...Spuścimy maksymalną możliwą ilość wody ze zbiornika po to, by wczesną wiosną oczyścić jego brzegi..." oraz: "...Jednocześnie jednak podkreślała, że te działania, choć kosztowne, mają wyłącznie charakter doraźny. - Nie będą one skuteczne dopóki nie zostanie zlikwidowany, a przynajmniej ograniczony, dopływ zanieczyszczeń...". Jak więc można skutecznie przeprowadzić tak zaawansowaną inwestycję oczyszczania zalewu, bez uprzednich przygotowań do niej? Po co porywać się na coś, co nie przyniesie oczekiwanego rezultatu? A skoro nie wiadomo, co co chodzi, to jak znaczy, że chodzi o kasę... Już raz toczony był bój o właściwy/najmniej inwazyjny sposób rekultywacji zalewu i został wygrany przez pewnego Tomaszowianina i kilka organizacji przyrodniczych i proekologicznych. Mam nadzieję, że mieszkańcy wszystkich trzech powiatów będą potrafili wyciągnąć pozytywne wnioski z zalinkowanej konferencji i nie pozwolą na bezmyślne zniszczenie NASZEGO zalewu. Poza tym pamiętajmy, że w tej wodzie - mimo wszystko - tętni życie! A chronią ją: Ustawa o ochronie przyrody, ustawa o ochronie środowiska naturalnego, ustawa o rybactwie śródlądowym i kilka dyrektyw unijnych. W sprawie NASZEGO zalewu złożona została też interpelacja tutaj: http://www.gover.pl/k6/poslowi...ejowskiego ... a problem powraca jak bumerang. Jadno, nad czym nikt się nie zastanawia i czego nie porusza, to problem wywozu(?), utylizacji(?) mln m sześć niewiarygodnie trujących, toksycznych namułów. Takich samych z jakimi walczyli w br mieszkańcy Sulejowa!...

siwy 27.08.2013 16:48
nierozumiem dlaczego tak dlugo zwlekaja z oczyszczaniem. wystarczy pojechac do Sielpi i tam mozna spotkac w weekend polowe tomaszowian. wnioski??? troche pomyslunku dla naszych wladz. jedyny tak duzy zbiornik w okolicy a niema kto sie tym zajac. no coz szkoda

opoczno 19.08.2013 12:39
Ludzie poco te dyskusje ci co zarabiają na zalewie kase niech się martwią, zapłaciłem sołtysowi Tresty kase za parking ostatni raz woda syf a on jeszcze na ludzi cwaniak policje wzywa. ciekawe czy płaci podatek od działalności gospodarczej z każdego metra parkingu

m&m 21.08.2013 09:05
Myślę, że brudna woda w Zalewie, to nie tylko problem tych, którzy na tym zarabiają, ale przede wszystkim ludzi, którzy chcieliby nad nim wypocząć. Brak sinic w Zalewie, to również szansa dla zarabiających na nim. Oby ich było jak najwięcej. Oczywiście spełniających jakieś standarty...

m&m 09.08.2013 09:10
Bez współdziałania z innymi samorządami nasze tomaszowskie władze nic nie zrobią w kwestii czystości Zalewu, ponieważ zdecydowana większość zadań jest do wykonania "przed Zalewem" ewentualnie w jego piotrkowskiej części. Ale przecież na tamtym terenie Pan Poseł Ostrowski, który przecież wykazywał jakąś chęć pomocy przy ratowaniu zbiornika:)

antoś 08.08.2013 11:15
Niech władze miasta i powiatu "uderzą" do Marka Mazura, przewodniczącego sejmiku samorządowego w Łodzi, mieszkańca Opoczna o pomoc. Zobaczcie co zrobił dla samego Opoczna (m.in. obwodnica) oraz gminy (m.in. w każdej wsi czerwona kolorowa kostka przy ciągach komunikacyjnych). Odnoszę wrażenie, ze nasze władze są "nieruchawe" nie potrafią, lub - co gorsza - nie wiedzą do kogo udać się po pomoc.

kk 07.08.2013 18:02
No cóż idą wybory i ta grupa zaczyna błyszczeć. Zaraz będą inni z naszej ukochanej partii. A gdzie byli wcześniej ?

