Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 14 marca 2025 15:31
Reklama
Reklama

Wiało nudą

Często pisząc relacje z koncertów używam zwrotu: kto nie był niech żałuje. Za każdym razem kiedy tak piszę, szczerze w ten sposób myślę. Tym razem jednak byłoby ono w mojej ocenie nieprawdziwe. W przypadku dzisiejszego koncertu Voo Voo w Tkaczu nie ma czego żałować. Zwyczajnie wiało nudą i osobiście zbierało mi się na ziewanie. Gdyby nie moje wrodzone ADHD zapewne usnąłbym pod ścianą i naraził się na kolejne plotki, bo przecież nikt nie uwierzyłby, że zasnąłem, bo zmęczył mnie pan Waglewski. A ludzi było niemało. Biletów sprzedano około 250 i jeśli doliczymy zaproszonych gości, to liczba mogłaby przekroczyć trzysta.

 

 

Tak, tak, tak. To moje subiektywne odczucia ale jakie mają być, skoro są one moje własne? Czynienie komuś zarzutu z tego, ze wyraża własne myśli stało się równie modne, co jest absurdalne. Ale do rzeczy. Być może znajdą się i tacy, którym koncert się podobał. Co więcej, jestem pewien, że będzie ich niemała liczba. Wszystko zależy od tego, czego od koncertu widz, odbiorca, słuchacz, oczekiwał. 

 

Jeśli na przykład chciał zobaczyć ulubionego wykonawcę, pana Waglewskiego, Mazowsze, Bajer Full, albo kogokolwiek innego na żywo, to nie widzę problemu. Można na koncercik się wybrać i popatrzeć. Tyle, że z całym szacunkiem, ale istnieją dużo przyjemniejsze widoki niż dojrzała twarz lidera grupy nVoo Voo. Pięknych kobiet i fascynujących motocykli nie brakuje. Zawsze jest na czym oko zawiesić.

 

Jest też grupa bywalców, którzy uważają, że na niektórych imprezach po prostu wypada być. Nigdy nie przyznają się, że im się nie podobało, bo to z kolei mogłoby być niewłaściwie „odebrane”. Można i tak, tylko czy o to chodzi?

 

Ja szukam na koncertach przede wszystkim emocji. Szczególnej więzi, jaka tylko na żywo jest w stanie połączyć twórcę z odbiorcą. Muzyka, czy sztuka w ogóle to dla mnie forma komunikacji. Jej istota leży nie w chłodnej analizie harmonii, dźwięków i akordów ale uczuć, które one przywołują, które z kolei powinny być źródłem refleksji. Na koncercie Voo Voo nie poczułem nic. Zero, jakiejkolwiek energii, która przepływała by między sceną a widownią. I w mojej ocenie nie jest to tylko problem tego, że muzyka dzisiaj w Tkaczu nie brzmiała. Zabrakło fluidów unoszących twórczego ducha. Było całkiem poprawne rzemiosło ale nie doświadczyliśmy magii. Takie doświadczanie muzyki jest jak seks z prostytutką, która wykonuje swoje czynności zawodowe w sposób profesjonalny ale całkowicie pozbawiony uczuć.

 

Koncert stanowiłby świetne tło dla spotkania przy piwie ale sam w sobie nie przynosił „oświecenia”. Nie oczekuję od Wojciecha Waglewskiego młodzieńczej zadziorności i by eksplodował na scenie, niczym wypełniony lawą wulkan. Mam jednak prawo spodziewać się odrobiny charyzmy i chociażby próby nawiązania kontaktu z publicznością. Nic takiego nie nastąpiło. Zamiast tego posłuchaliśmy sobie „plum, plum, plum”, które w lepszym wydaniu moglibyśmy obejrzeć na Youtube. Oszczędzając czas i pieniądze.

 

W ciągu 90 minut koncertu zdarzały się też chwile nieco ożywcze. Były one jednak na tyle rzadkie, że całość irytowała jeszcze bardziej, niż gdyby ich wcale nie było. Po krótkotrwałym ożywieniu przychodziło otępienie. Doskonałe dla klubu emeryta i rencisty. Ten rytm pozwoliłby seniorom nie zmęczyć się zanadto. Voo Voo może być doskonałą propozycja na kolejne „Senioralia”. Nie zabije nadmiarem energii a pozwoli pokiwać się gitarowo - saksofonowych dźwiękach. Takie sobie „Wańki - wstańki”.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

26.11.2012 20:24
Rzecz w tym, że zamiast dyskutować ad meritum, próbujesz prowadzić dyskusję ad personum. Podobał Ci się koncert? Świetnie! Napisz dlaczego i opisz własne wrażenia. Tymczasem tego nie zrobiłeś, zamiast tego wydałeś z siebie długie i przerażające i do tego śmierdzące pierdnięcie dotyczące mojego stylu pisania. Szczerze mam w głębokim poważaniu twoje opinie na ten temat, tak ja ma moje opinie na temat jego koncertu pan Wojciech Waglewski. :)

viracell 26.11.2012 20:12
"mało osób potrafi czytać słowo pisane ze zrozumieniem. " Zarówno pisanie, jak i czytanie ze zrozumieniem, to rzeczywiście trudna sztuka, także dla autora artykułów. Przytoczę parę fragmentów, by nie być gołosłownym. Piszesz [przechodzę automatycznie z formy pan, bo nie zamierzam zwracać się w ten sposób do kogoś, komu nie chce się nawet skopiować ksywki rozmówcy. Nie odpowiadaj na ten błahy zarzut, niestety takie są normy rozmów w Internecie. Moim zdaniem także dyskusja na forum powinna być kulturalna i wyważona, jednak nie będę narzucał swoich standardów wszystkim naokoło]: "Więc jeszcze raz powtórzę: w mojej subiektywnej ocenie Waglewski to nudziarz i zawsze był nudziarzem." a za moment jest już: "Bawi mnie, że ktoś może ocenić "kręgi muzyczne" w jakich się obracam na podstawie mojej krytyki koncertu Voo Voo. Cóż to za płaskie i niedoprecyzowane myślenie." W mojej natomiast ocenie płaskie i niedoprecyzowane jest ocenianie tak czyjegoś myślenia po logicznie wysnutej krytyce. Jeśli wykluczasz kogoś ze swojego "kręgu muzycznego" to mam prawo o tym pisać. Gdyby to było chociaż logiczne, to zrozumiałbym. Ale świadczy tylko o nieumiejętności radzenia sobie z krytyką, bądź czytania ze zrozumieniem. Napisałem: "Jeśli zaś nie jest się odbiorcą danego rodzaju muzyki, to nie powinno się jej w ogóle oceniać, bo zwyczajnie nie ma się do tego kompetencji. Chyba że (znów!) z góry się to zaznaczy. Bo w przeciwnym przypadku może Pan wprowadzić w błąd bezstronnego czytelnika, który oczekuje profesjonalnej oceny." Nie wiem, czy wiesz, ale nie ma tu ani słowa, o tym czego słuchasz. Nie napisałem, że jesteś niekompetentny. Napisałem, że "gdybyś był". To subtelna różnica. Wynika ona z tego, że mój pierwszy zarzut z pierwszego posta odnosi się do ciebie i twojego tekstu, gdy drugi jest już tylko ogólnym rozwinięciem myśli o "recenzjowaniu" czegokolwiek. Nie mówiąc już o tym, że takimi sformułowaniami obrażasz czytelnika. To kompletny brak profesjonalizmu dla dziennikarza odpowiadającego na wątpliwości czytelnika. To jednak małe nieporozumienie, wynikające zapewne z czytania w pośpiechu. Rozumiem, zdarza się każdemu, a więc także mi. Nie ma o co, toczyć sporu. Teraz przejdźmy do głównego zarzutu, który wysnułem i twojej odpowiedzi na niego: "To, że nie lubię horrorów, nie oznacza też, że żadnego nie powinienem oglądać a jeśli obejrzałem, to dlaczego mam nie oceniać. Jeśli Waglewski nie zrobił na mnie dobrego wrażenia, to mam pisać, że był rewelacyjny? Wolne żarty. " Wolne żarty, owszem, dlatego nikt nie każe Ci tego robić. Napisałem: "Ludzie mają różne gusta, to normalne, ale jeśli coś się Panu nigdy nie podobało, to powinien Pan o tym napisać, bo przez brak takiej wzmianki, czytając tekst odnieść można wrażenie, jakby koncert nie był zadowalający dla odbiorcy bezstronnego lub kogoś lubiącego twórczość Voo-Voo." Przeczytaj raz jeszcze, proszę. Widzisz tam słowa "powinien Pan (...) napisać"? Otóż to. Nie zakazuję Ci pisania, lecz wręcz przeciwnie, zachęcam. Tylko do pisania wartościowego a nie kontrowersyjnego, bo to nie zawsze to samo. Bardzo dobrze że piszesz, jeśli Ci się nie podobało. Od tego mamy wolność słowa. Tylko zaznacz na wstępie tekstu, że "Waglewski zawsze był dla Ciebie nudziarzem", a nie wywołany do tablicy w komentarzu pod recenzją. Tego wymaga profesjonalizm i uczciwość względem odbiorcy. Na koniec kolejny kwiatek. Wyraziłem swoje zdanie, do którego podobno mam prawo (sam napisałeś, że każdy może mieć swoje): "Ze swojej strony mogę tylko dodać, że na koncercie byłem, podobał mi się, mimo iż nie jestem wielkim fanem Voo-Voo." Skomentowałeś to w następujący sposób: "Oczywiście nie musiał być takim w odbierze u bezkrytycznego odbiorcy twórczości WW". Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie logiczne jest, że ktoś, kto nie jest fanem, nie jest bezkrytyczny. Rozumiem Twoje zarzuty względem koncertu. Nie zaprzeczam im. Osobiście się z nimi nie zgadzam, ale każdy ma prawo do własnej opinii.

Ja.Ja 25.11.2012 20:30
Sosen : Gdzieś ty miał tam punków !? Śmieszne! Nie było żadnych xD

Michał 25.11.2012 18:20
Kurde, jaką młodzież. Kilku trzydziestolatków znacznie zaniżyło średnią wieku.

25.11.2012 18:16
hohoho, rozbawiłem się. Jak to wszyscy wiedzą czego słucham. No proszę. Widać jestem jak otwarta książka. Z tym, że moja nie została jeszcze całkowicie zapisana, więc wciąż poszukuję i zbieram doświadczenia. Także muzyczne. Nie należę do "tradycjonalistów", którzy muzycznie ukształtowani zostają w wieku 20 lat a przez resztę życia tylko wracają do lat młodzieńczych i nie są wyjść poza sztywne ramy, którymi samych siebie ograniczają. Ale do rzeczy, bo i tak mało osób potrafi czytać słowo pisane ze zrozumieniem. Zacznę od tego drogi/droga Sosen, że ja niczego nie muszę. Nawet więcej, nie muszę do tego stopnia, że w zasadzie kapryśnie zrezygnowałem, prowadząc serwis z prawie wszystkich lokalnych klientów. Robię coś, bo chcę i bo jeszcze mi się chce. Dzięki temu mam duże poczucie wolności osobistej. Nikt nie jest w stanie mnie do czegokolwiek zmusić. Przyznam, że to miłe uczucie. Więc ta lekka złośliwość wycelowane we mnie, trafiła niestety, niczym kula ślepego snajpera... w płot. Piszę, bo lubię a nie dlatego, że ktoś mi za to płaci. Czy ja napisałem, że na koncercie brakowało mi "pogo". Pisałem o energii i emocjach a nie formie ich rozładowania a to przecież nie to samo. W dodatku, gdybyś wsłuchał(a) się dokładnie w muzykę zamiast ekscytować nazwą zespołu i nazwiskami być może zwróciłabyś uwagę również na dociągnięcia muzyczne, które wychwyciło nawet moje ucho laika zarówno w sferze wokalnej jak i instrumentalnej. No cóż, ale je się przecież nie znam a koncerty powinny być tylko dla wybitnych znawców muzycznych harmonii. Nie pozostaje więc nic innego, jak nas wszystkich laików pozbawić prawa do wyrażania własnych opinii i oznaczyć opaską z sześcioramienną gwiazdą. Dzięki niej wcale na koncerty nie będziemy wpuszczani.

Mell 25.11.2012 17:58
Moim zdaniem koncert był niesamowity. Każdy z muzyków jest świetny osobno, ale to całość robiła największe wrażenie na odbiorcy. Wielkie oklaski dla perkusisty, który przy bardzo szybkim tempie większości kawałków, zachowywał diabelną precyzję. Osobiście byłam pod ogromnym wrażeniem koncertu i świetnie się bawiłam. Żeby przeciwstawić się zdaniu, że "wiało nudą", wystarczyło spojrzeć na młodzież bawiącą się na sali.

Sosen 25.11.2012 17:01
Panie Mariuszu ja równiez słucham hard rocka, matalu i wcale nie uwazam, ze na koncercie wiało nuda. Dla wielu osób koncert nie kojarzy sie z tzw "pogiem". Stałam obok grupy punków i wg ich zdania koncert był zachwycający. Wystarczyło wsłuchac sie w poszczególne instrumenty a także we wszystko wspólnie.zcałość zgrywała sie idealnie. Tepo było genialne. Całość zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Takie koncerty widac sa dla miłosników muzyki a nie dla laików ktorzy musza napisac artykuł!

Sz. 25.11.2012 11:34
Jak ludzie nie potrafią docenić dobrej muzyki to i narzekają, że jest ona niedopracowana rozrywkowo. Ja bawiłam się świetnie i nie żałuję ani czasu, ani pieniędzy. Przykro jest czytać takie artykuły, ale Tomaszów tak czy inaczej jest na dobrej drodze - coś zaczyna się dziać. Trzeba zadbać o naszą kulturę - oby takich wydarzeń było jak najwięcej!

OK Tkacz 25.11.2012 08:24
Proszę Państwa, jest nadzieja dla Polski i dla Tomaszowa. Artykuł o kulturze przeczytało prawie 2 tys. ludzi a zacięta dyskusja o jakości muzyki zespołu VOO VOO trwa. Dobrze Państwo przeczytali: MUZYKI, a nie jak zwykle polityki, prezydenta, partii, samorządu... MUZYKI :-) Tak trzymajmy. Kłóćmy się o jakość i rodzaj KULTURY a w naszym mieście "jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie przepięknie".

Peter 24.11.2012 20:03
Zdzihu, pisze się thrash metal ;) Fajnie,że coś się dzieje.

rocken 24.11.2012 18:44
ciekawe kto zaczął wrzucać linki do YT :) ps. recenzja jest bardzo rzeczowa. Przepraszam ale Twoja wypowiedź kłóci się z tym co pisałeś wcześniej że oczekujesz na tym portalu dyskusji. Jednak o muzyce to widzę że jeszcze długo nie porozmawiamy. Pozdrawiam !

moherek77 24.11.2012 18:14
Wszystko jest kwestią gustu a o gustach się nie dyskutuje. Podobno. Namiawano mnie na ten koncert, nie poszedłem, nie mój klimat, nie znam, nie słucham nie krytykuję. Ale od c zego jest internet każdy może pisać co chce jeśli tylko nie obraża innych. Amen

24.11.2012 18:03
Dyskutujemy od rana a nie użyłeś ani jednego rzeczowego argumentu. Przywołujesz wciąż nowe nazwiska jakbyś próbował się dowartościować. Naprawdę warto wrzucić na luz i nabrać trochę dystansu. Zacząłem nawet dawać się w ten styl wkręcać. Uff, chyba wystarczy. Jeśli ktoś pisze, że Voo Voo to jeden z najlepszych zespołów koncertowych w kraju, to sam sobie wystawia świadectwo ignorancji i tym razem jest to stwierdzenie, które nie ma nic wspólnego z subiektywnością ludzkiego gustu ale obiektywnymi faktami. "Romantycy" są naprawdę świetni a z całą pewności mają spory dystans do tego co robią i nie nadymają się, jakby mieli za chwilę puścić śmierdzącego bąka. A fe...

rocken 24.11.2012 17:35
o rany......... jeśli płyta godna uwagi to muzyka Romatyków Lekkich Obyczajów, to przepraszam ale na pewno ten portal pod względem muzycznym nigdy nie będę uważał za opinio twórczy. Mam tylko nadzieje że osoby odpowiedzialne w moim rodzinnym mieście za koncerty będą raczej unikały szerzenia kultury poprzez pop-punk-rock-disco-polo, koncertów z muzykom na poziomie festynów gminnych z tego co się orientuje w TM nie brakuje. ps.Trzymam kciuki za osoby które stały za organizacją VooVoo aby nie schodziły z tego poziomu.

24.11.2012 17:20
Moherek: nie zawsze. Trochę jednak pozytywnych relacji się u nas ukazało. Czasem mojego autorstwa a czasem pisanych przez inne osoby z serwisem współpracujące. Niedawno pisałem np. o "Strachach". W sumie to nie pamiętam, kiedy ostatnio jakąś imprezę skrytykowałem. Raczej krytyki unikam, tak jak nie piszę recenzji płyt, które do mnie nie przemawiają. Dlatego leży teraz u mnie kilkanaście i poza Romantykami Lekkich Obyczajów, chyba o żadnej nie doczeka się mojego opisu. Jeśli jest ktoś chętny, to zapraszam. Z drugiej strony dajemy możliwość taką, że każdy może napisać o własnych wrażeniach z każdej imprezy w jakiej uczestniczył. Mało tego, osobiście jestem gotów załatwić akredytacje czy nieodpłatne wejściówki na większość organizowanych wydarzeń kulturalnych. Za każdym razem podkreślam też, że NaszTomaszów.pl to miejsce wyrażania subiektywnych opinii a nie wciskania pseudo-obiektywnej ciemnoty. Opinię innych niech prezentują Ci, którzy nie mają własnych poglądów. W komentarzach możemy natomiast sobie dyskutować wszyscy, nie obrażając siebie nawzajem. Sam polemiki, jak zauważyliście nie unikam. Acha, widzę też, że parę osób poczuło się dotkniętych użytym powyżej porównaniem. Cóż, nic na to nie poradzę, ale pomyślcie czy przesadna tzw. poprawność nie wywołuje czasem mdłości? Witkacy czy Gombrowicz też nie przebierali w słowach. Łatwo wyobrazić sobie jak wyglądałby komentarz Stanisława Ignacego na temat koncertu, który nie przypadłby mu do gustu :)

Opinie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1008 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Szpital nie dostanie pieniędzy na blok operacyjny

Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wyniki naboru projektów w konkursie pn. „Rozwój i modernizacja infrastruktury centrów opieki wysokospecjalistycznej i innych podmiotów leczniczych” w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO). Czekaliśmy na nie dużą niecierpliwością, ponieważ zgłoszono do niego także budowę nowego bloku operacyjnego w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Niestety wiadomości dla mieszkańców miasta i powiatu nie są pomyślne. Spośród wszystkich zgłoszonych wniosków w ramach SOLO II tylko 13 nie zyskało pozytywnej oceny. Wśród nich także tomaszowska lecznica. Utraciliśmy historyczną szansę na rozwój. Kolejna taka się już nie powtórzy.
Mówili, że nie dadzą... no i nie dali

Mówili, że nie dadzą... no i nie dali

Wczorajsza informacja na temat nie uzyskania dofinansowania do budowy nowego bloku operacyjnego okazała się przysłowiowym kubłem zimnej wody, wylanym na głowy nie tylko rządzących powiatem. Powinna ona być sygnałem, mówiącym o tym w jakim miejscu i czasie się znajdujemy. Sprawa ma wymiar wielowątkowy. Z jednej strony tomaszowianie stali się ofiarami niekompetencji, z drugiej wojny prowadzonej przez dwa nienawidzące się polityczne klany. Poseł Witczak stara się robić dobrą minę do złej gry i opowiada głupstwa o jakiejś wojnie "pisu z pisem". Stara się w ten sposób kontynuować retorykę agresji, wymierzoną w Prezydenta, a przy okazji w mieszkańców. Długo się ta strategia sprawdzała, ale staje się coraz mniej skuteczna
Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

W dniach 3-4 marca w Hotelu Gołębiewski w Mikołajkach odbył się X Europejski Kongres Samorządów. Przez 2 dni dyskutowano o zdrowiu, cyberbezpieczeństwie, makroekonomii, sytuacji geopolitycznej oraz wyzwaniach XXI wieku. X edycja EKS przyciągnęła dużą liczbę przedstawicieli administracji centralnej, samorządu i liderów biznesu. W tym roku gośćmi byli Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i Minister Obrony Narodowej, Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister Cyfryzacji, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Marcin Kulaska Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także inni przedstawicieli rządu w randze sekretarzy i podsekretarzy stanu. W kongresie uczestniczyło także wielu polityków i parlamentarzystów w tym m.in.: Krzysztof Bosak – Wicemarszałek Sejmu RP, Krzysztof Kwiatkowski, senator, Mateusz Morawiecki, poseł i wiceprzewodniczący partii Prawo i Sprawiedliwość. Do ciekawey wydarzeń należy zaliczyć spotkania z Magdaleną Biejat, wicemarszałkinią Senatu i kandydatką Nowej Lewicy na urząd prezydenta oraz Karolem Nawrockim kandydatem obywatelskim na urząd prezydenta. Do Mikołajek wyruszyła także liczna reprezentacja Zarządu Powiatu Tomaszowskiego, ze Starostą Mariuszem Węgrzynowskim na czele. Jakie będą efekty tego wyjazdu? nie spodziewajmy się cudów
Prezes Utracki grozi Prokuraturą!

Prezes Utracki grozi Prokuraturą!

na profilu internetowym tomaszowskiego szpitala pojawił się dzisiaj komunikat. Dotyczy on utraconych środków na budowę bloku operacyjnego, co odbiło się szerokim echem w całej Polsce. Marek Utracki w komunikacie grozi poprzedniemu Zarządowi szpitala skierowaniem sporawy do prokuratury, a osobom wytaczaniem pozwów w obronie dobrego imienia. Co ciekawe, działacze Koalicji Obywatelskiej z Tomaszowa Mazowieckiego twierdzą, że dokładnie to samo co Prezes TCZ mówi ich poseł. Tu również pojawia się słowo: prokuratura.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Pracownik...Treść komentarza: Mówią,że uroda nie chodzi w parze z rozumem. W przypadku Pani doktor to mądra i inteligentna osoba. I co najważniejsze bardzo dobry człowiek. Gratuluję Pani doktor.Źródło komentarza: Doktor Aneta Czupryniak wśród najlepszychAutor komentarza: RobertTreść komentarza: Szybko i na temat: Południe tomaszowa sypialnia miasta. Północ tomaszowa : wysypisko śmieci, tereny przemysłowe, oczyszczalnia ścieków, węzeł kolejowy. Gdzie jest logika???Źródło komentarza: Ciąg dalszy spotkania w sprawie S12Autor komentarza: Paweusz82Treść komentarza: Tak tylko pytam: Te kampanie organizowane są, aby cały czas przypominać i wydawać pieniądze żeby stwierdzić że "kobiety są ludźmi"? Przecież ich prawa są wpisane w rezolucje praw człowieka czyżby ich do tej pory nie obowiązywały i nie obowiązują?Źródło komentarza: Rozmawiali o prawach kobietAutor komentarza: ZrównaćTreść komentarza: wiek emerytalny, o to trzeba walczyć!Źródło komentarza: Rozmawiali o prawach kobietAutor komentarza: RobertTreść komentarza: Gdzieś tu jakaś gruba magia idzie gdzieś wysoko. Węzeł biała góra, węzeł grudzeń las, komuś bardzo zależy na grupie quarzwerke - właściciel białej góry( jaka piękna polska nazwa:))) nie patrząc na nic ma w planach rozjechać tomaszowskie tereny zielone, płuca naszego miasta oraz nasze atrakcje turystyczne niebieskie źródła, groty nagórzyckie. Przyszła dobra zmiana tak dobra dla innych, ale nie dla nas.Źródło komentarza: Ciąg dalszy spotkania w sprawie S12Autor komentarza: MiszczIITreść komentarza: Będą wjeżdżać niezależnie od tego czy ona będzie czy nie. Tiry wjeżdżają głównie od strony północnej nie południowej. Jak tiry z północnej części mają wjechać na węzeł południe? No przez miasto. S12 w tym korytarzu nic nie zmieni w tej kwestii poza dobrym samopoczuciem kolesi z GDDKiA.Źródło komentarza: Ciąg dalszy spotkania w sprawie S12
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama
Reklama