hydrobiolog 04.08.2013 16:54
m&m jak zwykle celnie w tym temacie. Co do pogłebienia zbiornika to trzeba pamiętać o podręcznikowym podziale czasu funkcjonowania zb. zaporowego prof. Kajaka, faza pierwsza - początek, dostawy biogenów z uzytkowanych poprzednio np. rolniczo gruntów brak roślinności wodnej w tym zanurzonej i w koncekwencji wzmożona eutrofizacja - zakwity, potem sytuacja się stabilizuje rozwijają sie rośliny i konkuruja z glonami ( sinicami), faza trzecia osady dają wewnętrzny ładunek i znów zakwity. Pytanie czy pogłębienie poprawi czy pogorszy sytuację? Czy usunie osady zasilanące wode w biogeny czy raczej zniszczy roślinność ograniczającą je. Jak czytam o tym żeby niszczyć rośliny, usuwać zakrzaczenia z okolic Zalewu no to jak to się ma do kasy wydanej na strefy ekotonowe dookoła niego? Może to pogłebienie poprawi sytuację ale może też pogorszyć. W Zalewie za zakwity odpowiadaja m.in. sinice z rodzaju Microcystis a tak się składa że ich rozwuj hamują substancje wydzielane przez rośliny zanurzone z rodzaju Wywłócznik - więc jeśli ładunek biogenów zapier.... z wodami Pilicy i osady nic do niego nie mają a wraz z ich usunięciem zniszczy się roślnność no to czy to ma sens? Dla kolesi co skasują 41 mln za usuwanie na pewno. Tylko że trzeba to zbadac i zdaj się ze już w raportach jest oszacowane, zresztą to nei takei trudne określenie źródeł i wielkości zasilania. Może by pogłebic tylko dolną cześć zbiornika a górną naturalizować? Co do tempa przepływu to Zalew Sulejowski jest zbiornikiem o charakterze innym niz np. Zb. Włocwawski o duzym tempie wymiany wody - takie podpiętrzenie jedynie kiszkowate. W sulejowskim woda się rozlewa i wymienai wolniej. Żeby tylko usuwanie osadów nei było równie trafione jak wprowadzenia Amura.

jola 02.08.2013 13:05
chwała tym co się szarpią i coś w sprawie zalewu chcą robić, nie poddawajcie się ludzie

... 31.07.2013 12:35
Znając życie jest tak, ze znowu robione są nadzieje ludzi na poprawę sytuacji. A skończy się to tak jak zwykle.. Czyli nie zrobione będzie nic.. Zamiast zająć się tym od razu jak powstał problem. Zwlekano latami i teraz mamy taki efekt a nie inny.. Tym bardziej, że Zalew przyciągnąłby naprawdę wielu turystów. Niestety zarówno Zalew jak i Tomaszów upada i nie zanosi się na poprawę.

kiki 31.07.2013 10:28
W Treście to jest sołtys a nie wójt. Z dupę sołtysa to wtedy parkingi będą tańsze. A może to samowolka nawiedzonego sołtysa ?....

carolnemo 31.07.2013 10:15
"Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść"... Radni miastowi i powiatowi to se pogadają, ponapisują, nadrukują ulotek, sie ponaspotykają, wypiją wody gazowanej i paluszków pojedzą, a Pilica będzie dalej płynęła. Zalewem niech lepiej zajmie się jego gospodarz. Władze tych ziem niech coś robią dla rozwoju turystyki nad zalewem. To, że woda paskudna nie powstrzymuje tysięcy ludzi by w upalne dni przyjeżdżać na skrawki piasku opalać się i kąpać. Jakoś wójt Tresty potrafi "doić" za parking przyjeżdżających na plaże do Tresty i Karolinowa. W ubiegły weekend trzeba było zostawiać samochód we wsi, bo nie dało się nigdzie w lesie wcisnąć auta. Za każdy samochód wjeżdżający na parking leśny płaci się 7 zł. D L A C Z E G O nikt nie zadbał o plażę w borkach i nie kasuje za parkowanie na opuszczonym parkingu po OSIRze. Nie mówiąc o zmarnowaniu tegoż ośrodka. To dopiero jest przykład sprawności i dbania o interes naszej społeczności przez władze. Swoją drogą, nie raz już słyszałem, że w dni bardziej paskudne, beczkowozy bezpośrednio do zalewu wylewają szajs. Widział ktoś z was takie rzeczy bądź słyszał o tym z wiarygodnych źródeł ?

łysy 31.07.2013 10:34
moja małżonka tę siajsę w zalewie wyczuwa własnym nosem, nawet nie chce ze mną tam jeżdzić

m&m 31.07.2013 09:01
JDM jeżeli chcesz coś zrobić dla Zalewu, to szukaj porady u znających się na temacie ludzi na łódzkich uczelniach(politechnika, uniwersytet). Możesz również sam obie poszukać materiałów.Proponuje zacząć od ogólnie dostępnych corocznych raportów o stanie środowiska, w których szeroko są opisywane problemy Zalewu Sulejowskiego. Jeżeli latasz z tymi problemami do WOPR-u, to...

łodziak 31.07.2013 07:05
Zalew Sulejowski to żyła złota w centrum Polski, tylko dlaczego nie ma tam kurortów i zaplecza turystycznego?

piotr 30.07.2013 20:28
jdm podpisze ta obywatelska uchwałę przecież trzeba tylko 50 podpisów aby każdy z nas wniósł jakiekolwiek zmiany

30.07.2013 23:09
Niestety nasza rada powiatu jest mniej "obywatelska" i zarządziła że projekt może byc obywatelski gdy podpisze go 500 osób :) Ale z góry dzięki.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
„Miłość jak miód” „Miłość jak miód” „Miłość jak miód”seans w ramach cyklu Kultura Dostępna!W czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Majkę (Agnieszka Suchora) i Agatę (Edyta Olszówka) równie dużo łączy, co dzieli. Obie są po pięćdziesiątce, przechodzą menopauzę i nie wierzą, że w ich życiu cokolwiek zmieni się na lepsze. Jedna mieszka nad Bałtykiem, druga w Tatrach. Jedna prowadzi cukiernię, druga jest wziętą architektką wnętrz. Jedna jest wdową, drugą partner właśnie zostawił dla młodszej. Jedna poświęca się dzieciom i wnukom, kompletnie zapominając o sobie, druga nie ma rodziny i dba o swój duchowy rozwój. Pewnego dnia przyjaciółki spotykają się na pogrzebie koleżanki z liceum. Agata namawia Majkę do spontanicznego wyjazdu w góry, sama zaś zajmuje jej miejsce. Nieoczekiwana zamiana ról przynosi szereg komplikacji, zabawnych zwrotów akcji i wyzwań, którym kobiety będą musiały stawić czoła. Czy uda im się przezwyciężyć przyzwyczajenia, uprzedzenia i lęki? Czy zdobędą się na odwagę, żeby otworzyć się na miłość i rozpocząć nowy rozdział w życiu? Czy naprawdę nigdy na nic nie jest za późno?Kultura Dostępna w Kinach jest częścią programu realizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego operatorem jest Narodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Szczegółowe informacje i repertuar najnowszej edycji cyklu w kinach Helios w całej Polsce dostępne są pod adresem: www.helios.pl/kultura_dostepna oraz www.nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/kultura-dostepna. Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Dawid Podsiadło - Dokumentalny  w Helios na Scenie Dawid Podsiadło - Dokumentalny w Helios na Scenie W czerwcu 2024 roku Dawid Podsiadło zagrał 7 koncertów stadionowych dla pół miliona widzów. Finałem tej trasy były rekordowe dwa koncerty na Stadionie Śląskim w Chorzowie dla prawie 200 tys. osób. Ten film to zapis tych 7 wyjątkowych dni, a zobaczymy go już 3 grudnia w kinach Helios.Film „Dawid Podsiadło – Dokumentalny” to intymny portret jednej z największych postaci polskiej sceny muzycznej. Reżyser Tomasz Knittel zabiera widzów na pełną emocji podróż, towarzysząc Dawidowi Podsiadle podczas jego monumentalnej trasy koncertowej, obejmującej siedem występów na stadionach w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu i Chorzowie. Jednak to nie same koncerty są tu najważniejsze, lecz Dawid – artysta, który tą trasą zamyka pewien etap swojej kariery i zastanawia się, co przyniesie przyszłość.Kamery śledzą Dawida nie tylko na scenie, ale przede wszystkim za kulisami – w chwilach skupienia, zmęczenia, radości i refleksji. Film pokazuje jego prawdziwą twarz: człowieka pełnego pasji, ale i niepewności.Dawid otwiera się przed widzami, dzieląc się przemyśleniami o drodze, którą przeszedł, o presji związanej z popularnością oraz o tym, co dalej po zakończeniu tak ogromnej trasy. Obecność znakomitych gości, takich jak Edyta Bartosiewicz, Monika Brodka, Daria Zawiałow, Kaśka Sochacka, Artur Rojek, Ralph Kaminski, Kortez i Vito Bambino zdecydowanie podkreśla wagę tego etapu.To unikalna okazja, aby zobaczyć, jak wygląda życie artysty w momentach triumfu, ale i w tych cichszych, bardziej intymnych chwilach, kiedy sceniczne światła gasną, a pytanie „co dalej?” staje się najważniejsze.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.12.2024
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 340 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 340 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 340 w rozmiarze 120×200 cm w kolorze buk z płytą osłaniającą napęd łóżka. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk.Wyjątkowa propozycja wśród łóżek, zaprojektowana z myślą o komforcie i bezpieczeństwie użytkowników o zwiększonej masie ciała. Wzmocniona konstrukcja, szersze leże oraz dostosowane do dużych obciążeń napędy, pozwalają na korzystanie z tego łóżka przez użytkowników o maksymalnej wadze do 215 kg. Z uwagi na ponadprzeciętne parametry techniczne, łóżko PB 340 przeznaczone jest szczególnie dla pacjentów bariatrycznych.DETALE PRODUKTU:1. Szerokość leża 100 i 120 cm4. Wytrzymałe, higieniczne leże2. Dopuszczalne obciążenie 250kg5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Nowoczesny napęd podnoszenia łóżka6. Osłona frontu (opcja)OPCJE:osłona frontu • zmiana długości i szerokości leżaPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze250 kgMaksymalna waga użytkownika215 kgRegulacja wysokości leża:od 30 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:218 × 112 (132) cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:109,8 (123,5) kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama